koty 2023r-POTRZEBUJEMY PILNIE POMOCY

Gosiagosia pisze:Udostępniłam.

Dziękuje.

Wczoraj na działki wróciła młodziutka kotka sterylizowana w piątek.Kicia nie była w ciąży ani jeszcze nie miała rujki.O dziwo

bo to jak na razie jedyna dziewica stamtąd. :lol:

Szew malutki- po poradzie z Wetką - uznałam że to bardzie najlepsze wyjście -bo niestety oprócz całonocnego miaukolenia- kicia kopała w klatcę i próbowała wyjść.Nawoływała też do pomocy moje koty- a że musiałam ja mieć na oku- była w kenelu- przy moim łóżku- wiec nie pospałam.

Bazarek na szybko.

viewtopic.php?f=20&t=209835&p=12478804#p12478804

Dziewczyny proszę o udostępnianie zbiórki.

Musimy wytrwać.Wczoraj doszła nam jedna wpłata

- za którą pięknie dziękujemy. :1luvu:

Zaaktualizowałam zbiórkę. :ok:

Nie udało się dzisiaj złapać kotki na lotnisku do sterylizacji.
Mamy złapaną dzisiaj kotkę z nowych działek. Ludzie mówili Damianowi, że "to mama tych wszystkich kotów".

Prosimy o kciuki - dla kici - na jutro. :201461

Kochani.

W dniu 15 kwietnia muszę przelać ostatnią ratę zadłużenia.Dokładnie jest to 497 zł.Niewiele więcej - mam do dyspozycji w tej chwili- po tym co już spłaciłam.Łącznie do dnia dzisiejszego od końca marca - udało mi się uregulować zadłużenie w wysokości 2400 zł.

Jeśli wpłacę - to co mam- zostaniemy praktycznie z resztką środków- a musimy przetrwać do około 26-27 kwietnia.To prawie 2 tygodnie.Nie damy rady.

Robię co mogę - ale już więcej nie jestem w stanie.Czy Ktoś może nam pomóc?

Może są Osoby :oops:

które mogą się złożyć i pożyczyć mi ta brakującą kwotę z odroczeniem spłaty na dwie raty które będę mogła uregulować pod koniec miesiąca maja i kolejnego miesiąca czyli czerwca.Inaczej nie dam rady. :oops:

Mam jeszcze inne zobowiązania- ale to jest teraz najpilniejsza sprawa.

iza71koty pisze:Prosimy o kciuki - dla kici - na jutro.

som

LimLim pisze:
iza71koty pisze:Prosimy o kciuki - dla kici - na jutro.

som

Dziękujemy.

Kicia właśnie pojechała.W nocy była bardzo grzeczna- odpukać.Żadnego miaukolenia jak u pozostałych 4 kotek stamtąd robionych.Prawdopodobnie to mama tych młodych 3 koteczek co już je zrobiliśmy.Jeśli ona taka że tak rodzi na umór dziewczynki- to tym lepiej bo w pewnym momencie sytuacja byłaby nie do opanowania.Potem zadzwonię do Lekarki i wypytam co i jak.

iza71koty pisze:Kochani.

W dniu 15 kwietnia muszę przelać ostatnią ratę zadłużenia.Dokładnie jest to 497 zł.Niewiele więcej - mam do dyspozycji w tej chwili- po tym co już spłaciłam.Łącznie do dnia dzisiejszego od końca marca - udało mi się uregulować zadłużenie w wysokości 2400 zł.

Jeśli wpłacę - to co mam- zostaniemy praktycznie z resztką środków- a musimy przetrwać do około 26-27 kwietnia.To prawie 2 tygodnie.Nie damy rady.

Robię co mogę - ale już więcej nie jestem w stanie.Czy Ktoś może nam pomóc?

Może są Osoby które mogą się złożyć i pożyczyć mi ta brakującą kwotę z odroczeniem spłaty na dwie raty które będę mogła uregulować pod koniec miesiąca maja i kolejnego miesiąca czyli czerwca.Inaczej nie dam rady. Mam jeszcze inne zobowiązania- ale to jest teraz najpilniejsza sprawa.

Pięknie dziękuję :1luvu:

Dobremu Duszkowi :1luvu:

- który zajrzał tutaj w nocy i pomógł mi w moim problemie. :201494

To dla mnie bardzo ważna sprawa.Duszek zgodził się na rozłożenie płatności w terminie -który mi najbardziej pasuje.Dziękuję :1luvu:

w imieniu swoim i kociaków ze stada. :201461

Oj ma dzisiaj Wetka urwanie głowy.Kolejka jak u Ortopedy.10 kotek na zabieg i pies na usg.Działają ludzie- to dobrze. :ok:

Naszej kici też tłumaczyłam- że wszystko będzie dobrze.Że zdejmiemy z niej ten ciężar. :201461

Ludzie na tych działkach- też zauważyli że koty wyglądają dużo lepiej.Są grubsze,mają ładniejsze futerka.I już tak nie biegają - jak wściekłe po działkach zebrać jedzenia.

Chyba nasza kuchnia im służy.

Damian tam robi za mentora z ludżmi.Dwie Osoby - to mu nawet powiedziały -że może wchodzić na ich działki jak ich nie ma i łapać koty.No na moich działkach - to takiej wyrozumiałości nie zaznałam :roll:

kiedy sterylizowałam.Ba!Jedna baba to mnie sądem straszyła nawet- bo jej wysterylizowałam ciężarną kotkę.

Tyle tylko - że ta kotka nie miała nic na czole napisane że jest czyjaś i codziennie przybiegała wygłodzona jak pies.

kicia już w domu

Super

Jaka ładna :1luvu:

Piękna

koty 2023r-POTRZEBUJEMY PILNIE POMOCY

Kto przegląda forum