Szejbal pisze:Czyżby wszyscy w harmonii żyli? Żadnych "dość"?![]()
Ja mam strasznie dość małego wrednego kota, którego po kwarantannie wypuściłam na pokojeI nie wierzę, że ktoś pisze np. mam 6 i pół kota
Bo toż to jest jak 2 koty i tornado!
Kwiatek ucierpiał znacznie, woda z misek porozlewana, itp. itd.
Nie wytrzymam!
O przepraszam, to chyba jakaś żaluzja do mnie

Tak, mam 8,5 kota

Półkot jest po pierwsze mały, po drugie nie jest w stanie narozrabiać zbytnio

Po trzecie problemów z nim za 1,5 kota, więc z której strony nie patrzeć, ta połówka zostaje


Weekend bez weta, to weekend stracony - tego mam po kokardki
