Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-część 13.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto gru 07, 2010 19:01 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-48 kotów-Bydgoszcz.

anna57 pisze:
Zofia&Sasza pisze:
Legnica pisze:

Zofia&Sasza na tym przykładzie udowodnię ci ze mój poziom kultury jest na tyle wysoki że nawet sobie tego nie potrafisz wyobrazić,jak widać.
Nie jestem w stanie używać takich określeń nawet w stosunku do ciebie.
A tak szczerze,wiele razy czytałam twoje pogróżki paragrafami,twoje rady,pouczenia,krytyki.Miałam wrażenie ze Ktoś się za tymi tekstami kryje,po twoim poście w którym użyłaś określenia-wypyszczyła-już wiem kto.
Oszołom z legitką.

A to było ordynarne :wink: jak widać doskonale Ci wychodzi równanie do poziomu mułu i bez mojej pomocy. Co do legitki - zrezygnowałam z działania w fundacji :ryk:

Niee.
To jest poziom kultury na tyle wysoki, że nawet sobie tego nie potrafisz wyobrazić, jak widać.Obrazek

A to możliwe...
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto gru 07, 2010 19:03 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-48 kotów-Bydgoszcz.

casica pisze:
vega013 pisze:
Mary_Poole pisze:Jak na razie to casica mnie do siebie zaprosila. Bardzo to mile, przywioze jakies ciacha, sztange fajek i zobacze czy rzeczywiscie taki z niej diabel jak widac na forum. Sadze, ze nie, ale dopoki sie nie przekonam to sie nie dowiem. Aczkolwiek bardzo to mile z jej strony. :D

Ja bym się bała jechać z ciachem do casicy. No, chyba że byłby to mój popisowy numer typu makowiec lub baba drożdżowa. Ale ciacha mają tę wredną właściwość, że jak Ci szczególnie zależy, to nie wychodzą. :roll:

Drogie panie, czy ja już kiedyś piasłam, że nie lubię słodyczy? :) Nie lubię. Gościom mogę zaoferować jakiś deser, ale sama pozostanę przy śledziach czy czymś podobnym.
Jednak dla domowego makowca chętnie zrobię wyjątek, to akurat lubię, chyba masz vega013 pecha :lol:


Tzn. planowalam cos kupic.. Nie odwazylabym sie poczestowac swoim wypiekiem nawet menela spod sklepu co dopiero kogos ktomnie zaprasza pod swoj dach... Jak kiedys zrobilam szarlotke to jak zdjelam ta obrecz to szarlotka mi sie wylala na stol... jestem beztalenciem cukierniczym.

Moze lepiej ja przyniose w poczestunek selekcje papierosow???

Mary_Poole

 
Posty: 1631
Od: Wto lut 03, 2009 21:51

Post » Wto gru 07, 2010 19:03 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-48 kotów-Bydgoszcz.

anna57 pisze:Masz ochotę?
To zapraszamObrazek


a skad jestes?

Mary_Poole

 
Posty: 1631
Od: Wto lut 03, 2009 21:51

Post » Wto gru 07, 2010 19:04 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-48 kotów-Bydgoszcz.

magaaaa pisze:Mary, tak poza tym to OK? :mrgreen:


Bardzo ok. Jestem po prostu towarzyska :)

Mary_Poole

 
Posty: 1631
Od: Wto lut 03, 2009 21:51

Post » Wto gru 07, 2010 19:10 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-48 kotów-Bydgoszcz.

Mary_Poole pisze:
anna57 pisze:Masz ochotę?
To zapraszamObrazek


a skad jestes?

Z PolskiObrazek
Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto gru 07, 2010 19:14 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-48 kotów-Bydgoszcz.

Mary Pool - skąd jest (miasto) widać jak na dłoni w każdym jej poście. U mnie nawet widać dzielnicę miasta. :D
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39300
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Wto gru 07, 2010 19:49 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-48 kotów-Bydgoszcz.

to ja zapraszam wszystkich- powróze :mrgreen:
zabers sie pytala czy misza je karme nerkowa :roll:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Wto gru 07, 2010 19:51 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-48 kotów-Bydgoszcz.

Jesteś wróżką? 8O

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Wto gru 07, 2010 19:54 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-48 kotów-Bydgoszcz.

A to są koty.

Obrazek Smużka Obrazek Daisy Obrazek Katia Obrazek Mika

Obrazek Czesio i Nikuś Obrazek Fryzjer Obrazek Muka i Fryzjer

Obrazek Muka Obrazek Zadzior Obrazek Koka

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Okta
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto gru 07, 2010 19:55 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-48 kotów-Bydgoszcz.

magaaaa pisze:Jesteś wróżką? 8O

Taak.
Skuteczną bardzo tak, jak sanna-ho.
Tylko szybszą w przepowiedniach, jak ona, wyżej wymieniona.
Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto gru 07, 2010 19:55 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-48 kotów-Bydgoszcz.

VVu pisze:Czy nie ma ani jednej osoby, która potrafiłaby bronić mirkę_t "ładnie" - rzeczowo, a przy tym grzecznie?
Wydaje mi się, że w ten sposób robicie jej krzywdę – powstaje wrażenie, jakby mirka_t gromadziła wokół siebie jedynie osoby o - owszem, czasem giętkich i sprawnych - ale jakby wyłącznie pochopnych językach.
Jedyny wyjątek, jaki pamiętam, to Kameo. Przepraszam, jeśli kogoś pominąłem.


Mi się już znudziło. Gdybyś się cofnął o rok, mniej więcej, to byś się zorientował.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto gru 07, 2010 19:56 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-48 kotów-Bydgoszcz.

moś pisze:to ja zapraszam wszystkich- powróze :mrgreen:


To powróż mi, bardzo proszę, kiedy ręka mi się zrośnie, zdejmą mi gips i będę mogła funkcjonować jak człowiek. Jestem barrrdzo praworęczna i mam prawą rękę w gipsie i na temblaku :evil:

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Wto gru 07, 2010 20:07 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-48 kotów-Bydgoszcz.

vega013 pisze:
moś pisze:to ja zapraszam wszystkich- powróze :mrgreen:


To powróż mi, bardzo proszę, kiedy ręka mi się zrośnie, zdejmą mi gips i będę mogła funkcjonować jak człowiek. Jestem barrrdzo praworęczna i mam prawą rękę w gipsie i na temblaku :evil:

Zapytaj sanna-ho.
Tylko musisz poczekać trochę.
Chyba prędzej lekarz zdejmie Tobie gips.
Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto gru 07, 2010 20:19 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-48 kotów-Bydgoszcz.

Mam doświadczenie i owszem i wiem, że po 3 dobach już można zauważyć poprawę lub pogorszenie. Ja grzecznie pytam i nie wchodzę w Wasze, a dla mnie bardzo zawiłe, konflikty i waśnie.
Właśnie dlatego na jakiś czas zniknęłam z forum, myślałam że coś się zmieniło na lepsze, ale nie, dalej to samo, jakieś oskarżenia, pomówienia, ośmieszania, szkoda, że tyle energii ucieka, zamiast skupić się na zwierzętach.
Zastanawiam się jak ludzie kochający zwierzęta mogą pałać taką niechęcią do drugiego człowieka.

Mirka, cały czas podważasz moje kompetencje i prawdomówność. Otóż wyobraź sobie, ze można w ciągu 4 lat wyadoptować 2oo zwierząt, na wszystko mam umowy adopcyjne, karty interwencyjne, ponieważ jestem z tego rozliczana i kontrolowana. Mam około 2000 zdjęć moich podopiecznych, kontakt z niektórymi domami do dziś. Niektóre koty powróciły z adopcji, bo jadę na kontrolę i jeśli warunki są niedotrzymane to odbieram kota, zgodnie z umową. Zresztą osobiście odwożę koty i od razu sprawdzam i często jest tak, ze nie zostawiam kota w danym domu. Już nie raz słyszałam, że jestem wariatka, itd...
Kika wróciło, bo dzieci dostały alergię lub inne sytuacje losowe..i owszem, chyba kadej z nas się trafiają takie adopcje..Dużo kotów zabiera fundacja niemiecka, z którą mamy podpisane porozumienie o współpracy, oni też nam przesyłają zdjęcia naszych podopiecznych w nowych domach.

Mam obecnie 15 kotów, które nie doczekały się adopcji z powodu nieufności i tego, ze trafiły do mnie zbyt późno, nie udało mi się ich tak oswoić, żeby na nowo zaufały człowiekowi. Podchodzą tylko do mnie i tylko ja mogę je pogłaskać. Zbudowałam im specjalną kociarnię i żyją wolno.
Mam dom otwarty, możecie w każdej chwili przyjechać i sprawdzić, odwiedzić mnie. Przywożono do mnie koty z Warszawy, Poznania, innych miast, gdzie nikt nie chciał im pomóc, nikt nie podważył moich warunków i kompetencji. Przeszłam kontrolę Powiatowego Lekarza, częstym gościem jest nasz lekarz rodzinny od zwierząt, bo jak miałam na tymczasie kilkanaście kociaków i szczeniaków, to nie jechałam z nimi, tylko lekarze przyjeżdżali i na miejscu wszystkie badali, szczepili, itd.
Skąd mam kasę,,,, ano pracuję, 1/3 pensji idzie na moich podopiecznych, tak sporo zarabiam, nie kupuję sobie nowych ciuchów, butów, itd. Jak narzekam, że nie mam w co się ubrać, to mąż woła, o patrz- tam biegnie twoja garsonka- pokazując na buraskę, czy inną kicię.
Tak część kasy oddaje mi TOZ, ale z reguły, kasa TOZ jest pusta, a w większości przypadków sterylizujemy kiedy tylko możemy.

Rozpisałam się, ale być może ostudzi Cię to choć na chwilę, po tak na prawdę, co ja Ci kobieto zrobiłam? Nie znasz mnie, nie miałaś ze mną kontaktu, chciałam tylko dać dom Kukulisi, to przestępstwo? Zareagowałaś tak jak inni wcześniej z tego forum. Staramsie o rasowego kota od kilku lat tu na forum i zawsze było coś: od hodowców, słyszałam , nie bo masz DT, a my szukamy domu bez kotów, od innych- nie bo jesteś nowa na forum, nie masz poparcia, nie bo nie jesteś z naszej paczki, z naszego kręgu.

Ludzie, jesteśmy tu jako jedna grupa, miłośników kotów, powinniśmy się wspierać i wspomagać, a nie ....
Życzę powodzenia i znikam. Wolę zająć się zwierzętami.

czia

 
Posty: 1454
Od: Wto cze 19, 2007 13:19
Lokalizacja: lubuskie

Post » Wto gru 07, 2010 20:29 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-48 kotów-Bydgoszcz.

mirka_t pisze:Obrazek Koka

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Okta

Wszystkie koty są przepiękne, a Koka i Okta to prawdziwe cuda :1luvu:

Okta jest zjawiskowa :1luvu:

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aania, aga66 i 66 gości