KOCIA CHATKA - radości i smutki

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sie 04, 2013 8:03 Forum

8O mala franca wyszla przez 4,5 cm szczeliny szczebelek na parapet 8O Uf wrocila szybko za zabawka. Ale robi sie ź niej mega wulkan energi :evil: kto chce? Bo ja osiwieje :evil:
Obrazek
Obrazek
_______________________________________________________________________________________

Dorota Wojciechowska

 
Posty: 12931
Od: Czw lip 24, 2008 9:21
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie sie 04, 2013 8:25 Re: Forum

Dorota Wojciechowska pisze:8O mala franca wyszla przez 4,5 cm szczeliny szczebelek na parapet 8O Uf wrocila szybko za zabawka. Ale robi sie ź niej mega wulkan energi :evil: kto chce? Bo ja osiwieje :evil:

Ło matko :lol:

Dzisiaj rano Mara podjedzie na szybszy dyżur.

The Szops

 
Posty: 4990
Od: Sob lip 30, 2011 15:08
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie sie 04, 2013 8:27 Re: KOCIA CHATKA - radości i smutki

Przywieźliśmy wczoraj jeszcze 3 kartony mokrego po 14 saszetek w kartonie, wzięłam na ten cel 30 zł.

The Szops

 
Posty: 4990
Od: Sob lip 30, 2011 15:08
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie sie 04, 2013 9:32 Re: Forum

Dorota Wojciechowska pisze:8O mala franca wyszla przez 4,5 cm szczeliny szczebelek na parapet 8O Uf wrocila szybko za zabawka. Ale robi sie ź niej mega wulkan energi :evil: kto chce? Bo ja osiwieje :evil:



może ci będzie ładnie w takim kolorze :ryk:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76163
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie sie 04, 2013 16:58 Re: KOCIA CHATKA - radości i smutki

Sobota rano albo wieczór - na razie nie mam nic ważniejszego więc albo co zostanie, albo w zależności jak mnie coś wypadnie, albo oba z racji "trudnych warunków urlopowych" :D
Jestem pod komórką, niestety straciłam telefon i Wasze numery :(

masKotka?

 
Posty: 428
Od: Nie lut 03, 2013 19:48

Post » Nie sie 04, 2013 18:42 Re: KOCIA CHATKA - radości i smutki

Kotki nakarmione, podłogi pomyte , kuwetki posprzątane , wszystko w nich było ok :lol:
Władzia oczy zakropione
Mały czarny kotuś wskakiwał dziś na moje nogi i wspinał się po nich do góry :P
Bella oczy też zakropione tylko zapomniałam zaznaczyć w karcie :(
Dzidka dostała tylko dziś wodę Fajna z niej kotka, lubi się bardzo myziać i przytulać :P
Dyżur spokojny, kotki grzeczne :P
Zostawiłam w przedsionku na kwarantannie reklamówkę z kilkoma ciuszkami, może uda się coś sprzedać na kocim bazarku Będzie na jedzonko dla naszych kociastych
Zapomniałam zabrać kurcze puszki :( :( :(

Wioleta71

 
Posty: 130
Od: Sob kwi 06, 2013 21:26

Post » Nie sie 04, 2013 18:45 Re: KOCIA CHATKA - radości i smutki

Wioleta71 pisze:Kotki nakarmione, podłogi pomyte , kuwetki posprzątane , wszystko w nich było ok :lol:
Władzia oczy zakropione
Mały czarny kotuś wskakiwał dziś na moje nogi i wspinał się po nich do góry :P
Bella oczy też zakropione tylko zapomniałam zaznaczyć w karcie :(
Dzidka dostała tylko dziś wodę Fajna z niej kotka, lubi się bardzo myziać i przytulać :P
Dyżur spokojny, kotki grzeczne :P
Zostawiłam w przedsionku na kwarantannie reklamówkę z kilkoma ciuszkami, może uda się coś sprzedać na kocim bazarku Będzie na jedzonko dla naszych kociastych
Zapomniałam zabrać kurcze puszki :( :( :(


no i Dzidka zastrzyknięta :))
http://www.youtube.com/watch?v=KWXhyA9b4fA
Obrazek
Tajger,Czaruś Obrazek
Benek [*] Lucuś-Belmondo [*] Kapsel[*]

Kropeczka13

 
Posty: 2084
Od: Nie sie 03, 2008 8:39
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie sie 04, 2013 19:14 Re: KOCIA CHATKA - radości i smutki

terenia1 pisze:05.08. pon. rano Mirka wiecz. Teresa
06.08. wtorek rano Marta wiecz. Teresa
07.08. środa rano Marta wiecz. Mirka
08.08. czwartek rano Mirka wiecz. Teresa
09.08. piątek rano brak wiecz. Agata
10.08. sobota rano brak wiecz. brak
11.08. niedziela rano brak wiecz. brak



Niedziele wieczór poproszę
Żeby nie było że się lenie na urlopie, codziennie po kolacji dokarmiam tutejsze koty wynosząc tajniacko jedzenie :kotek: tak żeby z wprawy nie wypaść. Pozdrawiam

fruciu

 
Posty: 1477
Od: Pt kwi 26, 2013 14:16

Post » Nie sie 04, 2013 20:04 Re: KOCIA CHATKA - radości i smutki

fruciu pisze:
terenia1 pisze:05.08. pon. rano Mirka wiecz. Teresa
06.08. wtorek rano Marta wiecz. Teresa
07.08. środa rano Marta wiecz. Mirka
08.08. czwartek rano Mirka wiecz. Teresa
09.08. piątek rano brak wiecz. Agata
10.08. sobota rano brak wiecz. brak
11.08. niedziela rano brak wiecz. brak



Niedziele wieczór poproszę
Żeby nie było że się lenie na urlopie, codziennie po kolacji dokarmiam tutejsze koty wynosząc tajniacko jedzenie :kotek: tak żeby z wprawy nie wypaść. Pozdrawiam


swoją kolację?
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76163
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie sie 04, 2013 20:28 Re: KOCIA CHATKA - radości i smutki

Dyżury 05.08.-11.08.
05.08. pon. rano Mirka wiecz. Teresa
06.08. wtorek rano Marta wiecz. Teresa
07.08. środa rano Marta wiecz. Mirka
08.08. czwartek rano Mirka wiecz. Teresa
09.08. piątek rano Dorota wiecz. Agata
10.08. sobota rano Kasia wiecz. brak
11.08. niedziela rano brak wiecz. Agata

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon sie 05, 2013 10:10 Re: KOCIA CHATKA - radości i smutki

po dyżurze
koty w porządku, apetyty dopisują, żadnych sensacji jelitowych nie było
maluchy chcą rozwalić kociarnię, biegają jak szalone
Władzi przemyłam oczka i zakropiłam, dzisiaj nie była chętna do współpracy, w miskach miała nie zjedzone, wymieniłam jej mokre, ale nie wiem czy ruszyła, kicha i kaszle (?)
Wiesiu zabrał Dzidkę na zabieg
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76163
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon sie 05, 2013 10:31 Re: KOCIA CHATKA - radości i smutki

mir.ka pisze:Władzi przemyłam oczka i zakropiłam, dzisiaj nie była chętna do współpracy, w miskach miała nie zjedzone, wymieniłam jej mokre, ale nie wiem czy ruszyła, kicha i kaszle (?)


Ona ma dziś kontrolę więc zobaczymy ale czasem mi się wydaje, że ona ma stale podwyższoną temperaturę i tylko po tolfinie ma ochotę na jedzenie :( A jak jej siostry? Jedzą?

Mara S

 
Posty: 6354
Od: Śro cze 09, 2010 11:51
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon sie 05, 2013 11:43 Re: KOCIA CHATKA - radości i smutki

Mara S pisze:
mir.ka pisze:Władzi przemyłam oczka i zakropiłam, dzisiaj nie była chętna do współpracy, w miskach miała nie zjedzone, wymieniłam jej mokre, ale nie wiem czy ruszyła, kicha i kaszle (?)


Ona ma dziś kontrolę więc zobaczymy ale czasem mi się wydaje, że ona ma stale podwyższoną temperaturę i tylko po tolfinie ma ochotę na jedzenie :( A jak jej siostry? Jedzą?



jedna zjadła od razu, taka bardziej śmielsza, a druga też zaczęła później
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76163
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon sie 05, 2013 11:46 Re: KOCIA CHATKA - radości i smutki

One mają sterylki w tym tygodniu - jedna w środę, a druga w czwartek. Do Lupusa zawozi je Wiesiu (dzięki wielkie!), a z Lupusa odbiera je p. Ola B, która to przechowa je w czasie posterylkowym w klacie u siebie, a następnie odstawi na ich miejsce bytowania. Tak więc w nocy z wtorku na środę i w nocy z środy na czwartek nie może być w ich boskie jedzenia, tylko woda.

Mara S

 
Posty: 6354
Od: Śro cze 09, 2010 11:51
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon sie 05, 2013 13:26 Re: KOCIA CHATKA - radości i smutki

Chcę bardzo bardzo podziękować MaraS za pomoc i troskę w sprawie czarnej koteczki z Matejki.
Wczoraj byłam u niej sprawdzić co u niej, porobiłam zdjęcia - zachowywała się jakby od zawsze mieszkała w domu. Ona nie wróci do tej dziury dylatacyjnej. Dziś jedziemy na kontrolę.
Koty wrocławskie polecają się do adopcji: http://www.kocizakatek.pl
Zapraszam na wątek Kociego Zakątka: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=154740

wiiwii

 
Posty: 2287
Od: Pt sty 13, 2012 17:33
Lokalizacja: Sosnowiec/Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Levika i 474 gości