Łódź 1992+223 - Bianka Malowanka bis - str.101

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon cze 15, 2015 10:51 Re: Łódź 1992+112 - bity Oskar i maluszek - str.43

doczytałam, uzupełnię,
podobało mi się :D
a ktoś tam twierdził, że pisać nie umie - kłamczuszek :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon cze 15, 2015 12:32 Re: Łódź 1992+112 - bity Oskar i maluszek - str.43

:dance: :dance2: :ok:

no i zgadza się wszystko,
albowiem

ewa_mrau pisze:/.../
Obrazek
są cztery, tak powiedziała PaniKurka
i mieszkają w bardzo niebezpiecznym miejscu, bo jest tam bardzo wąsko i do ziemi daleko
i jeśliby któreś spadło, to już by do mamy samo wrócić nie mogło
--------------
28.o5 - czwartek, czyli następnego dnia, już po zamknięciu ryneczku
pognałam z majdanem i drabiną MirkiemZiarkiemMuchomorkiem
na miejscu czekała jeż na nas _aaaKotyRude2_ czyli Sławka
Mirek wsadził aparat pod blachę
Obrazek
są wszystkie
/.../

wszystkie pięć! na tej fotce jest 5 par światełek :mrgreen:
ostatnie wciśnięte na samiutkim końcu...
:D
Obrazek

violet

 
Posty: 4631
Od: Pon sty 07, 2013 17:17
Lokalizacja: koło Torunia

Post » Pon cze 15, 2015 12:48 Re: Łódź 1992+112 - bity Oskar i maluszek - str.43

violet pisze:[...]wszystkie pięć! na tej fotce jest 5 par światełek :mrgreen:
ostatnie wciśnięte na samiutkim końcu...
:D

ten przedostani duży łepek, to matka
... mry!
http://domowepiwniczne.blogspot.com/ <- a to nasz blog, można poczytać
i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie - kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

jesteśmy też na FB -> https://web.facebook.com/IKtoTuMruczy/

ewa_mrau

Avatar użytkownika
 
Posty: 8490
Od: Pon sie 30, 2010 12:57
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon cze 15, 2015 13:00 Re: Łódź 1992+112 - bity Oskar i maluszek - str.43

o, w takim razie dobrze, że czwarty i piąty trzymały się razem :lol:
oba maluszki miały farta :ok:
Obrazek

violet

 
Posty: 4631
Od: Pon sty 07, 2013 17:17
Lokalizacja: koło Torunia

Post » Pon cze 15, 2015 15:27 Re: Łódź 1992+112 - bity Oskar i maluszek - str.43

a teraz przedstawiam Wam całą Bandę Paszczaka

Obrazek Paszczak Obrazek Muminek
Obrazek Ryjek Obrazek Włóczykij
i jedyna dama Obrazek Panna Migotka

Muminek, Ryjek i Włóczykij mają już domy
--------------------
bardzo dziękuję Lecznicy Trop - dr Ani i dr Joasi!
--------------------
... mry!
http://domowepiwniczne.blogspot.com/ <- a to nasz blog, można poczytać
i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie - kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

jesteśmy też na FB -> https://web.facebook.com/IKtoTuMruczy/

ewa_mrau

Avatar użytkownika
 
Posty: 8490
Od: Pon sie 30, 2010 12:57
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon cze 15, 2015 20:46 Re: Łódź 1992+112 - bity Oskar i maluszek - str.43

panna Migotka ma piękny makijaż oka...
Obrazek Obrazek Obrazek

_aaaKotyRude2_

Avatar użytkownika
 
Posty: 281
Od: Pt maja 02, 2014 20:30
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon cze 15, 2015 21:13 Re: Łódź 1992+112 - bity Oskar i maluszek - str.43

Łał, ale story :strach: :strach: :strach:
Wspaniała akcja, kociaki fantastyczne, a Paszczak najpikniejszy :1luvu:
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon cze 15, 2015 22:04 Re: Łódź 1992+112 - bity Oskar i maluszek - str.43

Paszczak i Oskar mnie wzruszyły... jak Oskar?
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Pon cze 15, 2015 22:18 Re: Łódź 1992+112 - bity Oskar i maluszek - str.43

:ok: :201461 cudownie - wszystko cudne . I akcja i zaangażowanie i ... kotki cudne :ok:

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7180
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Wto cze 16, 2015 11:56 Re: Łódź 1992+112 - bity Oskar i maluszek - str.43

jopop pisze:Znacie takie chwile, gdy wydaje się, że sytuacja jest już tak napięto, że nie może być bardziej?

I gdy chwilę po takiej refleksji dzieje się coś, co uświadamia Wam, że jednak MOŻE BYĆ GORZEJ?

W poprzednim miesiącu prosiliśmy o wsparcie ze względu na ogromną liczbę kociąt w Fundacji JOKOT. Już wtedy było nam bardzo ciężko dopiąć budżet. I właśnie w tym momencie - przyszła PANLEUKOPENIA!

Zaatakowała w najsłabszym punkcie - w kociarni, w której mieszkały maluszki. Zachorowało ich w sumie ponad 20. Wszystkie dostały surowicę, leki, kroplówki po 6 razy dziennie... Wdrożyliśmy stan najwyższej gotowości - i chyba nam się udało, jak dotąd wszystkie żyją.

Ale nasze finanse osiągnęły poziom Rowu Mariańskiego. Mamy dług w lecznicy, duży. A już za moment trzeba wszystkie maluchy zaszczepić.

Nie jesteśmy w stanie kupić karmy. A przecież właśnie teraz potrzebują karm z wysokiej półki, by ich brzuszki uszkodzone przez wirusa miały szansę regeneracji.

Dlatego czerwcowy konkurs w Krakvecie to dla naszych maluszków ze żłobka być albo nie być.

Prosimy - pomóż. Zagłosuj, udostępnij, namów do tego znajomych.


Procedura głosowania:
1. Zarejestruj się na forum http://www.krakvet.pl/forum/index.php
2. Napisz dowolny post, np. tu: http://www.krakvet.pl/forum/viewtopic.php?f=18&t=14611
3. W wątku http://www.krakvet.pl/forum/viewtopic.php?f=18&t=18610 zagłosuj na Fundację JOKOT.

Przy głosowaniu zostaniesz poproszony o nr telefonu - służy tylko do weryfikacji głosu (przychodzi SMS z kodem). Sprawdziliśmy już wielokrotnie, że nie przychodzą potem żadne reklamy, bez obaw!

Oczywiście jeśli ktoś już głosował na tym forum - wykonuje tylko punkt 3 ;)

Ogromnie, ogromnie dziękujemy za wsparcie w głosowaniu! Z Wami nasi podopieczni zyskają większe szanse na przeżycie!

Więcej o nas: https://www.facebook.com/Fundacja.JOKOT?fref=ts oraz http://www.jokot.pl

Wydarzenie do dołączania i udostępniania: https://www.facebook.com/events/782992351798495/


I banerek:
Obrazek

Kod: Zaznacz cały
[url=https://www.facebook.com/events/782992351798495/][img]http://images68.fotosik.pl/973/5c0d999a695f178cmed.jpg[/img][/url]

... mry!
http://domowepiwniczne.blogspot.com/ <- a to nasz blog, można poczytać
i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie - kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

jesteśmy też na FB -> https://web.facebook.com/IKtoTuMruczy/

ewa_mrau

Avatar użytkownika
 
Posty: 8490
Od: Pon sie 30, 2010 12:57
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto cze 16, 2015 19:00 Re: Łódź 1992+112 - bity Oskar i maluszek - str.43

już :D
Obrazek Obrazek Obrazek

_aaaKotyRude2_

Avatar użytkownika
 
Posty: 281
Od: Pt maja 02, 2014 20:30
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto cze 16, 2015 20:09 Re: Łódź 1992+112 - bity Oskar i maluszek - str.43

poszłam sobie wczoraj na wernisaż - MłodyO swoje grafiki pokazywał
na ul. Wschodnią poszłam
i na 17:oo było i ledwo zdążyłam, jak zwykle...
potem całą chmarą na pizzę poszliśmy, bo było -5o%
objedzeni do wypęku postanowiliśmy jeszcze posiedzieć w Niebostanie przy Luzaku
na dwie grupy chmara nasza się podzieliła
jedni szli przodem
reszta tyłem, z tyłu znaczy
ja w tej tylniej części chmary byłam
przechodzimy przez ul. Narutowicza
to znaczy przednia chmara już przeszła, a my chwilę póżniej
i widzę, że przednia część chmary ma w rękach małe kociaki
i coś do mnie mówią
jak się później okazało, o kociakach do mnie mówili
podeszliśmy tylną częścią chmary do przedniej, która to w rękach dwa kociaki miała
i jakieś cztery dziewczynki (7-10 lat) plątające się pod nogami też miała, ta przednia część chamry, rzecz jasna
zabrałam kociaki od przedniej części chmary, poszerzyłam im uśmiech mocnym chwytem za skórę na karku
do cycków mocno przycisnęłam
nie były zadowolone, co głośnym miauczeniem nam oznajmiły
okazało się, że kociaki są do kupienia, po dwa złote za sztukę
jak błyskawice przez mózg mi przeleciały mi obrazy:
małe dziewczynki podające, co i rusz innemu przechodniowi, kociaka
kociaki wędrujące z rąk do rąk, obcych rąk
kociaki wyrywające się z obcych dłoni
któryś z nich zeskakuje na chodnik i daje w długą

i kociaków już nie puściłam
zapytałam - dlaczego sprzedają kociaki?
- a bo nam się kotka okociła
no to trzeba kotkę wysterylizować - powiedziałam
w odpowiedzi usłyszałam - ale to nic nie daje, ona znowu gdzieś poszła
nie miałam ani pary, ani czasu na "powoli i blisko krawężnika" przetłumaczenie sterylizacji na język małych dziewczynek
miałam jeszcze siłę zapytać gdzie mieszkają - na ul. Wólczańskiej - powiedziały
ręce miałam zajęte, więc za koty zapłacił MłodyO
potem powstał problem
a mianowicie ręce mam zajęte i nie mogę zadzwonić po auto
więc przenieśliśmy się całą chmarą na podwórze
a MłodyO zaczął w śmietniku pudełka szukać, co by mi ręce zwolińć
nie znalazł
więc wymyśliłam, że wsadzę je do plecaka
do dwóch młodych porów, które sobie kupiłam na kolację
zapakowałam, zaciągnęłam i na wszelki wypadek jeszcze palcami ścisnęłam
zapaliłam, to znaczy wyjęłam papierosa, ale trzęsącą się ręką nie udało mi się odpalić zapalniczki
ktoś z przedniej części chmary mi podpalił
wyciągnęłam telefon - 19:45 była
qrwa, do Tropa już nie zdążę
ale dzwonię, może dr Joasia poczeka
nie odbiera
dzwonię na prywatny
nie odbiera
dzwonię do Anki i szybko opowiadam kończąc zdaniem, że do Sowy z nimi jadę
dzwonię do MirakZiarkaMuchomorka - nie może
dzwonię do MarkaIrokeza - wypił już piwo
dzwonię po taksówkę
czekamy
kostki mi bieleją od ściskania plecaka
(zupełnie się to niepotrzebne okazało, bo się kociaki w ciepełku i w porach smacznie pospały)
auto podjechało
wsiadam, zapewniając chmarę przednią i chmarę tylną, która już od dłuszego czasu stała się jedną chmarą, że na piwo dojadę
mkniemy
po drodze opowiadam PanuKierowcy całą historię
jakieś 3oo m. od Sowy dzwoni dr Joasia - poczekam - mi odpowiada
więc zmieniamy kierunek i na ul. Strażacką mkniemy
wchodzę do gabinetu
- a gdzie kociaki?
- a tutaj - i kładę plecak na stole, opowiadając jak to było
dr Joasia ostrożnie otwiera
Obrazek
a ze środka zaspane i z upoconym futrem pod pachami dwa burasy patrzą na nas z wyrzutem
- czemu nas budzicie!
Obrazek
Obrazek
przedstawiam Wam, oto Burak i Kartofel, żeby tak do tych porów pasowało - 7 tyg.
Obrazek
Kartofel, to ten ciemniejszy i większy
a Burak, to ten drugi
Obrazek
PanKierowca czekał, na nas i na kassę, rzecz jasna
podwiozłam dr Joasię na pl. Wolności do autobusu
na szczęscie MłodaN zaoferowała pożyczkę
w Niebostanie, już całą chmarą, wypiliśmy pępkowe
-----------------------
po dwa złote - komu kotek, komu?
-----------------------
w tym roku przez Tropa przewinęło się już 9 moich kociaków
5 z nich znalazło już domy
bardzo dziękuję dr Ani i dr Joasi za pomoc i cierpliwość!

a jeśli ktoś coś mógłby, to będę bardzo wdzięczna
Fundacja For Animals - Łódź
71 1020 2313 0000 3802 0442 4040
z dopiskiem - koty Ewy


karmę, żwirek i podkłady kupuję sama, ale nie są to wszystkie koszty
kociaki trzeba dwa razy odrobaczyć i odpchlić, a potem zaszczepić
-----------------------
po dwa złote - komu kotek, komu?
... mry!
http://domowepiwniczne.blogspot.com/ <- a to nasz blog, można poczytać
i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie - kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

jesteśmy też na FB -> https://web.facebook.com/IKtoTuMruczy/

ewa_mrau

Avatar użytkownika
 
Posty: 8490
Od: Pon sie 30, 2010 12:57
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto cze 16, 2015 20:15 Re: Łódź 1992+112 - bity Oskar i maluszek - str.43

ja pierwiaszczę, ale Ty masz Ewa farta z tymi przygodami,
zazdraszczam lekko :201494
Obrazek

wiesiaczek1

Avatar użytkownika
 
Posty: 2176
Od: Nie kwi 10, 2011 21:23
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto cze 16, 2015 20:39 Re: Łódź 1992+112 - bity Oskar i maluszek - str.43

Dżizas..Ewo, Ty kronikarzem powinnaś zostać!
Szok po prostu , cóż za precyzja opisu...no a sukces 8O niepomierny , że tak powiem!
Kosmici są wśród nas !

agnieszka.mer

Avatar użytkownika
 
Posty: 2881
Od: Pt lut 25, 2011 18:54

Post » Śro cze 17, 2015 11:12 Re: Łódź 1992+112 - kocięta tanio sprzedam - str.46

W domach - Żulik, Marian i Hela z Plantowej, Ryjek, Włóczykij i Muminek z ryneczku przy Pabianickiej, czwórka Gapowiczów z PKP, Cacek i Malinka Joli Dworcowej

Obrazek * Obrazek * Obrazek * Obrazek * Obrazek * Obrazek * Obrazek * Obrazek * Obrazek

A zaraz zobaczycie, ile ciągle szuka....
Koszmar...
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 17 gości