
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
galla pisze:Roferonu A nie będą mieli w hurtowniach weterynaryjnych, bo to ludzki lek, można kupić w aptece, na receptę. Mysle, że też na weterynaryjną. Chyba, że wet miał na myśli hurtownie ludzkich leków.
Jakby co, to daj znać jutro, żebym wiedziała, czy mam jechać do lecznicy.
larentia pisze:Kilka aptek już też dzisiaj obdzwoniłam i wszędzie trzeba zamawiać. Mam nadzieję, że Galli uda się załatwić dla nas interferonek.
Jeeeeejku Kasia86 jak ja ci zazdroszczę! Osiem futerek do głaskania... Super! Aż osiem razy wiecej szcześcia w domu.
renete pisze::cry: nie pisłam kilka dni....bo jakoś mi czasu brakuje na wszystko, a problem goni problem. do rzeczy:
PAcusia nadal ma się dobrze, dostaje zastrzyk antynbiotyku codziennie i wygląda i czuje się ok, jutro wizyta kontrolna a za kilka dni powtórka z krwi i bedzimy wiedziły co dalej i na czym stoimy... to częśc optymistyczna, sprawa ma się gorzej z malymi kotkami, mam a raczej miałam 4 małe, dziś 2 poszły do dobrych ludzi, ale jak tylko pojechali to poszłam tam gdzie mam maluchy i tragedia... zobaczyłam w kuwecie biegunkę a poza kuwetą wymioty (chyba) koloru musztardy z takimi krwawymi nalotami, przypuszczamże ma któreś FIP, podejrzane są conajmniej dwa kociaki ( jednego wydałam nieświadoma niczego, drugi mi został) miały lekko powiekszone brzuszki ale przypisywałam to ich żarłoczności, bo jadły najwięcej i były ogólnie największe, ale wszystkie zachowywały się normalnie, brykały i szalały jak tylko mogły...
a teraz się martwię, jeśli któryś ma FIP, to mają wszystkie inne?? a zaraziły się od swojej mamy, bo z nikim innym nie miały kontaktu...
nie mam pojecia co teraz....![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, irissibirica i 566 gości