Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
anduk pisze:Dodałem zdjęcia (części) zwierzaków żyjących na ogródkach działkowych, galeria na moim blogu:
http://www.anduk.pl/blog/glodne-koty/
Będę uzupełniał na bieżąco, zdjęć mam sporo. One też korzystają z waszej pomocy i są niesamowicie wdzięczne
Cudowne koty i piękne zdjęcia...![]()
Czy któreś z kotów są oswojone? Kiedy były robione zdjęcia (te kociaki są jeszcze tak małe, czy już podrosły)?
anduk pisze:(2 szare, 2 czarne - najsłabszego, piątego my wzięliśmy do domu)
anduk pisze:Kotki osiedlowo-śmietnikowe nie mają zdjęć zaś mają najgorzej gdyż muszą dodatkowo użerać się z dzieciarami i wrednymi ludźmi.
anduk pisze: I myślę, że nie ma sensu zakładać nowego wątku - niech ten zostanie, jest już rozwinięty - tylko w tytule zmienić liczbę, bo bezdomnych i głodnych kotów jest lekko licząc 3 razy tyle...
envy pisze:Jeśli chodzi o kocią młodzież, jest 5 kotów prawdopodobnie urodzonych w maju. Są trzy rude i dwa szare.Przy okazji dodam, że jeden z tych rudych został nazwany przez nas Cudakiem, na cześć założycielki tego tematuCudak to ten, który czuwa, gdy jego brat śpi w niego wtulony ( na jednej z fotek ). Te koty są bardzo płochliwe. Nie pozwalają się dotknąć.
Część fotek pochodzi z lipca, część z ostatnich tygodni.
Cudak1 pisze:Szczęściarz z niegoZdrowieje?
Cudak1 pisze:Z tego, co mówił Opiekun kotów, na działkach też nie jest najlepiej. Prosił, żebym zorientowała się, czy jakieś schronisko by ich nie przyjęło... ale nie ma w naszej okolicy miejsca, gdzie mogłyby trafić. Koty przeszkadzają ludziom, są szczute psami, były przypadku trucia itp Działkowicze piszą jakieś skargi i domagają się usunięcia kotów-"szkodników" z działek.
Cudak1 pisze:Mnie się z kolei wydaje, że tu jest już tak namotane, że ciężko się połapać w tym wszystkim, bo komu się chce czytać blisko 50 stron... Nowy wątek mógłby być czytelniejszy i może przyciągnąłby więcej Ludzi![]()
Cudak1 pisze:Co do kotów osiedlowo-śmietnikowych słyszałam ostatnio o strasznym wydarzeniu. Podobno jakieś dzieciory rozpaliły ognisko i spaliły 4 małe kotki. Wiecie coś o tym? To prawda? Jeśli tak, to czy wiadomo, kto to zrobił?![]()
Cudak1 pisze:Czyli generalnie do adopcji mogłyby iść 4 najmniejsze kociaki? (które zresztą mają niewielkie szanse na przeżycie zimy...)
anduk pisze:Tak, już jest zdrowy i rozbrykany, choć początki miał trudne - gdy został przyniesiony do domu, pierwszą noc przespał w kuwecie () a do tego miał całkowicie zaropiałe jedno oko (myśleliśmy nawet, że go nie ma) ale w cieple ropa od razu mu zeszła i jest już super.
anduk pisze:Tak czy siak zdecydowanie musimy je wysterylizować.
anduk pisze:Cudak1 pisze:Mnie się z kolei wydaje, że tu jest już tak namotane, że ciężko się połapać w tym wszystkim, bo komu się chce czytać blisko 50 stron... Nowy wątek mógłby być czytelniejszy i może przyciągnąłby więcej Ludzi![]()
Masz rację
anduk pisze:Nic nie słyszeliśmy, jestem kompletnie zszokowany tą informacją
anduk pisze:Cudak1 pisze:Czyli generalnie do adopcji mogłyby iść 4 najmniejsze kociaki? (które zresztą mają niewielkie szanse na przeżycie zimy...)
Tak![]()
aga-zgaga pisze:ehem. dariusz k. to ja.tak mnie urzadzili z tym kontem, ze szkoda gadac.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Agnieszka LL, Blue, Google [Bot], Majestic-12 [Bot] i 86 gości