TYSKIE MRUCZKI VIII - szukamy DS i opiekunów wirtualnych

Kociara a ja i tak będę się zachwycać nad twoimi wpisami :mrgreen:

I nie będę szczędzić ochów i achów :mrgreen:

Czujemy się dobrze, czekamy na wielki dzień, a Aisha ma się świetnie, ulubionym jej zajęciem jest ślizganie się na dywanie, który zwija w rulonik, ale ile ma frajdy w tym :mrgreen:

Pozdrowienia dla Lussi, sobowtórka Aishy :1luvu:

przesadzasz

wez kiedys sfilmuj ta slizgawice

kazda cyfrowka chyba idzie nagrac krotki filmik

Cioteczki, kiedy uslyszalam, jak zle z Ozzim... po raz pierwszy od tamtego grudniowego powaznego kryzysu przeszla mi pewna mysl przez glowe... wiecie, o co chodzi... :roll:

Bardzo kocham tego cudnego, madrego koteczka, ale nie chce, zeby cierpial! Nie wiem, jaka decyzje podjelabym na miejscu Justy... ale wiem, ze dzien, w ktorym bedzie trzeba podjac te najtrudniejsza decyzje zbliza sie nieuchronnie wielkimi krokami czy tego chcemy czy nie! Wiadomo, ze najgorsze moze nadejsc w kazdej chwili, ze gdy nadejdzie kolejny tak powazny kryzys, egoizmem bedzie za wszelka cene trzymanie naszego skarba tutaj, na ziemi. Gdyby tylko bylo to mozliwe-zrobilabym chyba wszystko, by byl zdrowy, by nie trzeba bylo nigdy tej najtrudniejszej decyzji podejmowac, ale tak sie nie da. A on chcialby zyc w spokoju, w milosci, bez cierpienia, niezaleznie od tego, czy bedzie mu dane zyc 3 dni lub kilka lat. Wiec mam prosbe: niezaleznie od tego, ile czasu jeszcze nasz pieszczoch bedzie z nami, myslmy o nim czesto, cieplo, niech czuje, ze jest kochany przez wszystkich ktorych i on kocha bardzo. Niech czuje, ze jest dla nas wazny, ze kochamy i kochac bedziemy go zawsze, cokolwiek sie wydarzy! Przekazmy telepatycznie najcieplejsze mysli naszemu puchatemu przyjacielowi

Niech czuje, ze jestesmy z nim na dobre i na zle!
Gdybym teraz, dzis byla na miejscu Justy i mialabym podjac decyzje... nie wiem, co bym zrobila, co bym wybrala... Jednak nie wykluczam opcji, ze... ze lzami w oczach, rozpaczajac bardzo... pozwolilabym mu juz teraz odejsc. Niemniej jednak ciesze sie, ze jeszcze z nami zostal, ze jeszcze moze sie nacieszyc Justa

Moze jeszcze bedzie mi dane miziac jego lapeczke jak ostatnio... Po zastrzykach zmeczony spal sobie kolo mnie na tapczanie, a ja mizialam jego lapke po poduszeczkach :1luvu:

a on... ani pazurka nie wystawil, mruczal zadowolony tak cudnie, jak tylko on potrafi :1luvu:

To byla jedna z najpiekniejszych chwil w moim zyciu, jaka spedzilam z Ozzim

Nigdy tego nie zapomne

Ozzinku, serduchem calym jestem z Toba! :1luvu:

Moj kochany przyjacielu :1luvu:

Choć rzadko piszę, zaglądam regularnie i trzymam kciuki za tyskie futerka :ok:

Ozzi trzymaj się chłopaku :ok:

Za Ozzinka :ok:

za domki

za zdrówko
Buziaczki ślemy :1luvu:

nieustające :ok:

Już nie mam cierpiwości do mojego laptopa :evil:

Ale z lepszyych wieści to :
Ozzi dziś czuje sie lepiej , mniej jest krwi po sikaniu na cewce i ma lepszy odrobinke apetyt :ok:

Eustachy rano mało sikał ale teraz juz ładnie :ok:

Zuzu dziś zasnoł na sidząco , ale zanim odpaliłam aparat to sie obudził , komicznie to wyglądało :twisted:

Lussi mi dzis nalała na pufe :evil:

A Maniuś paniuś wyczół że bede gotować wątróbke to od razu były te jego serenady :twisted:

Czort mimo iż ładnie sie goi , to dziś zauważyłam nową ranke i bardzo mnie to zaniepokoiło

Nadal zero tel w sprawie adopcji :roll:

, czy ktos ma możliwość dać ogłoszenia do '' metro ''

Dziś urodzinki obchodzi Caragh :ok:

Życzymy tobie samych radosnych dni , dozo zdrowia i pieniędzy oraz wszystkiego czego zapragniesz życzy tyska ekipa :piwa:

phantasmagori pisze:Choć rzadko piszę, zaglądam regularnie i trzymam kciuki za tyskie futerka
Ozzi trzymaj się chłopaku

Bardzo dziękujemy :1luvu:

Justa&Zwierzaki pisze:Dziś urodzinki obchodzi Caragh
Życzymy tobie samych radosnych dni , dozo zdrowia i pieniędzy oraz wszystkiego czego zapragniesz życzy tyska ekipa

Justa, Zwierzaczki, dziekuje Wam bardzo za życzonka :1luvu:

cos sezon na psucie sie laptopow chyba :roll:

3 moim kumpelom sie w ciagu tego tygodnia spier... na maksa. Jednej cos tam wysiadlo, nie pamietam co, ale na pewno nie plyta glowna, podobno gwarancja tego nie obejmuje, a koszty naprawy sa tak samo wysokie jak w przypadku wymiany plyty glownej. Z tym ze to calkiem nowy sprzet, kupowala go z poczatkiem grudnia zeszlego roku

Ozzinku, slonko nasze forumowe :1luvu:

Zuzu

szkoda, ze tego nie widzialam :ryk:

slodziak kochany :1luvu:

Eustachy

Ty i Ozzi jestescie chyba najdzielniejszymi, najsilniejszymi wbrew pozorom kotami z posrod calej kociej czelotki

Maniek... caly on... spiewak operowy :ryk:

no to pijemy zdrowko cioci Moni

Kociara mała podpowiedź handlowca: W tym przypadku koleżanka niech nie korzysta z gwarancji, lecz z rękojmi sprzedawcy za towar niezgodny z umową (2lata). Trzeba się tylko uprzeć i wykłócić. Klient ma prawo wyboru czy skorzysta z gwarancji czy z rękojmi :wink:

W każdym przypadku sprzedawca MA OBOWIĄZEK wypisać druk reklamacyjny (czas na odpowiedź 14 dni, po tym czasie w przypadku braku odpowiedzi reklamację uznaje się za uznaną) :wink:

Już samo pokazanie że zna się przepisy działa, można też postraszyć sądem konsumenckim. :wink:

Kociara82 pisze: no to pijemy zdrowko cioci Moni

Aaaa dziekuje, chetnie wypije :mrgreen:

pij, pij, pij, Monia, pij, na starosc torba i kij :mrgreen:

TYSKIE MRUCZKI VIII - szukamy DS i opiekunów wirtualnych

Kto przegląda forum