Wariatkowo 11. 8,5 kota... Prośba... DZIĘKUJĘ! :D s. 56

[OKI]

Meliskę, jak meliskę - na wszelki wypadek spakowałam rano kocimiętkę
Mam się z państwem kontaktować, czy nie podjechać po robocie celem uspokojenia kotka

[ezzme]

a nie pomyśli: "OKI! zabierze mnie stąd!"

[OKI]

Pewnie tak A to 'synuś mamusi' jest przecież
Złapał się jako ostatni z miotu, już myślałam, że po kociaku - a potem się okazał największym pieszczochem z czwórki
Ale tam będzie miał fantastyczny dom, a nie Wariatkowo
Musi się tylko przyzwyczaić

[ezzme]

na pewno się przyzwyczai (nie martw się) młodziutki jest i po piwnicy to pierwsza poważna zmiana w jego życiu: nowe miejsce, nie ma Ciebie i żadnych kotów.

Pewnie tak A to 'synuś mamusi' jest przecież

nie wiem czy dlatego nie lepiej go zostawić samemu sobie

i ja tam myślę, że takie Wariatkowo jest fantastyczne

[kalair]

Czesc Wariatki!

[OKI]

na pewno się przyzwyczai (nie martw się) młodziutki jest i po piwnicy to pierwsza poważna zmiana w jego życiu: nowe miejsce, nie ma Ciebie i żadnych kotów.

Ja to od wczoraj powtarzam. I bardzo przejętym ludziom. I sobie
co nie zmienia faktu, że ryczeć się chce

Pewnie tak A to 'synuś mamusi' jest przecież

nie wiem czy dlatego nie lepiej go zostawić samemu sobie

Tak, tak... I jeszcze Dziecko Specjalnej Troski - Fostera...
I Kotka-Głupotka - Brzdąca...
I Faxe'a z Fischerem, żeby było weselej...
I Gringo oczywiście też powinien zostać...
Na razie zostaje Baśka

i ja tam myślę, że takie Wariatkowo jest fantastyczne

Oczywiście
Tylko trochę tu jakby ciasno
I wirus jednego oka wciąż hula
Aktualnie Faxe ma jedno oczko bardziej

Aaaaa, no i zapomniałam do newsów: Foster wreszcie skończył wymieniać zęby, to sobie pomyślałam, że umawiam wreszcie kastrację. Chodzi i jęczy, więc chyba mu czas najwyższy
No to umówiłam - od wczoraj kicha i wyciek z obu oczu Tiaaa

Czesc Wariatki!

Hej

[tillibulek]

ale wesolo rzeczywiscie bardzo sie ciesze, ze Gringus lepiej sobie radzi z łazikowaniem po terakocie, zawsze w niego wierzylam

wielkie kciuki za Fulla w nowym domku!! (to ile czasu bedzie mial kwarantannę? i z czego wynika kwarantanna?? czy kotka wlascicieli nie byla zaszczepiona?)

[OKI]

ale wesolo rzeczywiscie bardzo sie ciesze, ze Gringus lepiej sobie radzi z łazikowaniem po terakocie, zawsze w niego wierzylam

wielkie kciuki za Fulla w nowym domku!! (to ile czasu bedzie mial kwarantannę? i z czego wynika kwarantanna?? czy kotka wlascicieli nie byla zaszczepiona?)

Kotka właścicieli zaszczepiona na wszystko.
Kwarantanna, bo kwarantanna musi być Na obserwację kotecka. Normalnie też się zaleca odizolowanie kota na początek. No to Full jest trochę bardziej odizolowany
Kotka za 3-4 dni wraca.

[ezzme]

Ja to od wczoraj powtarzam. I bardzo przejętym ludziom. I sobie
co nie zmienia faktu, że ryczeć się chce

przytulam
i pewnie pocieszenie ludziom najbardziej potrzebne (przerabiałam coś podobnego przy adopcji Dimki)

ezzme napisał(a):
OKI napisał(a):
Pewnie tak A to 'synuś mamusi' jest przecież

nie wiem czy dlatego nie lepiej go zostawić samemu sobie

Tak, tak... I jeszcze Dziecko Specjalnej Troski - Fostera...
I Kotka-Głupotka - Brzdąca...
I Faxe'a z Fischerem, żeby było weselej...
I Gringo oczywiście też powinien zostać...
Na razie zostaje Baśka

nie chodziło mi o zostawianie go w Wariatkowie tylko o odcięcie pępowiny

No to umówiłam - od wczoraj kicha i wyciek z obu oczu Tiaaa

facet (już niedługo ) to hipochondryk, a jak jeszcze mają kastrować

[Caragh]

Dzisiejsza o Gringo: Ja: Baaardzo brzydkie kupy ma... Wet: I co z tym robisz? Ja: Idę do weta

Bry Oki z Koteczkami

[Caragh]

Ja tego nie znosze
Nawet nie bardzo umiem, myle sie bez przerwy

Przyzwyczaisz sie. Ja tez nie znosze, pod tym wzgledem staram sie byc perfekcjonistka, ale nie da sie na razie. Za to razi niezmiennie.

Czepiacie sie W internecie piszac nie ma czasu na takie bzdury jak polskie znaki

[OKI]

nie chodziło mi o zostawianie go w Wariatkowie tylko o odcięcie pępowiny

A faktycznie, nie doczytałam
No, ale właśnie to robię
Państwu też powiedziałam, żeby mu dali na razie spokój - niech się przekona, że nikt go tam nie zje
Ja sobie jakoś poradzę, najwyżej poryczę w poduszkę i zamęczę jakiegoś innego kotecka przytulaniem

No to umówiłam - od wczoraj kicha i wyciek z obu oczu Tiaaa

facet (już niedługo ) to hipochondryk, a jak jeszcze mają kastrować

Tiaaa, pilnuje tych jajek, jakby było czego Wczoraj przy okazji popatrzyłam w Fullową książeczkę - on i Faxe byli kastrowani 16 sierpnia!. A Foster a to chory, a to ocko, a to zęby wymienia - ciągle coś

Ja tego nie znosze
Nawet nie bardzo umiem, myle sie bez przerwy

Przyzwyczaisz sie. Ja tez nie znosze, pod tym wzgledem staram sie byc perfekcjonistka, ale nie da sie na razie. Za to razi niezmiennie.

Czepiacie sie W internecie piszac nie ma czasu na takie bzdury jak polskie znaki

Więcej czasu mi zajmuje pisanie bez polskich znaków
A zrozumienie, co ktoś napisał, to już w ogóle

[Caragh]

Więcej czasu mi zajmuje pisanie bez polskich znaków
A zrozumienie, co ktoś napisał, to już w ogóle

Pisanie akurat jest dużo łatwiejsze. Zrozumienie w sumie też łatwe, ma się ta wprawę
Specjalnie dla Ciebie poświęciłam dodatkowe 10 sekund na te polskie znaki

[OKI]

Więcej czasu mi zajmuje pisanie bez polskich znaków
A zrozumienie, co ktoś napisał, to już w ogóle

Pisanie akurat jest dużo łatwiejsze. Zrozumienie w sumie też łatwe, ma się ta wprawę
Specjalnie dla Ciebie poświęciłam dodatkowe 10 sekund na te polskie znaki

I chwała Ci za to
A czy łatwiejsze, to kwestia wprawy - ja piszę od jakich 20 lat z polskimi znakami i robię to tak odruchowo, że nawet tego nie zauważam. Gorzej, jak mam pamiętać, że nie mam polskich znaków i muszę omijać 'Alt' - wtedy wszystko mi się p...y

[tillibulek]

Ja tego nie znosze
Nawet nie bardzo umiem, myle sie bez przerwy

Przyzwyczaisz sie. Ja tez nie znosze, pod tym wzgledem staram sie byc perfekcjonistka, ale nie da sie na razie. Za to razi niezmiennie.

Czepiacie sie W internecie piszac nie ma czasu na takie bzdury jak polskie znaki

ba! nawet na czatach jest to uwazane za faux-pas!