Zbieraj znaczki nie koty! DO ZAMKNIĘCIA

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Sob lip 17, 2010 22:03 Re: Zbieraj znaczki nie koty! Porozmawiajmy o kolekcjonerstwie.

Beliowen pisze:Zwróć uwagę, że ja nigdzie nie dokonałam przeliczenia kosztów na kastracje, to po pierwsze
po drugie - nigdzie również nie wyraziłam się bez szacunku o czyimkolwiek wyborze polegającym na próbie uratowania ciężko chorego kota.
Nie wiem zatem, dlaczego akurat ze mną polemizujesz :)

Nie tyle polemizuję, co wzięłam Twoje słowa jako punkt wyjścia do rozwinięcia własnych poglądów na temat. Jeśli to zabrzmiało jak zarzuty do Ciebie, to najmocniej przepraszam.
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33144
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Sob lip 17, 2010 22:17 Re: Zbieraj znaczki nie koty! Porozmawiajmy o kolekcjonerstwie.

Hańka pisze:"Wolałabym umrzeć niż pozbyć się tych rzeczy. To mnie uspokaja. Szkoda,że inni tego nie rozumieją" powiedziała właśnie w tv kobieta uzależniona od przynoszenia do domu mnóstwa rzeczy. Pokazano jej dom - zagracony po dach. Jedyna różnica, jaką widzę jest taka,że rzeczom to nie szkodzi :?

Właśnie- dom zbieracza poznać od razu. Zbieracza kotów także. To jest nie do pomylenia, nie ma miejsca na dyskusje, czy to "już" czy "jeszcze nie". Jak jest, każdy widzi. To jest rzeczywisty problem, a nie liczenie sobie na forum, kto, ile i jakie koty ma.
Moment stania się zbieraczem jest trudny do uchwycenia i to trzeba także przyjąć za pewnik, że nie rozpozna się tego natychmiast, a już na pewno nie przez internet. Kontrola czy "już" czy "jeszcze nie" przypomina mi żądania ludzkie, by natychmiast aresztować tego czy owego. No jakże aresztować, skoro żadnego przestępstwa nie popełnił - ale może popełnić, bo jakiś taki jest i źle mu z oczu patrzy...

Mrata

 
Posty: 2906
Od: Pt cze 06, 2008 17:50
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Sob lip 17, 2010 22:26 Re: Zbieraj znaczki nie koty! Porozmawiajmy o kolekcjonerstwie.

O zbieractwie napisano tu bardzo dużo, teraz należy walczyć o zmianę przepisów.

Dziękuję wam za to, że ktoś poruszył w wątku kwestie presji na kolejne adopcje/tymczasy które wywiera forum. Często mam uczucie bezsilności kiedy tu wchodzę, że nic nie mogę więcej wziąć,a tyle potrzebuje pomocy. Jestem studentką, wynajmuję mieszkanie na 3 piętrze, nie mogę mieć tam kota. Przez ostatnie 2 lata dorobiłam się 2 kotów, które są pieszczochami w domu rodziców. Dachowce, których miało u nas nie być, a przyszły same i oswajały się stopniowo. Uratowałam te 2 koty, dałam im dom, opiekę, "własnych dużych". Wydaje mi się że to mało, że przy wielkości domu powinno kotów być więcej, ale tak się nie da. Rodzice pracują do 17, ja jestem raz w tygodniu w domu więc zwyczajnie nie zapewnilibyśmy opieki większej ilości kotów. Co możemy robić ? Dokarmiać wolnżyjące, wspierać finansowo strerylki.

Wiem, że jeżeli stanie nam na drodze jakas bieda to weźmiemy, zaopiekujemy się, znajdziemy gdzieś dom, ale 2 koty to optymalne zakocenie i nie mam z tego powodu wyrzutów sumienia.

Kasia od Behemotha

 
Posty: 1654
Od: Śro wrz 09, 2009 21:04
Lokalizacja: Leszno/Wrocław

Post » Sob lip 17, 2010 22:55 Re: Zbieraj znaczki nie koty! Porozmawiajmy o kolekcjonerstwie.

Nie rozmawiajmy o poszczególnych przypadkach bo wątek zejdzie do licytowania się jaki kot po jakich przejsciach przeżył i ma się świetnie.

Nie o to chodzi.

Czy ktoś wie ile kotów przeżyło ponad rok z tych zabranych z najgorszych miejsc kolekcjonerskich?

Ja wiem o Węgrowie - z 54 żywych, zabranych stamtąd kotów przeżyło 2-3. Kilkanaście zostało uśpionych na miejscu, kilkanaście zastano martwych.

Chodzi mi o uświadomienie jakim zagrożeniem dla zdrowia i życia kotów jest kolekcjonerstwo w najgorszej jego formie.

jeżeli ktoś nadal twierdzi, że nie powinno się ingerować w to co się dzieje u kolekcjonerek, zapraszam do wątku o Węgrowie.

viewtopic.php?f=1&t=25338&hilit=W%C4%99gr%C3%B3w

Zdjęć już nie ma (były na serwerze miau), ale chyba nie będzie to potrzebne.
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39463
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Sob lip 17, 2010 23:47 Re: Zbieraj znaczki nie koty! Porozmawiajmy o kolekcjonerstwie.

Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39463
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Nie lip 18, 2010 0:30 Re: Zbieraj znaczki nie koty! Porozmawiajmy o kolekcjonerstwie.

Straszne to co pokazujesz MariaD. I co z tego? Przecież forumowych kolekcjonerek to nie dotyczy, ich kotki są śliczne i zadbane i bardzo, bardzo szczęśliwe. Chórzystki też nie wyciagną wniosków. Ale starać się trzeba i mówić do znudzenia, to jest złe, kolekcjonerstow jest złe i nie ma na nie przyzwolenia.
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lip 18, 2010 0:35 Re: Zbieraj znaczki nie koty! Porozmawiajmy o kolekcjonerstwie.

pixie65 pisze:
Jana pisze:Właśnie podjęłam nieudaną próbę ratowania / leczenia kociaka, która to próba 'kosztowała' dwie sterylki :roll: :(

Ech...
Pociesz się, że tylko dwie.
Jakby dobrze poszukać to znalazłyby się przypadki kosztujące nawet 100 sterylek :(

Ale te przypadki dotyczą ukochanego kota, bo o tym piszesz, prawda :D
Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie lip 18, 2010 0:36 Re: Zbieraj znaczki nie koty! Porozmawiajmy o kolekcjonerstwie.

Te zdjęcia to przecież koniec drogi. Od czegoś się zaczyna. Od ślicznych, zadbanych i bardzo, bardzo szczęśliwych kotków. Na początku był 1 kot, potem 2, potem 10, potem 40, czasem dochodzi do 100. 1 był karmiony dietą właściwą, na 100 starczyło tylko na makaron bądź suchary. Bądź zgniłe, stare kurze nóżki (Boguszyce)...
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Nie lip 18, 2010 8:35 Re: Zbieraj znaczki nie koty! Porozmawiajmy o kolekcjonerstwie.

Powtórzę- początku zbieractwa nie wyłapie się, dopiero jego rozkwit, nie można stosować "kar prewencyjnych" bo wydaje się komuś, że to już zbieractwo. Ja nie wiem, który forumowy dom wielozakocony jest prowadzony przez zbieracza, bo u nikogo takiego nie byłam, ale gdybym weszła, to nie miałabym problemu z klasyfikacją.
Czyli co ?
1. Po pierwsze prewencja poprzez edukację- dzieci, młodzieży, przyszłych właścicieli kotów, znajomych i krewnych, polcjantów, polityków i w ogóle kogo się da- że kot powinien być kastrowany, jeść zdrowo, żyć bezpiecznie, że jest to zwierzę terytorialne i poza towarzystwem innych kotków ( o ile je toleruje) powinien mieć swoją przestrzeń życiową.

2. Po drugie - wspieranie sterylizacji i kastracji kotów wolno żyjących i domowych (włapywanie, dofinansowania).

3. Po trzecie- zwiększenie zakresu odpowiedzialności właściciela- czipowanie kota, kara za porzucenie.

4. Po czwarte- tworzenie większej liczby małych schronisk, na zasadzie "rodzinnych domów dziecka", zakładanych i kontrolowanych przez gminy we współpracy z organizacjami prozwierzęcymi.

5. Po piąte- zawiadamianie organów ścigania o przypadkach znęcania się nad zwierzętami, w rozumieniu Ustawy o Ochronie Praw Zwierząt, wzór takiego zawiadomienia powinien być podany na forum.

6. Po szóste- pamięć i wiedza o tym , że o podejrzeniu zaistnienia przestępstwa mamy obowiązek zawiadamiać, natomiast oceniać, czy jest to rzeczywiście przestępstwo, sądzić i wymierzać karę mają prawo tylko i wyłącznie odpowiednie organa, czy się nam one podobają, czy nie.

I przestańcie się podgryzać, bo jak zaczynałam być na forum, to czułam, że nareszcie mogę zrobić coś dla kotów w towarzystwie rozsądnych, aktywnych osób, a teraz widzę, że jest tak samo, jak i wszędzie. I czekam tylko, czy za chwilę za coś mi się nie oberwie. Nie wołajcie, że to wolny kraj, wolny internet i każdy może, co chce, byle nie wyzywał. Bo mamy okazję, jako zbiorowość, zrobić coś ważnego i wielkiego, a to się rozmydla we wzajemnych obsykiwaniach, które i tak nie zmienią żadnej z nas.

Mrata

 
Posty: 2906
Od: Pt cze 06, 2008 17:50
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Nie lip 18, 2010 18:54 Re: Zbieraj znaczki nie koty! Porozmawiajmy o kolekcjonerstwie.

czy to aby nie kolejny przypadek :
viewtopic.php?f=1&t=114479
:?

piccolo

Avatar użytkownika
 
Posty: 5840
Od: Czw kwi 03, 2008 12:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lip 18, 2010 19:01 Re: Zbieraj znaczki nie koty! Porozmawiajmy o kolekcjonerstwie.

casica pisze:Straszne to co pokazujesz MariaD. I co z tego? Przecież forumowych kolekcjonerek to nie dotyczy, ich kotki są śliczne i zadbane i bardzo, bardzo szczęśliwe. Chórzystki też nie wyciagną wniosków. Ale starać się trzeba i mówić do znudzenia, to jest złe, kolekcjonerstow jest złe i nie ma na nie przyzwolenia.


Oczywiście, że kolekcjonerstwo jest złe i nie ma na nie przyzwolenia. Całkowicie się z Tobą zgadzam.

Jednak błędem jest wrzucanie do jednego wora kolekcjonerek i DT wielozakoconych.

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Nie lip 18, 2010 19:01 Re: Zbieraj znaczki nie koty! Porozmawiajmy o kolekcjonerstwie.

Mrata pisze:I przestańcie się podgryzać, bo jak zaczynałam być na forum, to czułam, że nareszcie mogę zrobić coś dla kotów w towarzystwie rozsądnych, aktywnych osób, a teraz widzę, że jest tak samo, jak i wszędzie. I czekam tylko, czy za chwilę za coś mi się nie oberwie. Nie wołajcie, że to wolny kraj, wolny internet i każdy może, co chce, byle nie wyzywał. Bo mamy okazję, jako zbiorowość, zrobić coś ważnego i wielkiego, a to się rozmydla we wzajemnych obsykiwaniach, które i tak nie zmienią żadnej z nas.

Podpisuję się oburącz i obunóż. :-)

Do tych podpunktów, które wypisałaś dodałbym jeszcze nacisk na zmianę obowiązujących przepisów - nakaz kastracji domowych zwierząt i mechanizmy, które pozwalałyby na jego egzekwowanie. Różne rzeczy mi świtają w tym temacie, pogadaliśmy też o tym, w gronie Niekochanych, na akcji adopcyjnej. Jutro założę wątek na ten temat.
Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek
---
Każdy ma takiego kota, na jakiego sobie zasłużył. ;-)

siriwan

 
Posty: 1731
Od: Wto sty 08, 2008 16:33
Lokalizacja: Nakło

Post » Nie lip 18, 2010 19:06 Re: Zbieraj znaczki nie koty! Porozmawiajmy o kolekcjonerstwie.

Jak założysz wątek to wklej tutaj linka, proszę :)
Etyka szacunku dla życia nakazuje nam wszystkim poszukiwać sposobności, by za tyle zła, wyrządzonego zwierzętom przez ludzi, pośpieszyć im z jakąkolwiek pomocą. Albert Schweitzer
Jeśli komuś zalegam z płatnością, bądź wysyłką proszę o pw.
Rózne różności.

hydra_pl

 
Posty: 3466
Od: Nie cze 08, 2008 8:16
Lokalizacja: to ja wiem że w Łodzi, ale na jakim morzu?

Post » Nie lip 18, 2010 19:12 Re: Zbieraj znaczki nie koty! Porozmawiajmy o kolekcjonerstwie.

hydra_pl pisze:Jak założysz wątek to wklej tutaj linka, proszę :)

Zrobi się. ;-)
Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek
---
Każdy ma takiego kota, na jakiego sobie zasłużył. ;-)

siriwan

 
Posty: 1731
Od: Wto sty 08, 2008 16:33
Lokalizacja: Nakło

Post » Nie lip 18, 2010 19:44 Re: Zbieraj znaczki nie koty! Porozmawiajmy o kolekcjonerstwie.

piccolo pisze:czy to aby nie kolejny przypadek :
viewtopic.php?f=1&t=114479
:?

Nawet (moim zdaniem) na pewno. To klasyka.
I możemy przeprowadzić ćwiczenia praktyczne na temat: co z tym fantem dalej.

kotydwa12

Avatar użytkownika
 
Posty: 989
Od: Wto lut 09, 2010 17:24
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Baidu [Spider], Google [Bot], puszatek, włóczka i 61 gości