S.K Tymczasowe Niekochane-zapraszamy do II czesci

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon wrz 15, 2008 13:03

to dobrze, że jakieś kocio znajdzie dom, będzie można wyciągnąć ze schronu następnego
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon wrz 15, 2008 13:10

Cieszę się, ze powoli coś się rusza z domami dla malców :D

mar, Mała ma racje. Nie kupuj jakiejs wielkiej paki suchego intestinala :wink:
No chyba, ze trafiły ci sie jakies supergrzeczne kociaki :lol:
Ja z suchym poniosłam całkowitą klęskę.
Totunia do dzisiaj nie bierze tego do paszczy :twisted:
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Pon wrz 15, 2008 13:14

tangerine1 pisze:Cieszę się, ze powoli coś się rusza z domami dla malców :D

mar, Mała ma racje. Nie kupuj jakiejs wielkiej paki suchego intestinala :wink:
No chyba, ze trafiły ci sie jakies supergrzeczne kociaki :lol:
Ja z suchym poniosłam całkowitą klęskę.
Totunia do dzisiaj nie bierze tego do paszczy :twisted:

jak już będą zdrowiuśkie jak rydze, to mogą sobie nawet nie brać do paszczy :lol: , nie zmarnuje się :wink:
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon wrz 15, 2008 13:19

Lidka pisze:
iwona_35 pisze:Ale na pewno ma KK, Jedno oczko, chyba już nie do uratowania, drugie w połowie zarośnięte błoną.

Dostaje antybiotyk w tabletkach, wypluwa idzie nam to bardzo ciężko, ale część zjada.Lepsze to niż nic.

Do weta mogę jechać dopiero jutro, pojadę na Szczecińska.

moja lecznica jest wprawdzie czynna do 19. lecz został mi dług i na razie nie moge sie tam pokazywac.:evil: .

Mam pytanie czy krople do oczu o nazwie TOBROSOPT-można podawac zwierzętom?


Acha kupal, bardzo luźny, sioo na mojej pościeli, generalnie przerąbane


Tobrosopt to bardzo dobre kropelki do oczu. Myj borasolem i zakrapiaj. najczesciej jak sie uda. JA kropilam i piec razy dziennie. Do przemywania dobry jest jeszcze roztwor betadine
No i kciuku obowiazkowo.
Na biegunke mozesz podac taninal, napewno nie zaszkodzi. No i siemie lniane ale to pewnie wiesz:))


dzięki serdecznie za porade
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Pon wrz 15, 2008 18:40

wyglada na to ,ze Puszek od mar9 jest zaklepany :wink:
ale Ewaa6-Twoja mała tez jest dzis reklamowana jeszcze w innym miejscu :wink:

maluszki u mar9 ponoc niezle brykaja :wink: i juz jedza wszystkie :wink:
czekamy na dokładne relacje

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon wrz 15, 2008 21:06

Rudasek dziś też miał rzadkawą kupke ale przypuszczam to dlatego ze podjada moim normalne zarcie, ciezko tak rozgraniczyc i upilnowac
poza tym jest skoczny i pelen sil
teraz wreszcie usadowil mi sie na kolanach i spi a jak on mruuuuczy :1luvu:
Obrazek

Lola_

 
Posty: 1165
Od: Śro gru 12, 2007 19:45
Lokalizacja: Siemianowice

Post » Wto wrz 16, 2008 6:33

Jest lepiej. Wprawdzie kupki są różnej konsystencji (Puszek normalne, Okruszek i Tygrysek rzadkie) ale nie wymiotują, apetyt, że ho, ho, a energii w tych małych doopkach, że miło patrzeć.
Wczoraj kupiłam saszetki dla maluchów, wymieszałam z kurakiem i maluchy zajadały, aż im się uchole trzęsły. Okruszek mniej (podjadał z miski dorosłych) i nie wiem, czy mu na to pozwalać, bo kuraka nie chciał, saszetki też nie za bardzo, ale przeciez coś musi jeść.
Suchego Hillsa nie chciały (dobrze, że nie kupowałam - dostałam darmową próbkę)
Tygrysek chyba tęskni za mamą :( , bo szuka okazji przytulenia się do jakiegoś kota. :wink:
Wczoraj wieczorem przez dwie godziny miziałam Basiunię, a Tygrysek metodą małych kroczków podchodził, podchodził, coraz bliżej, bliżej, aż w końcu ułożył się na moich kolanach przytulony do plecków Basiuni. :lol:
A w nocy Michał pełnił rolę kociej mamy: przyszedł do mnie, a ponieważ wcześniej już przy mnie były maluchy, to Michał wpakował się w wolne miejsce między maluchy a mnie, ułożył się i tak sobie zasnęliśmy: ja, Michał i maluchy przytulone do Michałowego brzuszka.
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto wrz 16, 2008 7:08

mar, bardzo sie cieszę, ze u maluszków lepiej :D
jak bedziesz u weta to popros o taki biały proszek na biegunkę
nie mam pojęcia jak sie nazywa :oops:
ale działa :wink:
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Wto wrz 16, 2008 7:49

u mnie też nie jest źle.-na szczęście żyje, po ostatnim maluszku, bardzo się tego bałam.

Dzis idziemy do weta, brzuch ma jak balon, jedno oczko całe zarośnięte błoną, katarek.
Ma rozwolnienie, kupiłam mu intensinal.

Antybiotyk na szczęście zażywa regularnie, już nie wypluwa.
Musze pogadać z wetem o jakiś lekach ''osłonowych''


Oprócz tego, biega, szaleje, jego partnerem zabaw stał się...zgadnijcie kto? :D

Mam nadzieję ,że przeżyje :roll:
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Wto wrz 16, 2008 7:51

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Wto wrz 16, 2008 7:54

iwonka, przezyje
mocne kciuki :ok:

ja sie teraz mądrze, bo przy Totuni przerobiłam wszystkie kocięce choroby :lol:
jak ma srake, to zamiast kociego mleka dawaj mu lepiej convalescence w proszku
mleko czasami powoduje biegunke
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Wto wrz 16, 2008 7:55

Witam

Jezeli nic sie nie zmieni, to jutro malutka jedzie do domku stalego do Rudy Slaskiej\
Ja jestem na szkoleniu teraz ale z kotami jest TZ
Mala zdrowa, wcina az sie uszy trzesa, bryka, mruczy i jest ok
jutro mialaby jechac do domku
podeslijcie mi link do wzoru umowy adopcyjnej
jezeli wszystko sie uda a mala trafi do domku, to ja ostro kusze TZ abysmy wzieli kolejnego malucha na DT
pozdrawiam
Ewa

Ewaa6

 
Posty: 11202
Od: Sob paź 30, 2004 14:37
Lokalizacja: Śląsk

Post » Wto wrz 16, 2008 8:02

Ewaa6 pisze:Witam

Jezeli nic sie nie zmieni, to jutro malutka jedzie do domku stalego do Rudy Slaskiej\


super, bardzo sie cieszę

tangerine1 pisze:iwonka, przezyje
mocne kciuki :ok:

ja sie teraz mądrze, bo przy Totuni przerobiłam wszystkie kocięce choroby :lol:
jak ma srake, to zamiast kociego mleka dawaj mu lepiej convalescence w proszku
mleko czasami powoduje biegunke


też tak pomyślałam,i wczoraj odstawiłam mleko, ale Aska wieczorem mu podała, fakt, nie pomyslałam o convalescence :roll:
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Wto wrz 16, 2008 9:14

cieszę sie ,ze u kociaków dobrze :)

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto wrz 16, 2008 9:26

Wczoraj dzwoniła do mnie Pani w sprawie adopcji Puszka (Mała :lol: ), jesteśmy umówione na czwartek wieczór :lol: a dzisiaj przyjeżdża na zapoznanie Kici inna Pani, może dziewczyny spodobają się sobie.
Równocześnie prośba, aby Bytusia zdjąć z niekochanych do adopcji, bo telefony dzwonią (trochę późno dzwonią)
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], Hana i 196 gości