Małe i na dodatek milusińskie rozwaliło mojego TŻ ,chłopina jak mnie nie ma ,a dość długo jestem
poza domem ,nosi na rękach i głaszcze i gada

Jutro mija tydzień ,jeszcze trzy przed nami
Bure cudo musi mieć swoją sesję głaszczącą na kolankach ,nie usiedzi tylko tupie i łepetynę nadstawia
do głaskania.
Mała pingwinka koleguje się z Maleńtasem a przynajmniej mocno obserwuje sąsiadeczkę ,wczoraj głaskana uniosła łepek
i dała bródkę do drapania ,czyżby jakiś pingwin zmienił zdanie

?
Duża pingwinka lubi głaskanie ładnie drepcze oczekując miski.
Baśka ciąga się z wędką po chałupie ,wędka jest świetna a Baśka szybka i bardzo ,bardzo skoczna
Jacek i Agatka głodni chrupek ,jak pamiętacie się odchudzamy tylko jemy mokre ,tzn. mięso i mięso
A za oknem wciąż zima .