sabina1977 pisze:Zapłaciłam wszystko. Dzisiaj 300 zł. Pozyczyłam.
Już nie proszę o pieniądze, bo jak to robiłam, to ciagle się mnie ktos czepiał. Jak ktos jeszcze będzie chciał mi pomóc, to będę wdzięczna. I tyle.
i tak otrzymałam tutaj wiele pomocy, naprawdę. Gdyby nie ludzie tutaj, to nie dałabym rady.
Do dnia dzisiejszego za leczenie Rudka zapłaciłam 900 zł.
Gdyby ktoś jeszcze chciał mnie wspomóc, to byłabym wdzięczna.
Na jakie leczenie kiciusia jeszcze potrzebujesz?I ile?