Kot z YT III. I inne umęczone zwierzęta....

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon cze 13, 2011 16:58 Re: Kot z YT III. I inne umęczone zwierzęta....

gdy jechałam dziś autem, mówili o tym w rmf i gdy usłyszałam że zwierzaki mają trafić do tego domu, musiałam stanąc autem i wypłakać się bo nie mogę uwierzyć że żyjemy w tak durnym kraju :crying: KTOZ rzekomo apeluje żeby pisac do urzędu, wyrazając swój protest :evil:
Rozmawiałam też z dziennikarką tvn uwaga i powiedziała że z tego co ona wie, to się tak nie skończy, że nie wrócą do nich bo tvn już tam węszy. Pewne jest że nie wróci do nich Marika i jeden z psów a co z resztą???
Ciekawe co na to polskie prawo, jeśli zwierzęta nagle by zaginęły...
[*] śpij słodko Kirku :(
Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta

Kumiko

 
Posty: 695
Od: Pon kwi 19, 2010 18:38
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon cze 13, 2011 18:19 Re: Kot z YT III. I inne umęczone zwierzęta....

masakra
Ostatnio edytowano Pt sie 26, 2011 21:03 przez saggi, łącznie edytowano 1 raz

saggi

 
Posty: 745
Od: Nie wrz 13, 2009 11:55
Lokalizacja: Poznań - Reda

Post » Pon cze 13, 2011 18:27 Re: Kot z YT III. I inne umęczone zwierzęta....

na dobrą sprawę tym kotom byłoby lepiej na wolnosci niz w tym piekle z ktorego zostaly zabrane :(
[*] śpij słodko Kirku :(
Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta

Kumiko

 
Posty: 695
Od: Pon kwi 19, 2010 18:38
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon cze 13, 2011 20:49 Re: Kot z YT III. I inne umęczone zwierzęta....

Marika tego nie przeżyje... przecież ona panicznie boi się dzieci, w głowie się nie mieści jak można być tak bezdusznym.
Tam piszą, że "na razie" nie wróci...
Gunia i Zulka&Fruzia
Obrazek Obrazek

GuniaP

 
Posty: 3817
Od: Czw sie 05, 2004 20:34
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Pon cze 13, 2011 20:53 Re: Kot z YT III. I inne umęczone zwierzęta....

http://zwierzeta.wm.pl/Pies-zadusil-kur ... psa,105746

czy będzie kiedyś dzień bez takich wiadomości ?
Czy będzie kiedyś dzień że żadne zwierze nie będzie cierpiało przez człowieka ? :( :evil:
Obrazek Obrazek

evalla

 
Posty: 3605
Od: Pon lis 05, 2007 19:46
Lokalizacja: Ostróda / Warszawa

Post » Pon cze 13, 2011 20:55 Re: Kot z YT III. I inne umęczone zwierzęta....

GuniaP pisze:...ona panicznie boi się dzieci, ....

Skąd wiesz?

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon cze 13, 2011 21:07 Re: Kot z YT III. I inne umęczone zwierzęta....

PcimOlki pisze:
GuniaP pisze:...ona panicznie boi się dzieci, ....

Skąd wiesz?


Tak sądze z doświadczenia... moja kotka po tygodniowych odwiedzinach kuzynki z trzylatkiem przez kilka lat bała się dzieci, a nie miała takich koszmarnych doświadczeń jak Marika.
Gunia i Zulka&Fruzia
Obrazek Obrazek

GuniaP

 
Posty: 3817
Od: Czw sie 05, 2004 20:34
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Pon cze 13, 2011 21:10 Re: Kot z YT III. I inne umęczone zwierzęta....

GuniaP pisze:
PcimOlki pisze:
GuniaP pisze:...ona panicznie boi się dzieci, ....

Skąd wiesz?


Tak sądze z doświadczenia... moja kotka po tygodniowych odwiedzinach kuzynki z trzylatkiem przez kilka lat bała się dzieci, a nie miała takich koszmarnych doświadczeń jak Marika.

Skąd wiesz, że nie miała?

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon cze 13, 2011 21:15 Re: Kot z YT III. I inne umęczone zwierzęta....

Bo wiem co się z nią działo od dnia jej urodzin.

Nie bardzo rozumiem, po co ta dyskusja... Czy mi się wydaje, czy się mnie trochę czepiasz?
Gunia i Zulka&Fruzia
Obrazek Obrazek

GuniaP

 
Posty: 3817
Od: Czw sie 05, 2004 20:34
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Pon cze 13, 2011 21:37 Re: Kot z YT III. I inne umęczone zwierzęta....

Nie czepiam się - miałem nadzieję, że masz informacje z pierwszej ręki, coby tą rękę indoktrynować na zgubienie kota.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon cze 13, 2011 21:41 Re: Kot z YT III. I inne umęczone zwierzęta....

No niestety, nie...
Mam nadzieje, że jej nie oddadzą, dowodów na maltretowanie mają aż za dużo.
Gunia i Zulka&Fruzia
Obrazek Obrazek

GuniaP

 
Posty: 3817
Od: Czw sie 05, 2004 20:34
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Pon cze 13, 2011 21:57 Re: Kot z YT III. I inne umęczone zwierzęta....

jeśli zwierzęta trafią do tych ludzi, to będzie mega cios w organizacje które bronią praw zwierząt. Ci zwyrole będą śmiali się każdemu w twarz :evil: już nie mówiąc o tym że nie wiadomo co z tą karą dla nastolatka...
[*] śpij słodko Kirku :(
Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta

Kumiko

 
Posty: 695
Od: Pon kwi 19, 2010 18:38
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon cze 13, 2011 22:07 Re: Kot z YT III. I inne umęczone zwierzęta....

Kumiko pisze:gdy jechałam dziś autem, mówili o tym w rmf i gdy usłyszałam że zwierzaki mają trafić do tego domu, musiałam stanąc autem i wypłakać się bo nie mogę uwierzyć że żyjemy w tak durnym kraju :crying: KTOZ rzekomo apeluje żeby pisac do urzędu, wyrazając swój protest :evil:
Rozmawiałam też z dziennikarką tvn uwaga i powiedziała że z tego co ona wie, to się tak nie skończy, że nie wrócą do nich bo tvn już tam węszy. Pewne jest że nie wróci do nich Marika i jeden z psów a co z resztą???
Ciekawe co na to polskie prawo, jeśli zwierzęta nagle by zaginęły...


ta cała dziennikarka z TVN co kręciła reportaż jest po stronie biednego chłopczyka, on taki biedny, zrobili z niego potwora...

Mruczeek

 
Posty: 1449
Od: Sob kwi 19, 2008 10:35

Post » Pon cze 13, 2011 23:15 Re: Kot z YT III. I inne umęczone zwierzęta....

właśnie słyszałam to w radio, że zwierzęta mają wrócić do właścicieli
bo nie mają dowodów na to że były maltretowane - a ten film to chyba za mało...

Teraz oni będą czuli się jeszcze bardziej bezkarni i tak to się skończy - jeżeli nikt nic z tym nie zrobi.

Weterynarze wypowiadali się wtedy, że kotka tego nie przeżyje - oglądając filmik.

karunia

 
Posty: 2224
Od: Pon kwi 26, 2004 22:10
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Wto cze 14, 2011 11:49 Re: Kot z YT III. I inne umęczone zwierzęta....

Prosimy wszystkich i każdego z osobna do pisania pisma do władz Krakowa, aby wydali chociaż decyzję dotyczącą czasowego odbioru zwierząt.
Nie możemy pozwolić aby wróciły do miejsca gdzie je katowano, do ludzi którzy byli ich oprawcami. Nawet jeśli już ich nie skrzywdzą, dla zwierzaków będzie to traumatyczne przeżycie, wszystko im się przypomni i będą żyły w przerażeniu. Nie chcemy tego, uratujmy te maleństwa! Każdy niech napisze list do władz Krakowa i wyśle pocztą tradycyjną i mailową również. Niech w końcu coś zrobią!

http://demotywatory.pl/3163069/A-jak-Ty-czul-bys-sie

saggi

 
Posty: 745
Od: Nie wrz 13, 2009 11:55
Lokalizacja: Poznań - Reda

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Nikolayprofs, puszatek i 81 gości