Januszek FeLV+ instruktor kotoJogi- odszedł ['].....

Januszku nieustane kciuki :ok:

Pysiu kochany trzymaj się. :kotek:

Januszku

na nowe wieści czekamy

+Ale dobrze ze pije , zacznie jeśc choć pomału ale zawsze to coś , ja bym dawała po trochu gerberka , indyka lub kurczaka niech polize pomalutku , przetrzyma może to stres z nowym miejscem pobytu . Trzymamy kciuki :ok:

nieustannie za Januszka i powrót do zdrówka :ok:

Drogie ciocie aby tylko nie zapeszyć wraca mi apetyt.Januszek pije kocie mleko ale przy jedzeniu jest wybredny je tylko gerberka i tuńczyka a z suchej karmy też szuka i wybiera jest mniej żółty więc mamy nadzieję że kryzys mija i zacznie wracać mu życie i ochota do zabawy tak bardzo byśmy tego chciały może jednak będzie mu dane cieszyć się życie.Cieszę się że jednak spróbowałam go ratować razem z ruru.W piątek się wybieramy do weterynarza by wyjął wenflon i zobaczymy co orzekną na jego temat.

Ale dobre wieści oby nie zapeszyc :ok:

Januszek ma tyle wielbicielek, że nie może ich już więcej martwić, wszyscy przecież
czekają na kolejne lekcje kotojogi, więc instruktor musi się mobilizować i zdrowieć :ok:

Januszku, tylko tak dalej! :ok:

Niestety na kotojoge będzie trzeba długo poczekać

Poczekamy ile trzeba, ważne, żeby Januszek doszedł do siebie :ok:

cały FanClubCiotek czeka z utęsknieniem, poczekamy ile będzie trzeba :ok:

gabi.cezar pisze:cały FanClubCiotek czeka z utęsknieniem, poczekamy ile będzie trzeba

A.K. Januszek pisze:Drogie ciocie aby tylko nie zapeszyć wraca mi apetyt.Januszek pije kocie mleko ale przy jedzeniu jest wybredny je tylko gerberka i tuńczyka a z suchej karmy też szuka i wybiera jest mniej żółty więc mamy nadzieję że kryzys mija i zacznie wracać mu życie i ochota do zabawy tak bardzo byśmy tego chciały może jednak będzie mu dane cieszyć się życie.Cieszę się że jednak spróbowałam go ratować razem z ruru.W piątek się wybieramy do weterynarza by wyjął wenflon i zobaczymy co orzekną na jego temat.

Cieszę się podwójnie, bo i moja Madzia białaczkowa też czuje się lepiej. :ok: