Poprzednio pisałam, że kuwetkowe problemy się skończyły. Tymczasem.....:
Nowe wieści z domu Skorka.
Skorek, jego koci kumpel Kazik i ludzcy opiekunowie przeprowadzili się do nowego domu.
Skorek szybko się zaaklimatyzował, ale niestety sika na łózko, zwykle raz dziennie, zwykle przed wyjściem opiekunów z domu. Domek prosi o rady
Zasugerowałam, że to może stres przeprowadzkowy, doradziłam Faliwaya do kontaktu, na wszelki wypadek badanie moczu i jeszcze przestawienie kuwety bliżej miejsca, gdzie Skorek sypia (nie wiem, czy on leje do łózka zaraz po przebudzeniu, czy później).
A może to sikanie do łóżka to początki znaczenia? (Kompletnie nic nie wiem o dorastających kocurkach). On ma jakieś 6-7 miesięcy.
Help, wszelkie rady i opinie mile widziane
A to fotki Skorka:

