pomponmama pisze:Aleba pisze:Co do kłaków - ja daję Hill'sa Hairballa, mieszam z bytówką.
Jak przez jakiś czas nie dawałam (nie chciało mi się 2 worków kupować i mieszać), towarzystwo ciągle pawiowała kłaczkami. Jak znowu wprowadziłam, problem zniknął jak ręką odjął.
Może toi głupie pytanie jest, ale... co to jest bytówka?

Moi chłopcy się nie zakłaczaja raczej, choc czasem Frędzelkowi cóś w gardle stanie, ale raczej jest to na zasadzie zakrztuszenia, niz zakłaczenia. A wspomnianego Whiskasa obaj uwielbiają i czasem dostają, ale raczej jako przysmak, niz lekarstwo.
To taki mój skrót myślowy

Bytówka = karma bytowa, w przypadku moich futer to Hill's Light.
W odróżnieniu od karm weterynaryjnych, bo i takie u mnie są grane (RC Intestinal dla Kozy oraz RC Urinary dla Blusi i Kofi).