K-ów, maluchy z Kryspinowa - kto przygarnie przed zimą?

czytam
widzę
jako że regularnie bywam w schronisku, boję się chodzic tam gdzie są nieszczepione maluchy

Tweety pisze:
poklepanie po pleckach za kreatywność może akurat ale 1,5 miesięcznego nie damy, bo bez szczepień nie wypuszczę
btw, Asiu, robiłaś już może budki? 2 na pewno mają jechać w sobotę do Bochni wraz z Łapakiem. I może znalazłabyś gram czasu aby zrobić nowe fotki Borówce i Wisience, one mieszkają przy Matecznym, dla BarbAnn zostałby północny Kraków

Bez szczepień jasne, że nie.
Ozdjęciuję, tylko podaj mi proszę nr do vanji, bo ona rzadko bywa na forum.

noemik pisze:dziś do domu jedzie Hedwiga, jutro Szarbonka i, jeśli wszystko dobrze pójdzie z wizytą, Herman.

Czytam i zazdrośc mnie zżera :oops:

Ja wiem, że ostatnio stronniczo patrzę na świat i pewnie dlatego mam wrażenie, że wszystko jest przeciwko mnie, ale to ,że wszystkie koty znajdują domy, tylko nie moje, to to chyba nie moje urojenie :cry:

Tosza -kropla drązy skałę
Podsyłaj regularnie info o kotach plus zdjęcia do ogłaszarek.
Ogłoszenia mają to do siebie że po pewnym czasie wygasają.
Email z ogloszeniem-dwa tyg -wrzucasz nowy email-i tak do skutku

Tosza pisze:
noemik pisze:dziś do domu jedzie Hedwiga, jutro Szarbonka i, jeśli wszystko dobrze pójdzie z wizytą, Herman.

Czytam i zazdrośc mnie zżera
Ja wiem, że ostatnio stronniczo patrzę na świat i pewnie dlatego mam wrażenie, że wszystko jest przeciwko mnie, ale to ,że wszystkie koty znajdują domy, tylko nie moje, to to chyba nie moje urojenie

ekhm, ekhm, a Karmel, a dymne cudo? :wink:

Tosza pisze:
noemik pisze:dziś do domu jedzie Hedwiga, jutro Szarbonka i, jeśli wszystko dobrze pójdzie z wizytą, Herman.

Czytam i zazdrośc mnie zżera
Ja wiem, że ostatnio stronniczo patrzę na świat i pewnie dlatego mam wrażenie, że wszystko jest przeciwko mnie, ale to ,że wszystkie koty znajdują domy, tylko nie moje, to to chyba nie moje urojenie

Tosza, nie trzeba u ciebie jakichs zdjec porobic?
Krzysiek chetny!

przypominam, że jutro przywozimy cztery 6-tygodniowe szczylki, wszystko biało-bure, 3 pannice i 1 kawaler. Gdzieś je dać muszę a do dzisiaj do 15:13 nie mam chętnego na przetymczasowanie ani jednego

Szczylki zdrowiutkie, od urodzenia pod okiem wetek, rozbrykane, kuwetkowe i w ogóle ...

Montana z kociarni przeprowadza się na tymczas do Karalucha, pooswajać się troszkę, bo zaczęła dobrze rokować

co jutro do roboty w kociarni? idę po południu, a odstałam trochę

Hej wróciłam...

Tylko nie wiem po co tu weszłam :cry:

Same smutne wieści :cry:

Dla tych co odeszły (*)

Karaluszku Tweety przytulam ......

Tweety pisze:
Tosza pisze:
noemik pisze:dziś do domu jedzie Hedwiga, jutro Szarbonka i, jeśli wszystko dobrze pójdzie z wizytą, Herman.

Czytam i zazdrośc mnie zżera
Ja wiem, że ostatnio stronniczo patrzę na świat i pewnie dlatego mam wrażenie, że wszystko jest przeciwko mnie, ale to ,że wszystkie koty znajdują domy, tylko nie moje, to to chyba nie moje urojenie

ekhm, ekhm, a Karmel, a dymne cudo?

Kiedy to było....

kosma_shiva pisze:
Tosza pisze:
noemik pisze:dziś do domu jedzie Hedwiga, jutro Szarbonka i, jeśli wszystko dobrze pójdzie z wizytą, Herman.

Czytam i zazdrośc mnie zżera
Ja wiem, że ostatnio stronniczo patrzę na świat i pewnie dlatego mam wrażenie, że wszystko jest przeciwko mnie, ale to ,że wszystkie koty znajdują domy, tylko nie moje, to to chyba nie moje urojenie

Tosza, nie trzeba u ciebie jakichs zdjec porobic?
Krzysiek chetny!

Przydałyby sie nowe zdjęcia Dupka i partyzantów. Dupek wydoroślał, a partyzanci mają stare, nieciekawe zdjęcia, a bardzo się wzbudzają, jak przychodzą goście. Gucio tez da sie juz sfotografować, chociaż on miał naprawdę śliczne zdjęcia. Może trzeba nowy opis zrobić.

jej siostra pisze:co jutro do roboty w kociarni? idę po południu, a odstałam trochę

Wszystko po staremu, znaczy karmimy, sprzątamy i miziamy :wink:

Leków chyba nie ma żadnych.

dzięki, miszelino

Reklamujcie koty od Pani Heleny!!!!!!!!

Tam jest 20 kotów na 30 metrach. To nie są warunki!!!

Quin_ink widziałą dzisiaj Puzona. Rodzeństwo jest o połowę mniejsze!!

Nie mogę ich zaszczepić, nic nie moge póki tam są! Teraz mają największą szansę!

Mi powoli zaczyna brakować nerwów. Tweety wie o czym mówię.

Rihanna (najmniejsza czarnulka) poszła dzisiaj do domu, bardzo fajnego. Przed chwilą dostałam wiadomość, że nie schodzi z kolan swojej pani i pięknie mruczy

Tweety, dla porządku, kotka, która poszła do domku w poniedziałek to Whitney.
A najważniejsze, że Prince, jedyny chłopak Murzynek, jest już całkiem zdrów

K-ów, maluchy z Kryspinowa - kto przygarnie przed zimą?

Kto przegląda forum