K-ów, superpilna mamka dla 1-tygod. malucha z Kłaja!!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie wrz 27, 2009 13:56 Re: K-ów, wirtualne adopcje naszych kotów - bezcenne!!!

A w której był budce?
Dziś był w pokoju po prawej, budka na tej ścianie, gdzie rezydowała Basia.
Obrazek Obrazek

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Nie wrz 27, 2009 14:00 Re: K-ów, wirtualne adopcje naszych kotów - bezcenne!!!

Wczoraj po południu w tej samej, z pomarańczowym posłankiem.
Obrazek

mjs

 
Posty: 8428
Od: Pon kwi 03, 2006 17:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie wrz 27, 2009 14:04 Re: K-ów, wirtualne adopcje naszych kotów - bezcenne!!!

Tak. :(
Obrazek Obrazek

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Nie wrz 27, 2009 14:22 Re: K-ów, wirtualne adopcje naszych kotów - bezcenne!!!

Czy ktoś da radę zabrać go dzisiaj do weta, czy to niewykonalne?
Obrazek

mjs

 
Posty: 8428
Od: Pon kwi 03, 2006 17:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie wrz 27, 2009 14:22 Re: K-ów, wirtualne adopcje naszych kotów - bezcenne!!!

W piątek też tam był :(
Baksiu ['] 17.01.2010, Ginuś ['] 14.01.2019.
Bardzo za Wami tęsknię i czekam na tę chwilę, kiedy się znów spotkamy po drugiej stronie...

anna09

Avatar użytkownika
 
Posty: 3983
Od: Pon maja 28, 2007 11:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie wrz 27, 2009 14:34 Re: K-ów, wirtualne adopcje naszych kotów - bezcenne!!!

Ja muszę pracować, a o 21 jadę na Prokocim łapać. Mówiłam Adze, która właśnie łapie na Rżące, postara się coś wykreować...
Chyba, że ktoś może teraz.
A ja mam wkrw, bo wczoraj siostry M&M zawiozłam na sterylkę, którą przełożono na dziś, a dziś na jutro i koty tam niepotrzebnie siedzą i Aga pojechała odebrać, bo ja powiedziałam, że zabieram i kupa, nie było nikogo.
Obrazek Obrazek

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Nie wrz 27, 2009 14:46 Re: K-ów, wirtualne adopcje naszych kotów - bezcenne!!!

Aga już zaalarmowana, szuka kogoś, kto da radę teraz pojechać, bo ona może dopiero późno wieczorem.
Czy ktoś da radę?
Obrazek Obrazek

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Nie wrz 27, 2009 14:49 Re: K-ów, wirtualne adopcje naszych kotów - bezcenne!!!

Kastapra pojedzie, umówi się z Tunisią.
Obrazek Obrazek

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Nie wrz 27, 2009 15:00 Re: K-ów, wirtualne adopcje naszych kotów - bezcenne!!!

Dziewuchy, kochane jesteście :1luvu: Ja niestety niezmotoryzowana, a TŻ z rozpoczęciem wyścigu rozpoczyna piwo, więc kicha....
Obrazek

mjs

 
Posty: 8428
Od: Pon kwi 03, 2006 17:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie wrz 27, 2009 18:27 Re: K-ów, wirtualne adopcje naszych kotów - bezcenne!!!

Obrazek Einstein

Obrazek Edison

Obrazek Newton


Bracia z Wieliczki, wszyscy po mamie która wygląda jak main-coon. Waża po 750 g, a wygladają na 3 miesiące. Znaczy że więcej jak tłuszczu mają futra. Pewnie będą jak matka
Ostatnio edytowano Nie wrz 27, 2009 20:06 przez Akima, łącznie edytowano 1 raz
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam,
co i los zwierząt; (...)
jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego,
i oddech życia ten sam.

Akima

 
Posty: 3388
Od: Czw kwi 23, 2009 8:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie wrz 27, 2009 18:31 Re: K-ów, wirtualne adopcje naszych kotów - bezcenne!!!

Obrazek Luke

Obrazek Lea

Czy widzieliście kiedyś kota o umaszczeniu jak Lea?


Wszystkie kuwetkowe ;-)
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam,
co i los zwierząt; (...)
jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego,
i oddech życia ten sam.

Akima

 
Posty: 3388
Od: Czw kwi 23, 2009 8:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie wrz 27, 2009 18:42 Re: K-ów, wirtualne adopcje naszych kotów - bezcenne!!!

JA! Ja widziaam :)) w Chorwacji!!!! w czerwcu br :)) Obłędne umaszczenie.... Zresztą Einstein też ma niczego sobie kolorek :))

Fajne kociuchy :) błyskiem znajdą domy :)
Akima pisze:Obrazek Luke

Obrazek Lea

Czy widzieliście kiedyś kota o umaszczeniu jak Lea?


Wszystkie kuwetkowe ;-)
pozdrawiam,
ogocha
Obrazek
Chałwa, Kitel i Thalia ['] na zawsze ze mną

ogocha

 
Posty: 1309
Od: Wto sie 07, 2007 22:03
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie wrz 27, 2009 18:46 Re: K-ów, wirtualne adopcje naszych kotów - bezcenne!!!

Najpiekniejszy jest Edison.

Na dziłakach uchował sie jeszcze jeden, podobno czarny i najpiękniejszy z nich wszystkich. Sami będa lapać i chyba nawet po naszych ochach i achach nad matką, że main-coon - będa chcieli go wziąc razem z matką. Trzeba im tylko podrzucić klatkę do Arwetu, albo do mnie. Pan pracuje obok i mógłby ją sam zabrać. Lutra wyjeżdza ładowac akulumulatory więc poproszę o pomoc w jej transporcie. Sama nie uniosę. Dziekuję

Uzupełniam allegro czarnuchom. I zaraz wstawie te.
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam,
co i los zwierząt; (...)
jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego,
i oddech życia ten sam.

Akima

 
Posty: 3388
Od: Czw kwi 23, 2009 8:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie wrz 27, 2009 18:51 Re: K-ów, wirtualne adopcje naszych kotów - bezcenne!!!

Jakie piękne! :1luvu:
Felicja jest podobnie umaszczona jak Einstein.
Obrazek

mjs

 
Posty: 8428
Od: Pon kwi 03, 2006 17:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie wrz 27, 2009 19:14 Re: K-ów, wirtualne adopcje naszych kotów - bezcenne!!!

Przepiękne.
Lea to okaz jakich mało.

elzak3

 
Posty: 2531
Od: Pon lis 19, 2007 11:31
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, dorcia44, puszatek i 58 gości