Schronisko Sosnowiec zbiórka na rzecz zwierząt w schronisku

[ultra75]

Ramzes w nowym domu:





Zdjęcia troche niewyraźne, ale model bardzo ruchliwy .
Kasia

[ultra75]

Przepraszam, ze te zdjecia takie monstrualne, ale cos sie porobiło z rozmiarem .
Kasia

[Jaaga]

To jest kotka (pozwoliłam sobie zdjęcie rozjasnić)? Śliczny kot. Może spróbować zrobic ogłoszenia, bo ludzie szukają domowych kotów, przyzwyczajonych do dzieci.


Mam taką drobną radę odnosnie zdjęć do ogloszeń. Wystarczy krzesło, najlepiej ogrodowe plasikowe, do tego kilka barwnych kocyków, wędka z zabawką do zwrócenia uwagi i mozna zrobić rzucające się później w oczy zdjęcia, na których nikt nie pozna, ze są robione w schronisku. Część ludzi boi się wziąć kota prosto ze schronu, bo w innych przeważnie koty są pozarażane i umierają. Jak ogłaszalam tak adopcyjne szczeniaczki, to wszyscy zachwcali się, ze wyglądaja jak pluszaczki w różowym legowisku. Fajne domki znajdują sie od razu.

Czy znalazłby sie ktoś, kto mógłby mnie zabrac do schroniska i później mnie odwieźć do domu? Wzielabym choć jedną koteczkę i może udałoby się znów wyadoptować inne na jej ogłoszenia.

Czy zostawiacie plakaciki kociaczkowe w poczekalniach w przychodniach? Warto to robić w tych lepszch, "droższych" lecznicach czy klinikach. Jest odzew, a domy są dobre. U mnie na maluchy to się sprawdza, dorosłe niekoniecznie.

Nie wiem, jak robicie ogłoszenia, ale my z psami, jesli są pod opieką organizacji robimy tak, że w zwykłym ogłoszeniu adopcyjnym zaznaczamy na dole tekstu, że jesli nie możesz dac domu, a chcesz pomóc, to możesz dokonac wpłaty na konto i podaje się od razu dane. Sprawdza się przy szczególnie wzruszających przypadkach. Pewnie macie konto jako stowarzyszenie, więc możecie podawać.
Przepraszam, jesli moje wskazówki nic nowego nie wnoszą , ale pozwoliłam sobie na nie, bo nie trafiłam nigdzie na wasze ogłoszenia, a zdziwił mnie ogromny odzew z ogłoszeń na moje sosnowieckie tymczaski.

[wolontariusz]

Jeszcze wczorajsze wieczorne wieści ze schronu.....
była jedna adopcja....
kwarantanna i szpitalik tylko na suchym intestinalu - około 1 kg. dziennie schodzi karmy:(

może ktoś ma w domu prokolin lub coś podobnego - może pomoże w leczeniu.

Wielkie dzięki za jedzonko dla maluszków - odebrałem z KCh:)

No i za godz wyjazd poranny do schronu.....

[mar_tika]

premiera chyba

[Lidka]

Wow, wow, wow:)
Miejmy nadzieję, że i zwierzakom i Wam będzie lżej.

[Jaaga]

To się zwierzaki doczekały opieki weterynaryjnej i gabinetu.

Czy mogę prosić o obiecane zdjęcia maluchów? Chciałam dziś oglosić koteczke, którą przywiózl mi Piotrek, to przy okazji wstawiłabym zdjecia innych i napisała, ze tez czekaja na dom.

[Dorota Wojciechowska]

To się zwierzaki doczekały opieki weterynaryjnej i gabinetu.

Czy mogę prosić o obiecane zdjęcia maluchów? Chciałam dziś oglosić koteczke, którą przywiózl mi Piotrek, to przy okazji wstawiłabym zdjecia innych i napisała, ze tez czekaja na dom.

Jaga zdjęcia to chyba ma tylko Mar_tika i Kinga chyba robiła takie portretowe

[Dorota Wojciechowska]

Jaga przekleiłam maluchy ze strony Kociej Chatki może ci się przydadzą
Julinka
Lemonek
Burania
i ze schroniskowych

[terenia1]

Wczoraj na konto Stowarzyszenia wpłynęła kwota 20,48zł od p. Krystiana K. z Sosnowca dla ślepaczka ze schroniska szpitalika klatka żółta. Tak że dla ślepaczków schroniskowych w tej chwili jest z poprzednią wpłątą 170,48zł.

[Mara S]

Wczoraj na konto Stowarzyszenia wpłynęła kwota 20,48zł od p. Krystiana K. z Sosnowca dla ślepaczka ze schroniska szpitalika klatka żółta. Tak że dla ślepaczków schroniskowych w tej chwili jest z poprzednią wpłątą 170,48zł.

A ślepaczków ile jest?

[Dorota Wojciechowska]

Wczoraj na konto Stowarzyszenia wpłynęła kwota 20,48zł od p. Krystiana K. z Sosnowca dla ślepaczka ze schroniska szpitalika klatka żółta. Tak że dla ślepaczków schroniskowych w tej chwili jest z poprzednią wpłątą 170,48zł.

A ślepaczków ile jest?

Z tego co pamiętam todo diagnozowania były 3 kotki maluszki

[mar_tika]

Tak diagnozowane były trzy maluchy z tym że jednemu zaćma ładnie zeszła z oczka.Natomiast jeden z adfolfów ma uszkodzone jedno oczko ,no i ten z dwoma uwszkodzonymi oczkami:(zdjecia są na moim tureckim bazarku

[mar_tika]

Zdjęcia z wczoraj
KWARANTANN
b1


Dwa kocury
b2



czarny kocur
ruda kotka
buro-ruda kotka.Straszne bidy .Biegunka +straszny świerzb
b3

biało-srebrny kocurek
b4



dwa biało-czarne kocurki i sliczna biało-srebrna koteczka
b5

Błękitna kotka z grzybem
b6

3preguski kocury +bialo-bura koteczka ok 6 tyg
b7


dwa kocury
b8
mamuśka fraglesa

klata na wprost boksów góra



czarna i biało-czarna kotka.W skarpetkach kocurek
pod nimi druga klata

dwa kocury .Nie mam fotki drugiego ale jest cały czarny
Klata w przedsionku
dół

dwa 100% dziki
góra


pregus kocur ,czarna kotka.Przeniesione z adopcji .Oczka im łzawią

Szpitalik
Banda adolfów.Wszystko kocury jedna bialo-bura kotka

dwie bure kotki ze łzawiacymi oczkami


klata zielona
Ślepaczek

[mar_tika]

Na adopcje doszły od niedzieli
Kotka domowa z książeczką .Sterylizowanan

Kotka chyba zaszczepiona bo nie była na kwarantannie

Kotka "z uczulonego domu" zaczęła jakoś sobie radzić .jest strasznie miziasta i przyjacielska

niestety z kocurem jest źle.Wczoraj zesikał się w budce w której siedział ukryty, tak boi się wychodzić ,a jak wyjdzie to idzie na ugiętych nogach.Taki Big 2:((