Skorek jednooczek we własnym domu z Kazikiem

Bazyliszkowa pisze:Wysłałam Domkowi mailem skany z książki "Zaklinacz kotów", gdzie ten problem jest dość dokładnie omówiony.
A teraz:

o ile to nie będzie dla Ciebie zbyt dużym kłopotem :cry:

to też bym poprosiła o kilka takich rad, bo też jestem bezradna...

Daj maila na pw, to wyślę ci skany.

Ponieważ skończyły się już wszystkie bazarki i wpłynęły wszystkie wpłaty, chciałabym przedstawić ostateczne rozliczenie kosztów leczenia Skorka.
300 zł pokrył talon z gminy.
Lecznica wystawiła fakturę na 453 zł.

Wpłaty na konto: Aleksandra59, kropkaXL, kristinbb, vip0, Karolina P. (FB), kruszonka: 250 zł
Z bazarku ewung: 105 zł
Z moch bazarków: 88 zł
Razem: 443 zł
Bardzo dziękuję za wszelką pomoc :1luvu:

Zaglądamy...
W gromadzie łatwiej pomagać kotom.

Na razie boję się zapeszać, ale... podobno od 3 dni Skorek zaczyna nieśmiało korzystać z kuwety. Jak na razie był tam raz widziany jak robił kupala i kilka razy znaleziono zbrylone grudki

Ostrożnie odetchnę

Nawet nie wiesz, jak mnie ta informacja ucieszyła.
Kciuki za szybkie postępy :ok:

Kciuki za Skoreczka :1luvu:

Kciuki za postępy :ok:

Mam dobre wieści z domu Skorka. Oczko pieknie się zagoiło, Skorek świetnie dogaduje się z Kazikiem, apetyt dopisuje, a problemy z kuwetą przeszły do historii.

Fantastyczna wiadomość!!!!!!
Skoreczku brawo!!!!!!!

Skoreczku, jesteś zuch chłopak :ok:

Dzielny Skorek i jego Duzi :ok:

**Adopcje: 12 >>**

Bardzo się cieszę :ok:

Bazyliszkowa pisze:Mam dobre wieści z domu Skorka. Oczko pieknie się zagoiło, Skorek świetnie dogaduje się z Kazikiem, apetyt dopisuje, a problemy z kuwetą przeszły do historii.

Właściwie, to nic dziwnego :roll:

Skorek to przecież mądry facecik :1luvu:

Skorek jednooczek we własnym domu z Kazikiem

Kto przegląda forum