Dieselek-zapalenie żołądka, polip?-znowu???:(((

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto gru 23, 2008 8:13

Znów doczytałam, że polipy zapalne się wchłaniają...boję sie, bo nie chce poddawać Dinki narkozie, może być zabójcza dla pozostałego oczka...;(
Dziś oczywiście idziemy do weta...Niunio po lekach całe szczęście nie puścił żadnego pawika :)
Obrazek

Ewik

 
Posty: 6713
Od: Pt lip 25, 2003 22:55
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Wto gru 23, 2008 8:19

Ewik, niedlugo tak ja ja z trzuski, bedziesz mogla robic specjalizcje z polipow.
Jesli sie wchlaniaja to chyba dobrze...?

Trzymam kciuki :ok:

Izabela

 
Posty: 6922
Od: Nie cze 08, 2003 20:33
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto gru 23, 2008 9:51

Oj...ja wolalabym nie robić żadnych specjalizacji z polipów :twisted:
Sio, sio polipy! :twisted:
Dzięki Izuś za kciuki :D
Pomyślalam sobie też nad testem na helicobaktera...kot 2 lata i jakies nawracajace stany zapalne... warto by bylo sprawdzić, spytam wetki...
Alio? Nikt nie mial kota ze stanem zapalnym żołądka????
Obrazek

Ewik

 
Posty: 6713
Od: Pt lip 25, 2003 22:55
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Wto gru 23, 2008 21:17

Byliśmy u weta tylko całkiem niepotrzebnie. Tzn. Dinkę niepotrzebnie tachałam. Wyczekaliśmy się 1,5 h a kota nawet z transportera nie wyjęłam... :roll: Pani doktor zaleca endoskopię. Niestety fakt, że trzeba kota poddać do tego zabiegu narkozie mnie po prostu zrzyma...chcę to zrobić w ostateczności. W związku z czym 2 tygodnie kotuch leci na polprazolu a potem robimy USG i jeśli ten niby polip znów się nam ukaże wtedy endo... :? Dlatego proszę trzymajta mocno kciuki za destrukcję polipa, niech się dziad wchłonie i nam głowy nie zawraca, pliss! :lol:
Obrazek

Ewik

 
Posty: 6713
Od: Pt lip 25, 2003 22:55
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Wto gru 23, 2008 23:24

Trzymam :ok:
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18769
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Śro gru 24, 2008 0:15

Dzięki Ariel :)
Dinka ma wszystko w tyle i z okragłymi z podekscytowania oczami, tfu, oczkiem asystuje nam w wigilijnych pichczeniach... :lol:
Obrazek

Ewik

 
Posty: 6713
Od: Pt lip 25, 2003 22:55
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Czw lut 12, 2009 23:11

Jutro z Dilusiem jadymy na kontrolne USG...mieliśmy je zrobić po 2 tyg. ale stwierdziłam, że damy polipowi więcej czasu na wchłonięcie. Dilusiowi daję polprazol, kocio w końcu nie wymiotuje po suchym ( a swoją droga dlaczego weci mnie zbywali tyle czasu zwalając to na karb zachłannego jedzenia? :evil:-przeciez widzę, jak mój osobisty kot je!)
Dlatego poprosimy o mocne kciuki za polipowa destrukcję, pliss! Z kciukami zawsze człek się pewniej czuje... 8)
Obrazek

Ewik

 
Posty: 6713
Od: Pt lip 25, 2003 22:55
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Czw lut 12, 2009 23:15

Kciuki są :ok: :ok: :ok:

:D
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lut 12, 2009 23:29

:D Dziękuję :D
Zważyłam bambaryła...odchudzanie nam nie wychodzi...jak było 5,4 tak jest 5,4...za to ja się spasłam :twisted:
Nie mogę uwierzyć, że mój maleńki Łazarz jest takim wielkokotem... nie, no ja wiem, że mogłoby być gorzej, mogłoby być 7 ale Diluś d...ma jak szafa trzydrzwiowa:lol:
Diluś i Tosia :)

Obrazek
Obrazek

Ewik

 
Posty: 6713
Od: Pt lip 25, 2003 22:55
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Pt lut 13, 2009 0:21

No ale nie przytył, tak?
Potraktuj to jak sukces, wszak mogło mu przybyć tu i ówdzie :twisted:

Ładnie się rozlał na Tosi :lol:
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lut 13, 2009 0:50

Czasem bywa na odwrót :lol:

Obrazek
Obrazek

Ewik

 
Posty: 6713
Od: Pt lip 25, 2003 22:55
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Pt lut 13, 2009 1:04

Oni tak specjalnie? :wink:
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lut 13, 2009 9:46

:lol: fajnie się kochają.
A ja cały czas pamiętam Dieselka, kiedy widziałam go po raz pierwszy.
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18769
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pt lut 13, 2009 10:29

Oj, jak go widzialaś po raz pierwszy to było cienko... :?
A gnojki już dzisiaj sie tak nie kochają...Diluś dał kosza Tosi...wychował, dopiescił i porzucił ;)...Śmiać mi się chce jak Tośka gruchając podwala sie do śpiącego Dieselka a on po dluższej chwili udawania, ze nic nie czuje i nie słyszy zrywa sie na równe nogi i cabas dziewczynę za karczycho...karci ją normalnie - nienawidzi jak mu sen zakłóca... :lol: Bawią się, spią razem ale to już nie jest ta zażyłość co na początku. Ma to swoje dobre strony bo Tośka dzikuska nas troszkę doceniła...teraz to ludź dopieści a nie ukochany Dieselek :twisted: Z drugiej strony żal patrzeć jak ona robi ciągle do niego słodkie oczy a on taki zimny drań ;)
Obrazek

Ewik

 
Posty: 6713
Od: Pt lip 25, 2003 22:55
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Pt lut 13, 2009 10:40

Sliczne kluseczki :lol: :wink:

Trzymam mocno aby polip poszedl za siodma gore i rzeke :ok: :ok:
Moze sobie tam zalozyc osade polipowa ale od Dilusia paszol won :wink:

Izabela

 
Posty: 6922
Od: Nie cze 08, 2003 20:33
Lokalizacja: Gdynia

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: alessandra, Blue, Evilus, Google [Bot], puszatek, welon i 421 gości