Łódź - szpitalne kotki szukają domków

[Anna61]

Skończy się to łażenie jak się koteckiem zajmie CoolCaty

Czas najwyższy! Miarka się przebrała!

Ale tak bym chciała, żeby Łatek znalazł dom!

Potrzebne ogłoszenia itd.
Ja nie pomogę, bo nie umiem.

[pisiokot]

Najpierw ładne foty, a potem będzie można robić nowe ogłoszenia
Już tam ciotki-ogłaszaczki pomogą na pewno !

[kalewala]

A kiedy trafi w ręce CC lub koleżanki po fachu?

[jolabuk5]

A kiedy trafi w ręce CC lub koleżanki po fachu?

Własnie się nad tym z Dorcią zastanawiamy. Okazuje się, że w tym tygodniu będzie trudno, bo koleżanka, która nam czasem wozi koty, ma urlop. Gdyby było pilne, wzięłybysmy taksówkę, ale okazuje się, że Łatek jest w formie, ma apetyt i mizia się okrutnie. Mam tylko kołopot, bo przygotowane dla CoolCaty pieniądze za leczenie Białorudej leżą i nie mam ich jak podrzucic. Chyba, ze forsę wyslę CoolCaty na konto a Łatka odłożymy na przyszły tydzień. Szczerze mówiąc, wolałabym, żeby już było cieplej, bo Łateczek po tej operacji (ząbki + kastracja) musi niestety wrócic do szpitalnej piwnicy, skoro nie ma na niego amatora

[Anna61]

Jolu, ja mogę pomoc w transporcie, lubię jeździć.
Jestem wolna czasowo. Bez krępacji Jolu.
Chociaż tyle mogłabym pomóc.

[pisiokot]

Kasia

Jolu, to może za opłatą (wiadomo - jedzonko, żwirek) Łatuś zostałby kilka dni u Ani, żeby dojść do siebie ? Myślę, że jakieś trzy, cztery dni wystarczyłyby. CC by go jeszcze poobserwowała i gdyby wiadomo było, że już wszystko ok. chłopak wróciłby do siebie.

[Anna61]

Ja mogę mu dać Łateczkowi 3 puszki Felixa, bo moje potfffory nie chcą tego jeść.

Mam też dla schroniska puszki a/d 4 szt, 9 puszek l/d Hillsa oraz 3 Convalescence Support Instant Diet. Moja Bunia już tego nie potrzebuje, bo zaczęła po miesiącu karmienia strzykawką jeść sama.
Do schroniska nie chce mi się jechać specjalnie, a tak to może CoolCaty by zabrała. Tam się chyba przyda biednym koteczkom.

I jaka decyzja?

[jolabuk5]

Dogadałam się z naszą dyżurantką, ma nam zabrać Łatka w czwartek do CoolCaty. Ale Kasiu, BARDZO dziękuję za propozycję! Jesteś Ja mam zawsze problemy z transportem (bo sama nie mam samochodu, za to MAM chorobę lokomocyjną), więc jeśli pozwolisz, zgłoszę się następnym razem, dobrze? Puszeczki Feliksa może daj CoolCaty dla Łatka - on tam też musi coś jeść

[jolabuk5]

Aniu, ja oczywiście poproszę CoolCaty, żeby Łatka trochę przetrzymała. A poza tym byłoby super, jakby znalazła mu doomek - ona takie wspaniałe domki znajduje naszym schroniskowym kociastym ...

[Anna61]

Domek dla Łateczka bardzo by sie przydał.
Nadzieję trzeba mieć zawsze!

[jolabuk5]

No, Łaciątko już siedzi w zmywalni, na razie na szafie. Poczatkowo był bardzo przerażony, ale już się chyba uspokoił. Tylko się martwię, jak my go jutro wsadzimy do transportera.

[Anna61]

Nie lepiej go Jolu dzisiaj zawieść?
On teraz sie tak bardzo stresuje.
Jak pojadę to mogłabym go zawieść do tej lecznicy.
Ale oczywiście to Ty decydujesz, ja tylko proponuję.

[jolabuk5]

Też o tym myślałam, ale boję się, że dziś byłoby trudno go pomownie wsadzić do transportera. Do jutra może mu trochę stres przejdzie, w końcu nie siedzi w transporterze, ani w klatce, tylko na szafie Zresztą zobaczymy, jak przyjedziesz - jakby się dało go zapakować, to w sumie byłoby fajnie, tylko boję się, że on dzis może być Niełapalny - z szafy trudno go będzie ściągać, a do rana moze sam zejdzie

[Anna61]

Ja zaraz sie szykuje i jadę, ale czekam na samochód.
To zobaczymy co zrobimy.

[jolabuk5]

OK To czekam