KRK-Puchatkowo-zostawiony na parkingu cz-b pers szuka domu

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto gru 01, 2009 21:22 Re: KRK-Puchatkowo-szylkretowa Enia szuka domu

Rustie pisze:Enia w nowym domu, po przejściowych problemach czuje się dobrze, zaaklimatyzowana i powoli zaprzyjaźnia się z rezydentem :)
Po kąpieli zmieniła kolor 8O Jest teraz bardziej "pastelowa" - czarne kawałki są brązowo-szare, pomarańczowe - żółte, a żółte - kremowe.

To ja zacznę kąpac Pchełkę, może zrobi się niebieska i znajdzie nowy dom :evil:

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro gru 02, 2009 22:05 Re: KRK-Puchatkowo-szylkretowa Enia szuka domu

To Enia była taka brudna, czy szampon tak "mocny" że aż kolory spłynęły :mrgreen:

mięta

 
Posty: 1131
Od: Pt sty 09, 2009 23:20
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob gru 05, 2009 11:53 Re: KRK-Puchatkowo-2mc-kotka z uszkodzonym kręgosłupem

Od czwartku o Toszy jest kotka 2 miesęczna z uszkodzonym kręgosłupem. Pewnie Tosza założy osobny wątek jak będzie miała czas. Kotka ma niedowład tylnich kończyn, zanik mięśni i nie wypróżnia się samodzielnie. Zrobiłyśmy w czwartek RTG. Dzięki Toszy która wystała w kolejce mała została przyjęta bez wcześniejszej rezerwacji. Ja dostalam termin na przyszły czwartek.
Tosza napisz co dr Orzeł powiedział ale szanse na powrót do zdrowia sa niewielkie.

Potrzebna jest nastepująca pomoc.

Zabranie od Toszy zdrowych maluchów i poszukanie im domu. W czwartek zabrałam Rudolfa a w poniedziałek zabieram dwa maluchy. Więcej nie mogę zabrać bo będe mieć osiem kotów. Zdaje sobie sprawę, że jest dużo osób z wieksza ilością tymczasów. Do zabrania zostaje Gucio, nie wiem jak z Pchełką czyTosza sama nie poszuka jej domu. Jest jeszcze starszy kot o cudonym charakterze - Franek.

Potrzebne jest wsparce finansowe na kontynuacje leczenia i to bardzo proszę o bezposrednie wpłaty do Toszy. RTG i leki na bieżący tydzień opłaciłam i to jest mój wkład finansowy. Będę zbierać po znajomych.

Pieczarka

 
Posty: 1294
Od: Wto lip 15, 2008 12:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie gru 06, 2009 0:49 Re: KRK-Puchatkowo-2mc-kotka z uszkodzonym kręgosłupem

jest wątek tej malizny?

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie gru 06, 2009 15:33 Re: KRK-Puchatkowo-2mc-kotka z uszkodzonym kręgosłupem

Tweety pisze:jest wątek tej malizny?


Jest już wątek malizny. Tosza go dzisiaj założyła.

viewtopic.php?f=1&t=104526&p=5290573#p5290573

Pieczarka

 
Posty: 1294
Od: Wto lip 15, 2008 12:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto gru 08, 2009 14:00 Re: KRK-Puchatkowo-mały Puchacz z niedowładem

Witam serdecznie.
Nie wiem czy widziałyście,ale na Allegro ktoś chce oddać za darmo kota perskiego.
Niestety ja jestem w tej chwili zakocona ma maksa więc mogę tylko przekazać info.
Tutaj link do tego ogloszenia:
http://www.allegro.pl/item846481677_odd ... kiego.html

Pozdrawiam.
Obrazek

maja215

 
Posty: 362
Od: Nie lip 19, 2009 19:29
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto gru 08, 2009 21:44 Re: KRK-Puchatkowo-mały Puchacz z niedowładem

maja215 pisze:Witam serdecznie.
Nie wiem czy widziałyście,ale na Allegro ktoś chce oddać za darmo kota perskiego.
Niestety ja jestem w tej chwili zakocona ma maksa więc mogę tylko przekazać info.
Tutaj link do tego ogloszenia:
http://www.allegro.pl/item846481677_odd ... kiego.html

Pozdrawiam.


Kot jest wykastrowany więc nie trafi do rozmnażaczy. Nie ma sensu na razie zabierać. Zadzwonie i pogadam.
Dzięki za info. Masz do mnie telefon to w razie jakiś pilnych akcji persikowych - dzwoń.

Pieczarka

 
Posty: 1294
Od: Wto lip 15, 2008 12:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw gru 31, 2009 14:39 Re: KRK-Puchatkowo-mały Puchacz z niedowładem

Szukam dla samotnej osoby kotki/kocura w każdym kolorze oprócz czarnego. Moze być koci jedynak. Dom niewychodzący. Pani chciałaby kota przytulaka który lubi się czesać. Kot oczywiście dorosły wysterylizowany/wykastrowany.
Njaważniejsze zeby był to pers lub persopodoby kot.

Pieczarka

 
Posty: 1294
Od: Wto lip 15, 2008 12:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw gru 31, 2009 18:54 Re: KRK-Puchatkowo-szukam persa do adopcji

:mrgreen:
Obrazek

cypisek

 
Posty: 8466
Od: Czw lut 26, 2009 18:44
Lokalizacja: Swinemünde, Oslo

Post » Wto sty 05, 2010 23:28 Re: KRK-Puchatkowo-szukam persa do adopcji

to ja tez sie tutaj wpisze

Szukam koteczki dla moich serdecznych znajomych. Ich kot (imiennik mojego Micka, od niego zreszta moj dostal imie, gdy sie u mnie pojawil,bo okazal sie dwa razy wieksza kopia tamtego) odszedl tuz przed swietami, po dlugiej chorobie nerek i pecherza (prawdopodobnie genetycznie uwarunkowanej, kot urodzil sie w ogole za maly i calkiem bez futra a oni go odratowali, przezyl z nimi 4 lata), mimo najlepszej opieki i troski i wizyt u weta praktycznie do drugi dzien przez ostatnie wiele miesiecy nie udalo sie uratowac, tragedia. No i nie wyobrazaja sobie domu bez kota, co jest oczywiste. Chcialabym pomoc im znalezc kota, ktory wypelni te pustke. Z tym ze oni chcieliby, aby byl to persopodobny plaskatopyszczkowy kotek, a raczej zdecydowanie kotka, dziewczynka, najlepiej jeszcze mala. Ja wiem, ze pojawia sie glosy, ze pokochaliby kazdego, a nie tak wybranego kota, (i kopii tego ktory odszedl nie znajda...), i mysle ze by tak bylo, ale to sa sprawy emocjonalne, i nie dla siebie szukam , wiec poki co, przekazuje prosbe taka jaka jest: jesli ktos by slyszal/mial taka koteczke, bardzo prosze o kontakt/wpis.
Za dom gwarantuje, to moi znajomi od lat. Na kota czekaliby kochajacy wlasciciele, dom niewychodzacy, zapewniona najlepsza opieka weta.
Dziekuje w ich imieniu za pomoc
Obrazek

Agnieszka-

Avatar użytkownika
 
Posty: 701
Od: Wto sty 17, 2006 16:27
Lokalizacja: 3miasto lub koniec swiata (Umea)

Post » Wto sty 05, 2010 23:38 Re: KRK-Puchatkowo-szukam persa do adopcji

:mrgreen: noo ,trzymam kciuki oby znaleźli.

persymona

 
Posty: 205
Od: Wto sty 05, 2010 23:11

Post » Sob sty 16, 2010 17:06 Re: KRK-Puchatkowo-szukam persa do adopcji

w schronisku w Bydgoszczy dwa persy czekają na dom ...jeden biały o dwukolorowych oczach (wykastrowany i ogolony MRUCZĄCY) i ruda persica bardzo chuda i sfilcowana (garnie się do ludzi ) do wtorku będę miała fotki od kumpelki która szkoli psy schroniskowe http://www.schronisko.org.pl/ oba kotki nie najmłodsze 6-8 lat
Wirka
Obrazek
moje stforki -wytforki hi hi http://wylegarnia.com/artysci/1863,Afrus

Ewa Lutomska

 
Posty: 159
Od: Pon wrz 21, 2009 9:54
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon sty 18, 2010 21:37 Re: KRK-Puchatkowo-szukam persa do adopcji

Ewa Lutomska pisze:w schronisku w Bydgoszczy dwa persy czekają na dom ...jeden biały o dwukolorowych oczach (wykastrowany i ogolony MRUCZĄCY) i ruda persica bardzo chuda i sfilcowana (garnie się do ludzi ) do wtorku będę miała fotki od kumpelki która szkoli psy schroniskowe http://www.schronisko.org.pl/ oba kotki nie najmłodsze 6-8 lat


Wyślij mi na maila więcej informacji.

Pieczarka

 
Posty: 1294
Od: Wto lip 15, 2008 12:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sty 19, 2010 8:38 Re: KRK-Puchatkowo-szukam persa do adopcji

Na kociarni Renatka założyła wątki swoim kotom, które musi wyadoptować - dwa "rosyjskie" dwa "sjamy" dwa "persy" szukają domów
napisałam do niej pw aby sie z Tobą skontaktowała Asiu, ale może Ty też spróbuj.
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw sty 21, 2010 19:59 Re: KRK-Puchatkowo-szukam persa do adopcji

Szukamy domu dla tego oto przystojniaka. Błakał sie juz od jakiegoś czasu w naszej okolicy. Ale na widok ludzi uciekał. Wczoraj przyszedł na taras , był bardzo spragniony i głodny. Dał się zabrać do domu. Wczoraj w trybie ekspresowym został wykastrowany. Lekarz ocenił wiek na około trzy lata. Zęby zdrowe, sierść zaniedbana , skołtuniona. Miał robaki i świerzb. Waży 3,5 kg.Ma piekne miodowe oczy. Dzisiaj zrobił pieknie siusiu do kuwetki. Został wyczesany - troszkę - lubi być głaskany. Potrzeba trochę czasu i będzie z niego piekny kot. Teraz mieszka w piwnicy w pomieszczeniu gospodarczym. My niestety nie możemy go zatrzymać. Sześć kotów to kres naszych możliwości. Już rok temu szukaliśmy domu dla innej kici , ponieważ rezydenci ogłosili bunt na pokładzie. Stres , który towarzyszył tamtej sytuacji skończył sie dla dwójki kotów zapaleniem pęcherza oraz znaczeniem terenu przez trzeciego kota.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Zazusia

 
Posty: 2534
Od: Pon lut 21, 2005 9:50
Lokalizacja: Okolice Krakowa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 326 gości