KOTYlion - mamy lokal - przed i po str.56 :)

ruru pisze:Kanapa cały czas czeka
kwestia tylko transportu

Tatianko a możesz tą kwestię ogarnąć? Może ktoś z forum może pomóc np.

no my niestety nie pomożemy - na dwa Wieśkowe auta jeździ aut ZERO :twisted:

kafle dziś się położą. Tylko nie wiem, ile czasu nie można po nich łazić

Misiek zawiezie też ściereczki (tę żółtą musiałam wywalić po myciu szafek) i tę nową szczotkę - wiem, że się powtarzam, ale ma taki piękny kolorek, że jak ją dziś dawałam chłopu to usłyszałam tylko: "o qźwa" :mrgreen:

też się zastanawiałam nad suszarką, ale te wiszące są drogie

Inga dawaj zdjęcie szczotki skoro ją tak reklamujesz :mrgreen:

AgaPap pisze:Inga dawaj zdjęcie szczotki skoro ją tak reklamujesz

nie mam

jestem w pracy, a szczotka w domu

Taką wiszącą suszarkę na naczynia mam chyba w piwnicy. Zobaczę po pracy czy się nadaje. Napewno nie jest nowa i chyba w kolorze białym.

Magija pisze:
ruru pisze:Kanapa cały czas czeka
kwestia tylko transportu

Tatianko a możesz tą kwestię ogarnąć? Może ktoś z forum może pomóc np.

ta kanapa jest ok 160 najdłuższy bok
i jest potrzebne przewieźć ją z ul. Centralnej (to jest rejon Wycieczkowej)

Nie znam nikogo z większym autem niestety.

ja zapytam męża czy mógłby pożyczyć auto z pracy, ale nie wiem czy pozwolą, a jak pozwolą to za zwrotem za paliwo...

Dziewczyny na niektórych stacjach benzynowych można wypożyczyć duże przyczepki, Artur tak zawiózł do schronu kanapę i fotele, a razem zmieściły się na jedno załadowanie, więc to nie jest mała przyczepa, koszt to 40 zł za 5h :!:

tylko jakąś kaucję trzeba zostawić chyba 100,00 zł po oddaniu przyczepy ją zwracają.

o taka jest ta kanapa:

a jaka jest na wysokosc? moze by to weszlo do naszego auta jak zlozymy siedzenia ...

ruru pisze:
Magija pisze:
ruru pisze:Kanapa cały czas czeka
kwestia tylko transportu

Tatianko a możesz tą kwestię ogarnąć? Może ktoś z forum może pomóc np.

ta kanapa jest ok 160 najdłuższy bok
i jest potrzebne przewieźć ją z ul. Centralnej (to jest rejon Wycieczkowej)

Tatianko tylko czy dasz radę kwestię przewiezienia ogarnąć żeby ew. zgrać kogoś kto by przewoził z tą koleżanką i osobami do pomocy we wnoszeniu.

Magija, Ty sie tym nie martw, tylko wypoczywaj. Jak nastepnym razem przyjedziesz do bunkra to kanapa juz bedzie:)))

klempusia pisze:Magija, Ty sie tym nie martw, tylko wypoczywaj. Jak nastepnym razem przyjedziesz do bunkra to kanapa juz bedzie:)))

ja się martwię tylko tym, żeby wszystko nie spadło na mgska i duszka, bo one po mału już nie wyrabiają

jak na mój gust to największy problem będzie z wniesieniem tego do środka :roll:

wielka strasznie jest i taka hm... korpulentna. A trzeba nią "zakręcić" w promieniu mniej niz metra

KOTYlion - mamy lokal - przed i po str.56 :)

Kto przegląda forum