choroba mnie nie opuszcza, wychodzą na mnie dziesiąte poty, teraz dołączyło się jeszcze zapalenie ucha, ufff.
tylko poszłam po zakupy, bo rodzice też źle się czują, a ledwie przyszłam....Pani Oli ktoś podrzucił czarnego kotka 2 miesięcznego...

co za ludzie, ale z drugiej strony, lepiej niżby mieli "coś" z nim zrobić...
dzwoniłam do pana J Mikrusek je bardzo ładnie, tylko ma problemy z kupą, naszykowałam mu olej z winogron i jogurt, może potem jakoś zalazę,
Moja Pysia pomału się odtyka po mega zaparciu, daję jej extract z alg na ten kamień nazębny, pastę bezo pet, i od razu lepiej się czuje....muszę ją i jej matkę dopajać wodą, bo... nie chcą pić
poza tym bezdomniaki dokarmia pani Ola, dzięki Bogu, a ja leżę jak zwłoki, tylko co raz to wstaję do kompa albo innego "przybytku"
