DT Smarti5-...no i kolejna setka?

magdaradek pisze:JolaJ poziom jaki sobą reprezentujesz jest dla mnie nie do przyjęcia, wobec czego mogę się tylko nad Tobą ulitować....
Racz zauważyć, iż jest to forum publiczne i Twoje "won" i "milcz" nie mają tu zastosowania.
Dziękuję.

Dziękuję za litość. Dobrze wiedzieć że można na Ciebie liczyć w razie potrzeby.
Jak znajdę chorego kota to na pewno poproszę o pomoc na Twoim wątku, w końcu to forum publiczne.
Dziękuję, do zobaczenia.

JolaJ a w którym momencie ja kogoś obraziłam?
To Ty zrobiłaś to kilkukrotnie, czyż nie?

Oczywiście nie znam wszystkich faktów, ale dla mnie oszustwo i kłamstwo jest oszustwem i kłamstwem. Po prostu. Niezależnie od "nieznanych" mi faktów....

I te wywody myśli złotych.
Ach, ach, ach - nie ma to, jak urażone, rozdęte męskie ego.
To dopiero jest tragedia :roll:

JolaJ pisze:
magdaradek pisze:JolaJ poziom jaki sobą reprezentujesz jest dla mnie nie do przyjęcia, wobec czego mogę się tylko nad Tobą ulitować....
Racz zauważyć, iż jest to forum publiczne i Twoje "won" i "milcz" nie mają tu zastosowania.
Dziękuję.

Dziękuję za litość. Dobrze wiedzieć że można na Ciebie liczyć w razie potrzeby.
Jak znajdę chorego kota to na pewno poproszę o pomoc na Twoim wątku, w końcu to forum publiczne.
Dziękuję, do zobaczenia.

poprosić zawsze można

A pomoc też może być różna. Choćby dobra rada :mrgreen:

zapraszam zatem

Erin, ja odniosłam się do jednego, konkretnego wpisu PcimOlki. Inwektywów, które wymieniłaś w tym poście nie zauważyłam.

magdaradek pisze:
Erin, ja odniosłam się do jednego, konkretnego wpisu PcimOlki. Inwektywów, które wymieniłaś w tym poście nie zauważyłam.

Piesków też nie zauważyłaś? :roll:

Widać maluczcy faceci tak mają, że innych swoją miarą oceniają ...

Dajcie spokój, bezkrytyczne fanki chcą doprowadzić do awantury. Olewajcie te wpisy, szkoda czasu. Tym bardziej, że nie wnoszą nic. Poza chamstwem nie zawieraja żadnych treści.

magdaradek pisze:JolaJ a w którym momencie ja kogoś obraziłam?
To Ty zrobiłaś to kilkukrotnie, czyż nie?

Oczywiście nie znam wszystkich faktów, ale dla mnie oszustwo i kłamstwo jest oszustwem i kłamstwem. Po prostu. Niezależnie od "nieznanych" mi faktów....

Proszę bardzo- dla mnie insynuacje że ktoś zaniedbał kota i dlatego odszedł, NIE ZNAJĄC PRAWDY to wielka obraza, dla mnie gadanie że kot zmarł a "wątek" się cieszy i bawi to obraza, dla mnie najeżdżanie na smarti to chamstwo, po tym co robi, a robi dużo, o czym NIE WSZYSCY muszą wiedzieć!
Czy wiesz co to jest prywatność i czy potrafisz ją uszanować?
Moja cierpliwość się skończyła i jeśli ktoś będzie obrażał moich Przyjaciół to będzie zgnojony, choćbym tu miała pisać całą noc, dlatego proponuję wrócić na swoje podwórka.

Erin, pieski zauważyłam, ale uznałam, że jest to eufemizm odnoszący się do "szczekających" forumowiczów.
natomiast JolaJ użyła bardzo brzydkich inwektywów, co mi się bardzo nie podoba.

casica pisze:Dajcie spokój, bezkrytyczne fanki chcą doprowadzić do awantury. Olewajcie te wpisy, szkoda czasu. Tym bardziej, że nie wnoszą nic. Poza chamstwem nie zawieraja żadnych treści.

Jak narazie to zupełnie kto inny dąży tutaj do awantury.

magdaradek pisze:Erin, pieski zauważyłam, ale uznałam, że jest to eufemizm odnoszący się do "szczekających" forumowiczów.
natomiast JolaJ użyła bardzo brzydkich inwektywów, co mi się bardzo nie podoba.

Szkoda tylko, że autor nie odniósł tego także do samego siebie.
Oj, przydałoby się, przydało :roll:

magdaradek pisze:Właśnie dlatego, że istnieje się na forum publicznym to powinno się podawać prawdziwe informacje.
Można prowadzić sobie bloga i pisać tam co się żywnie podoba.
Ale ludziom, którzy czytają wątki chyba należy się prawda. Bo inaczej po co w ogóle prowadzenie takiego wątku?
Dla poklasku i mnóstwa serduszek w postach????????

żenada moje Panie.

gdzieś tu napisałam, że Carlito był zaniedbany? hm?

Erin pisze:
magdaradek pisze:
Erin, ja odniosłam się do jednego, konkretnego wpisu PcimOlki. Inwektywów, które wymieniłaś w tym poście nie zauważyłam.

Piesków też nie zauważyłaś?

Widać maluczcy faceci tak mają, że innych swoją miarą oceniają ...

małe pieski, małe ptaszki :mrgreen:

kto by zauważył? :ok: