Otw-Fidelek [*] Rudy [*] Wieści,wieści :)

**Adopcje: 9 >>**

alix76 pisze:Jak nie piszą, znaczy, że jest dobrze

zawsze tak mówię :lol:

.I po cichu zaciskam ze strachu palce :mrgreen:

Pozaciskam z Tobą. :ok:

Wierzę, że jest dobrze. I że już tak zostanie.

Fiodorek [*]19.11.2014

hanelka pisze:Pozaciskam z Tobą.
Wierzę, że jest dobrze. I że już tak zostanie.

dołączam się

**Adopcje: 9 >>**

od Rudego
"...Rudy dzisiaj bez zmian

ale wczoraj wieczorem głaskałam go i pozwolił na to naprawdę długo

:)
Szukam jakiejś sensownej zabawki, bo sądzę że musi się tu nudzić.. w nocy korzysta z zawieszonych sznurków z papierkiem albo właśnie patyczkiem - rozwiesiłam w kilku miejscach. Czas też zainwestować w drapak bo pazurki już na pewno tego potrzebują mimo że P. wet przycięła je bo były ostre jak igiełki

..."

chłopak powoli ,powoli idzie do przodu. Za dużo stracił w krótkim czasie i może podświadomie boi się przywiązać do kolejnego ludzia.Może pokocha a on znów zniknie.Biedny zwierzak, biedne serduszko zagubione. Tutaj tylko cierpliwośc i miłość swoje zrobią.

dziewczyny prosza o głos
viewtopic.php?f=1&t=116630&p=6368151#p6368151

Idzie powoli, ale w dobrym kierunku :ok:

Zuch Rudzielec. Kochana Duża.

Co słychać u chłopaków?

**Adopcje: 9 >>**

nie mam wieści. Napisałam maile i czekam. Najwyzej w sobotę podzwonie. Czas urlopów się skończył.A w pracy zawalenie pewnie jest. Iza od Rudego jakoś najczęsciej pisze.Ale Rudy jest specyficzny :wink:

Przyjąć należy zasadę jak cicho to nic się nie dzieje. I oby tak było :ok:

**Adopcje: 9 >>**

Od Rudego:
...Rudy nieźle, naprawdę jest się z czego cieszyć - fantastycznie bawi się myszką - głównie po ciemku, ale pod łóżkiem nawet nieśmiało z moim udziałem (dobrze że mam pod łóżkiem tak dużą dziurę

, a w tej chwili jest na obchodzie domku, spaceruje niepewnie ale przy nas

...

Jest apetyt,trzepie jeszcze głowinką ale idą powoli na przód.
Od reszty nic nie przyszło.
A ja zawalona ostatnio i jak miałam zadzwonic to już późno było.

Rudziaszku, trzymaj się! :ok:

Fidel (Bluś) :1luvu:

Radzi sobie chłopak

**Adopcje: 9 >>**

I dobrze sobie radzi.Nadal jest płochliwy, jednak śpi w łóżku mocno przytulony.Chłopak nie jest światowcem,więc lustra w szafie przyprawiały go o strach i dreszcze. Teraz staje podobno przed nimi i wdzieczy się,ociera. Powoli zapuszcza się w inne rejony domu, jednak sypialnia to jego azyl. Z jamniorkiem kontakt był, jednak na pyskówce się zakończyło.Lubi siedzieć i przygladać się światu na tarasie.Ma apetyt! Dobre wieści więc :1luvu:

Jak dobrze znów go widzieć

Uf, domek zdobędziemy powoli ... dobrze, że postępy są ... Bluś :1luvu:

Otw-Fidelek [] Rudy [] Wieści,wieści :)

Kto przegląda forum