[PKDT]GDAŃSK -KOTY Z FERMY LISÓW WALCZĄ O PRZETRWANIE!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon maja 28, 2012 19:47 Re: [PKDT]GDAŃSK -50 KOTÓW Z FERMY LISÓW BEZ POMOCY

O tej porze roku i przy takiej pladze odpchlenie/odinsektowanie kotów działa max 3tyg. Wszystkie koty którym podałam frontline maja juz kleszcze.
Koty powinny dostac to na skóre, a nie być oblewane z daleka- szkoda pieniędzy które tak trudno zdobyć.
Odrobaczenie mozna dać w tabletkach -albo milbemax albo pratel 3 dni. Jednak nawet provera Panie Szymonie dla 3 kotek raz w tygodniu stanowiła dla ciebie problem i wszystkie URODZIŁY więc o czym tu mówić?
Całe szczęście ze pani bozena dzielnie z karteczką chodziła i koty odpchlone zapisywała.
Jesli to Cie interesuje własnie wysłałam faktury na 550zł za nasze koty. Piszę tu bo telefonów i emaili Pan nie raczy odbierać.
Nadal czekam na opis i zdjęcia Amelki!!!!
Licze na kontaktowanie sie telefonicznie i emailowo - forum to miejsce na przedstawianie naszych kotów, sukcesów, porażek.
Obrazek

aya13

 
Posty: 621
Od: Sob lis 14, 2009 19:24
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Wto maja 29, 2012 11:12 Re: [PKDT]GDAŃSK -50 KOTÓW Z FERMY LISÓW BEZ POMOCY

Aya, jak widze to ty masz kobito zdrowie do tego wszystkiego :)
Taka kruszyna a jak dziala :ok:
Ja tam cie podziwiam i zazdroszcze tak silnego charakteru.
Ty nie robisz nic na pol gwizdka, jestes babskim Supermenem :ok:
Szymon pisze ze koty sa na terenie prywatnym i ze zle uklady z wlascicielem to wyrok na koty.No a czy wlasciciel terenu wypowiedzial sie jakos co do swego stosunku do sprawy?
Moze on nie mial by nic przeciw zeby telewizja zrobila jakis material?
Jesli nikt z nim nie rozmawial to nie mozna przesadzac sprawy bo to tak jak z tym " co poeta mial na mysli"

Pluszard

 
Posty: 122
Od: Wto lip 19, 2011 14:32

Post » Wto maja 29, 2012 12:18 Re: [PKDT]GDAŃSK -50 KOTÓW Z FERMY LISÓW BEZ POMOCY

Za domki :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Za zdrówko :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazek

rene010

 
Posty: 1064
Od: Pt cze 05, 2009 22:06
Lokalizacja: Przeworsk

Post » Wto maja 29, 2012 20:37 Re: [PKDT]GDAŃSK -50 KOTÓW Z FERMY LISÓW BEZ POMOCY

Pluszard pisze:Aya, jak widze to ty masz kobito zdrowie do tego wszystkiego :)
Taka kruszyna a jak dziala :ok:
Ja tam cie podziwiam i zazdroszcze tak silnego charakteru.
Ty nie robisz nic na pol gwizdka, jestes babskim Supermenem :ok:
Szymon pisze ze koty sa na terenie prywatnym i ze zle uklady z wlascicielem to wyrok na koty.No a czy wlasciciel terenu wypowiedzial sie jakos co do swego stosunku do sprawy?
Moze on nie mial by nic przeciw zeby telewizja zrobila jakis material?
Jesli nikt z nim nie rozmawial to nie mozna przesadzac sprawy bo to tak jak z tym " co poeta mial na mysli"



heheh, oj tak sie składa, ze tu kobity ciągną ten wózek;-))
Ja juz byłam w Dzienniku Bałtyckim, napisałam artykuł do Kocich spraw, napisałam do Portalu Trojmiasto.pl. były wywiady na portalu Moje osiedle, był Fakt ale na tvn24 sie nie zgodziłam i odwołałam bo chcieli pisać o nas - jako o czymś niby wyjątkowym. Byłam u nich w redakcji i powiedziałam, ze albo o kotach albo nic- i wyszło nic. Były tez rozmowy w spółdzielni- dali na 20 sterylizacji, wysypali nam piasek aby koty sie tam załatwiały, przykryli piaskownice plandekami, by mieszkańcy nie gderali, że "kupy w piaskownicy".
Teraz z mediami juz ucichło, a własciela terenu własciwie nie ma. Byłam z Piotrem i sama osobiście u 3 lisiarzy- w Jankowie, Lisewcu i na Oruni-kazdy wiedział o sprawie ale pomagac nie chciał bo sądów maja dośc i społdzielni i donosów też. Mieli podkładane nawet ładunki, truli im zwierzeta, psy, koty. Wiem, ze robią duzo złego hodując lisy ale tego nie zmienie. "Nasz lisiarz" czesto rozmawiał ze mna i z Piotrem, wykazał wole wspołpracy ale poki sprawy sa nadal w sadzie a on walczy o teren, nie mozna go wyrzucic. Jesli wygra to teren sprzeda pod bloki lub inne inwestycje a teraz udostepnił nam teren i tam są koty. Dzieki nam ma jakby "bezpłatna ochrone" hahah. Jednak teren obok petli powienien byc wysprzatany- tam kotów nie ma a kupy lisów nadal sie rozkładają. Resztki mięsa po naszej interwencji posprzatano ale resztki budek itp są nadal. Nie wiem kiedy sie zabiore znów do tego bo sprawy osobiste troche moje działania opóźniają.
Koniec kotów będzie gdy nie bedzie czym ich karmić. Gdy nikt z nas juz nie bedzie sie nimi opiekował. A nagłosnienie tego, ze nalezy stary teren uporzadkować kotom nie zagrozi. Rozmawiałam z dyrektorem schroniska i nie ma opcji aby zabrali i np. uspili koty. Ludzie nie palą budek, nie maltretuja tych kotów, czasem ktoś przyniesie cos do jedzenia. Kazdy rozgłos im pomagał a nie szkodził. Pozyjemy-zobaczymy!!! Gdybym bała sie rozgłosu to koty nie dostałyby tyle pieniazków, karmy od "obcych" wrazliwych na ich los ludzi;-))))) Dawno by nie miały co jeść, nie byłby leczenia, 32 sterylizacji a przy okazji nie uratowałabym kotów z mojej pracy.
Pozdrówka
Obrazek

aya13

 
Posty: 621
Od: Sob lis 14, 2009 19:24
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Wto maja 29, 2012 20:38 Re: [PKDT]GDAŃSK -50 KOTÓW Z FERMY LISÓW BEZ POMOCY

rene010 pisze:Za domki :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Za zdrówko :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Dzieki :1luvu:
Przyda sie kazdy kciuk mocno zacisnięty :ok:
Obrazek

aya13

 
Posty: 621
Od: Sob lis 14, 2009 19:24
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Sob cze 02, 2012 22:39 Re: [PKDT]GDAŃSK -50 KOTÓW Z FERMY LISÓW BEZ POMOCY

No a co tam z tymi maluszkami,tygryskami biedniutkimi?
Jak dobrze pamietam byly u Pani Bozeny? Wszystko z nimi dobrze?

Pluszard

 
Posty: 122
Od: Wto lip 19, 2011 14:32

Post » Sob cze 09, 2012 8:43 Re: [PKDT]GDAŃSK -50 KOTÓW Z FERMY LISÓW BEZ POMOCY

Małe dziewczynki mają się super, byłam z odwiedzinami z aparatem;-)
Są zdrowe, odrobaczone, mają teraz 6 tyg i będą zaszczepione jak przyjdzie czas.
Floretka i Gabi witają wszystkich na forum.miau :1luvu:

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Jedna kicia ma już zarezerwowany domek - opiekunowie aż piszczą jak widzą zdjęcia i nie mogą się doczekać;-)
Druga dziewczynka szuka domku;-) Sa świetne i bardzo mądre. Kuwetkują, same jedzą, przybiegają na zawołanie.
Obrazek

aya13

 
Posty: 621
Od: Sob lis 14, 2009 19:24
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Sob cze 09, 2012 10:48 Re: [PKDT]GDAŃSK -50 KOTÓW Z FERMY LISÓW BEZ POMOCY

Dwa, sliczne anioleczki :1luvu:
No nie wiem ale kocie dzieci wzruszaja mnie bardziej jak ludzkie hehe.
Chyba dlatego,ze kocia dusza sie nie zmienia i zawsze kot ma szczerosc w oczach a z czlowiekiem to roznie bywa :D
Druga dziewczynka pewno tez znajdzie domek bo obie sa sliczne.

Pluszard

 
Posty: 122
Od: Wto lip 19, 2011 14:32

Post » Pon cze 11, 2012 20:57 Re: [PKDT]GDAŃSK -50 KOTÓW Z FERMY LISÓW BEZ POMOCY

Pluszard pisze:Dwa, sliczne anioleczki :1luvu:
No nie wiem ale kocie dzieci wzruszaja mnie bardziej jak ludzkie hehe.
Chyba dlatego,ze kocia dusza sie nie zmienia i zawsze kot ma szczerosc w oczach a z czlowiekiem to roznie bywa :D
Druga dziewczynka pewno tez znajdzie domek bo obie sa sliczne.


Mamy mamusie maluszków (tzn mamy 95% pewności, że to ona) ;-)
Chyba bedzie trzeba ją wypuścić bo nie ma prawdziwego "domowego" DT dla niej po sterylizacji;-(
Paryska vel "Przyjaciółka Szefa" w naszym TDT - mama już wysterylizowana/odrobaczona ale szans na dom brak;-(

Obrazek


PARYSKA I AMELKA w naszym TDT

Obrazek

AMELKA - CZEKA NA DOM lub PRAWDZIWY DT!!! -koszta leczenia (alergia) i utrzymania pokryjemy! Lubi człowieka, jest tam samotna i nie jest leczona. Diagnoza i wyniki badań -alergia! I nic, zero poprawy stanu skóry. Oczy niby ok a jednak cieknie jej krwista ropa!!!
Obrazek

CZEKA TEZ NA DOBRĄ DIAGNOZĘ - wg dr Z z Amicis to alergia!!! Badanie próbek nie wykazało grzyba!
CZEKA KILKA MIESIĘCY na zrobienie OGŁOSZENIA przez opiekuna! Kolejna wizyta u weta wskazana!
Szukam dla Amelki DT- skutecznego w swoich działaniach :kotek:
Obrazek

aya13

 
Posty: 621
Od: Sob lis 14, 2009 19:24
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pon cze 11, 2012 21:04 Re: [PKDT]GDAŃSK -50 KOTÓW Z FERMY LISÓW BEZ POMOCY

http://kotulce.pl/

ssb, obiecywałeś, że będą na stronie OGŁOSZENIA KOTÓW DO ADOPCJI :x
Mamy 4 koty a ogłoszeń oczywiście nie ma :evil:
Może choć logo i podziekowania dla zoolandii się znajdą?
Jak maja nam pomagać i wstawić skarbonki do sklepów jak 3 miesiące czekam na ich logo i podziękowania dla sklepu - miałeś wysłać na pkdt i na kotulce.pl zrobić. Zaczynam mieć dość takiej współpracy:-(
Obrazek

aya13

 
Posty: 621
Od: Sob lis 14, 2009 19:24
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Śro lip 04, 2012 19:24 Re: [PKDT]GDAŃSK -50 KOTÓW Z FERMY LISÓW BEZ POMOCY

Floretka i Gabi już we własnych wspaniałych domkach;-)

Obrazek
Obrazek
Obrazek

aya13

 
Posty: 621
Od: Sob lis 14, 2009 19:24
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Śro lip 04, 2012 19:29 Re: [PKDT]GDAŃSK -50 KOTÓW Z FERMY LISÓW BEZ POMOCY

Teraz szukamy domków dla rudzielców i szylkretek: Bursztynka, Krecika, Zuzi i Lepki.
Domku szuka tez ich mama;-) :ok:
Znalezione zostały nie na lisiarni ale pod balkonem w fatalnym stanie (zwłaszcza mama)- kociaki są w dt, leczone, dopieszczane.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Prosimy o pomoc-rozsyłanie wieści o maluchach.
W lisiarni czekają nowe mioty urodzone przez kotki z pobliskich działek;-(((
Obrazek

aya13

 
Posty: 621
Od: Sob lis 14, 2009 19:24
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Śro lip 04, 2012 19:34 Re: [PKDT]GDAŃSK -50 KOTÓW Z FERMY LISÓW BEZ POMOCY

działo się tyle, że czasu mi nie starcza na opisywanie na fb i miau;-)))

Mam też nową podopieczną;-) Tym razem pieska.

Dwa pieski błakały się w Jankowie Gdańskim - jednego udało mi się odnaleźć w ogłoszeniach o zaginionych psach- rodzina wilczurka zabrała i płakała ze szczęścia;-)) (Pies miał 12 lat, był kulawy i głuchy)
Drugą psinę przedstawiam - to Donna ma 8 miesięcy i tak kocha dzieci, ze chciała zamieszkać w naszym przedszkolu.
Jej stary dom też odnalazłam przez Schronisko Promyk ale maja już amstafa i nie chcą suczki zabrać;-(( Przebywa w domu tymczasowym- bedzie szczepiona, sterylizowana i nauczona manier;-)))

Nowy dom poszukiwany!!! Wstawiajcie kto na forach psiejskich bo to cudna psinka.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

aya13

 
Posty: 621
Od: Sob lis 14, 2009 19:24
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pt lip 06, 2012 15:25 Re: [PKDT]GDAŃSK -50 KOTÓW Z FERMY LISÓW BEZ POMOCY

Brak mi słów na takich ludzi :( porzucić psa i wziąść sobie nowego :evil:
Obrazek

Marea

 
Posty: 4721
Od: Pon lut 23, 2009 22:05
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pt lip 06, 2012 22:13 Re: [PKDT]GDAŃSK -50 KOTÓW Z FERMY LISÓW BEZ POMOCY

Marea pisze:Brak mi słów na takich ludzi :( porzucić psa i wziąść sobie nowego :evil:

echh...cieszyłam sie jak znalzłam malucha 3 miesiecznego na Promyku, który zaginął w okolicach rynku na Przymorzu- wg wiejskich opowieści pewna pani do Jankowa psa zabrała z rynku i puściła luzem aby wieś się nim zajęła (tez super pomoc, prawda?)

Teraz dom sie zaczął odzywać, mówiłam im, że mają przynajmniej moralny obowiązek pomóc mi w opłaceniu karmy, kastracji, szczpień itp...w końcu to ich pies;-(
Zaczeli wymyslać, ze w takim razie może gdzieś poszukają u rodziny bo ich nie stać na opłacenie tylu zabiegów (szczeniak jak zaginął był tylko odrobaczony).

Myśle, że Ci ludzie już nie są warci zaufania i nie ma sensu z nimi rozmawiać- wezmą psa i oddadzą byle gdzie aby uniknąĆ KOSZTÓW. Zreszta po paru dniach przestali sie odzywać :D
Obrazek

aya13

 
Posty: 621
Od: Sob lis 14, 2009 19:24
Lokalizacja: Gdańsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: LimLim, Patrykpoz i 93 gości