Szczytno.Pomagamy kotom ze schroniska. 109 kotów w DS.

A, zapomniałam napisać, że Frićka dołączyła już do domu Pumy :ok:

A nasz cudny Zen startuje w wyborach kociego Mistera: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=160246 :ok:

Takie wiadomości lubię :1luvu:

A te kociaste potrzebują ogłoszeń?

Odbyt kotki Mizerki nadal nie wygląda źle. Cała Mizerka jest wychodzona, chociaż apetyt i dobry humor jej dopisują.

Kocur Avocado (ten z zielonymi oczami) jest już do adopcji gotowy, jak najbardziej można go ogłaszać. Zdrowy, zaszczepiony, kastrowany, testy negatywne.

Sally i Harry pewnie wrócą skąd przyszły

Rudo-szylkretowa rodzina nadal dzikawa. Kocur już po kastracji (dzisiaj), dziewczyny na sterylki czekają. Zaszczepione, po testach (negatywne).

Carlo (krówek) jest już po kastracji, ale... on również okazał się FeLV+

Mamy więc już dwójkę FeLV+ do pilnej adopcji.
Będziemy niedługo robić im oddzielne miejsce, takie tylko dla FeLVków, żeby nie siedziały w klatce 1x1m. Ale dom im potrzebny

Poza tym doszły kolejne dorosłe koty.
Kocur rudo-biały, piękny i sympatyczny:

Oraz mama (nie wiem czy już nie kotna) z pięknym, acz dzikim synkiem z zeszłego roku:

Danusiu, jeśli potrzebujesz jeszcze jakieś zdjęcia do ogłoszeń, to pisz

Kacperek [*] 02.12.2016 r.

Jak on mi Bezika przypomina

Nie wiem co ten kot miał w sobie, że nie mogę o nim myśleć bez łez w oczach

Nowa_Sztno pisze:...
Mamy też dorosłego kocura i jego mamusię z działek bodajże. Pani je karmiła royalami i dbała o ich opiekę wet. Ale nikt ich przygarnąć nie chciał, więc trafiły do nas: http://tinyurl.com/mfhxc64

Kiedy zobaczyłam to zdjęcie, przeszedł mnie dreszcz. Ja przecież znam tego kota!
Wiem gdzie go widziałam, ale troszkę czasu mi zajęło przeszukanie wątków naszej Basi, bo to u niej go widziałam. Jestem pewna, że to ten sam kot.

viewtopic.php?f=13&t=136815&hilit=tymczasy+u+horacy&start=1215#p8593736
viewtopic.php?f=13&t=136815&hilit=tymczasy+u+horacy&start=1320#p8630794

Zobaczcie sami:
Zdjęcia Julii

Zdjęcia Basi

Ewuniu, przypomina, to prawda

Danusiu, być może to ten kot, o którym Basia pisała. Ale pani, która je dokarmiała, dbała o nie najlepiej jak potrafiła. A kocur na jej widok w schronie (przy ostatnich odwiedzinach) ożył, pchał się na ręce, gadał (!) z nią jak najęty. A pani ze łzami w oczach tuliła i po łapkach całowała. Intensywnie myśli nad tym, żeby zabrać z powrotem, bo spać po nocach nie może.

Edit: doczytałam trochę na wskazanych wątkach. Tak, to ten sam kot. Aczkolwiek absolutnie nie mogę się zgodzić z opisem pani dokarmiającej. To ta sama osoba, owszem, ale nie jest złym człowiekiem. I nie chciała wcale kotów oddać. Opłacała ich zabiegi, szczepienia, odrobaczenia, karmiła royalem. Poza tym tuliła i dbała jak o własne. Od tamtego czasu cały czas szukała im domu, bezskutecznie. To, że koty przyszły do niej, nie znaczy, że ma je od razu pod dach przyjąć. Do schronu przez tyle czasu nie oddała właśnie dlatego, że wtedy jeszcze warunki w schronie były jakie były. Z bólem serca oddała je teraz, ale oddała z nadzieją, że właśnie u nas dom znajdą szybciej. Ona pomaga schronisku od lat, teraz chciałaby, żeby i schronisko pomogło jej znaleźć dobry dom dla tych kotów. Dzwoni do mnie codziennie (czasami 2 x dziennie), dopytuje, odwiedza. Tyle w kwestii sprostowania.

Julia, dzięki za sprostowanie :ok:

Mam propozycję. Skoro ten rudy jeszcze nie ma imienia, a tak bardzo przypomina Bezika, to może niech nazywa się Bezik?

Dodałam koteczkę do potrzebujących DT viewtopic.php?f=13&t=57504&start=1080#p10461238

Kacperek [*] 02.12.2016 r.

A miał robione testy?

Rudy jeszcze testów nie miał, bo jest na kwarantannie na razie. Po 2 tyg. koty mają robione testy, zanim przejdą na kociarnię.
Imion im nie nadaję. Zasada jest taka (ustalona wspólnie z moimi przyjaciółmi z Niemiec), że kto opłaci szczepienie dla kociaka albo kastrację dla dorosłego, ten nadaje imię. Dlatego większość kotów (i szczeniąt) u nas miewa niemieckie imiona :lol:

Dzięki takiej imiennej akcji, szybciej mamy sponsorów, zwłaszcza na szczepionki dla kociąt i szczeniąt :ok:

Testy robimy jedynie paskowe. I tak są potwornie drogie. Ale Lunia w przyszłym tygodniu będzie miała krew w kierunku FeLV wysłaną na badania do Niemiec właśnie. A to dlatego, że to badanie opłaci babeczka z Niemiec, która ma u siebie same plusiki. Póki co, nie ma szans na przyjęcie kolejnej, ale widzę, że mocno jej Lunia w serducho zapadła :wink:

Tu są dzisiejsze zdjęcia Harrego (w objęciach pani, która dziś znów przyszła go odwiedzić): http://tinyurl.com/pregf92
Można je jak najbardziej do ogłoszeń wykorzystać, bo dzisiejsza wizyta troszkę panią uspokoiła - Harry wypuszczony z klatki wyraźnie odżył i już tak się nie wyżalał. Znaczy, można mu szukać domu.

Niestety... przez nieuwagę nowych osób sprzątających, uciekła Sally

Ciekawe czy wróci do miejsca, gdzie przez lata była dokarmiana

Nowa_Sztno pisze:Kocur Avocado (ten z zielonymi oczami) jest już do adopcji gotowy, jak najbardziej można go ogłaszać. Zdrowy, zaszczepiony, kastrowany, testy negatywne.

A tu zdjęcia Avocado: http://tinyurl.com/o8y889z

Ależ one piękne :1luvu:

Zdjęcia z człowiekiem jak najbardziej pożądane do ogłoszeń :ok:

Jak masz takie piękne zdjęcia dla wszystkich do ogłaszania, to podrzuć linki.

Miejmy nadzieję, że Sally wróci na miejsce, które zna

Nie mam, ale zrobię. Jak mi się uda to w niedzielę :ok:

Tu mam kilka zdjęć felvkowego Carlo: http://tinyurl.com/p8xtdt4

Kacperek [*] 02.12.2016 r.

Julio, a ile kosztuje takie sponsorowane szczepienie u Was?

35zl Tricat TRIO kociaki, 37zl Biocan Puppy lub Nobivac DHPPi+L psiaki

Szczytno.Pomagamy kotom ze schroniska. 109 kotów w DS.

Kto przegląda forum