Kocia Chatka - i dalej kociaki czekają sobie na domki...

pamiętacie naszego Brytyjczyka, który zasikiwał wszystko, nawet szafy i łóżka, i pewnie z tego powodu został oddany do schronu.

kotek cierpiał na wnęrostwo czyli niezstąpienie jądra do moszny, niby został wykastrowany przez wlaściciela ale usunięto tylko jedno jadro. Drugie było ukryte głeboko w jamie brzusznej. Dzięki dr Ewelinie, która wpadła na to, że jest to przyczyną moczenia, kotka "naprawiono". Został operowany, przy okazji wyleczono zapalenie pęcherza.

oto wieści z domu Brytka:
Brit czuje się dobrze, dużo je ale sporo bryka zwłaszcza nad ranem nie daje spać przychodzi do łóżka i domaga się głaskania, jak oglądamy telewizję kładzie się przed telewizorem, jak córka odrabia lekcje kładzie się na biurku, nie patrząc czy to zeszyt czy nie czyli ciągle musi być w centrum zainteresowania. Wodę uwielbia pić ale prosto z kranu, czasami mięknę i mu na to pozwalam ale staram się by pił wodę przegotowaną. Jest bardzo czysty załatwia się wyłącznie do kuwety. Wczoraj odkryliśmy nowego lokatora-mysz która jakimś cudem dostała się do mieszkania był tak Brit był w takim szoku jak ją zobaczył że w pierwszej chwili zamarł (tak samo jak ja) a po chwili ją gonił (niestety była szybsza). Słowem jest cudowny, naprawdę kochany. Niesamowicie złagodniał, nawet rzadziej syczy na psa.

Filomen pisze:
aha - wydrukowałam nowe umowy adopcyjne - proszę o używanie nowego wzoru, nie znalazłam starych, jak ktoś wie gdzie są proszę zniszczyć

stare są w segregatorze - opisane w koszulce czyste umowy adopcyjne, tam też są umowy adopcyjne podpisane, druki do ewidencji leczenia oraz karty kotów wyadoptowanych lub tych co przeszły do DT

No i dziewczyny w piątek czyli po jutrze koniecznie zaopatrzcie się w taką naszą lokalną gazetę Wiadomości Zagłębia :mrgreen:

terenia1 pisze:No i dziewczyny w piątek czyli po jutrze koniecznie zaopatrzcie się w taką naszą lokalną gazetę Wiadomości Zagłębia

A co w niej bedzie? To poprosze, żeby ktoś mi kupił

Znów dyżury na następny tydzień
GRAFIK DYŻURÓW NA TYDZIEŃ OD 10.01.-16.01.2011
10.01. pon. rano brak wie. Teresa
11.01. wt. rano brak wie. brak
12.01. śr. rano brak wie. brak
13.01. czw. rano brak wie. brak
14.01. piat. rano brak wie. Teresa
15.01. sob. Martyna wie. brak
16.01. niedz. rano brak wie. brak

terenia1 pisze:No i dziewczyny w piątek czyli po jutrze koniecznie zaopatrzcie się w taką naszą lokalną gazetę Wiadomości Zagłębia

no wlasnie co bedzie

MartynaP pisze:
terenia1 pisze:No i dziewczyny w piątek czyli po jutrze koniecznie zaopatrzcie się w taką naszą lokalną gazetę Wiadomości Zagłębia

no wlasnie co bedzie

Niespodzianka :mrgreen:

Dziewczyny dostałam na maila od broka instrukcję obsługi klatki-łapki która już jest zamówiona dla nas będzie klatka już pod koniec stycznia albo na poczatku lutego. Instrukcja ze zdjęciami - jeśli ktoś chce żebym mu przesłała instrukcje dajcie na pw swoje maile - przed wiosną trzeba się nauczyć ja obsługiwać - klatka na zdjęciach wyglada na bardzo solidną i przemyslaną w każdym calu.
Oprócz tego dostała zdjęcia dotyczące klatki iniekcyjnej - przydatna do robienia zastrzyków itd. padł pomysł że może taka klatka tez by nam się przydała - obejrzycie i wypowiedzcie się - mamy do czynienia z kotami opornymi na podawanie zastrzyków a w przypadku dziczków po sterylkach w okresie wiosenno-letnim bedzie ten problem nasilony.
Klatka iniekcyjna to koszt ok 370zł więc trzeba się zastanowić czy taka klatka nam się przyda - na klatkę łapkę uzbierałyśmy dość dużo więcej niż 420zł to koszt klatki łapki z przesyłką a z tego co pamiętam to zebrałyśmy więcej musze zerknąc do wątku klatki-łapki może udałoby nam się zebrać też na klatkę injekcyjną :?:

Zdrowia, spokoju a nade wszystko dobrych domków dla kociarstwa. Niech Trzej Królowie przyniosą same właściwe domki :ok:

Łatka-Miłka jest u p.Moniki z Almavet, po sterylce taki mini-tymczas.
to moze załoze wątek - klatki iniekcyjnej, jest potrzebna bo ta jazda do weta nas wykończy

Alienor pisze:Zdrowia, spokoju a nade wszystko dobrych domków dla kociarstwa. Niech Trzej Królowie przyniosą same właściwe domki

tak

moge wskoczyc na dyzur teraz 8.01 rano jak nikt nie deklarowal sie

Filomen pisze:Łatka-Miłka jest u p.Moniki z Almavet, po sterylce taki mini-tymczas.
to moze załoze wątek - klatki iniekcyjnej, jest potrzebna bo ta jazda do weta nas wykończy

Ewa nie ma sensu zakładać nowego watku ja odnowię wątek klatki łapki - gdzie uzbieraliśmy więcej niż wydamy na klatkę łapkę ponad 83 zł czyli ta kwota byłaby już na tą druga o ile darczyńcy się zgodzą

Czy ktoś ma na zbyciu suszarkę na naczynia/ociekacz?
Dziś Dorota z panem...zapomniałam imię :oops:

rozpoczęli dalszą część remontu i potrzebna jest dodatkowa suszarka na miski itp. - najlepiej podwójna. Jeśli nikt nie ma, trzeba będzie kupić.
Poza tym Leon już nie dostaje gentamycyny do oczu - ona mu tylko szkodzi - biedak wygląda coraz gorzej

Ponadto znalazłam u niego wypluty unidox a jak mu się podaje z wodą to strasznie się ślini po tym i coś mi się widzi, że ten Unidox to mu nie pomoże

Efi też jakby się zatrzymała w procesie zdrowienia

Czy Łatka-Miłka będzie na tym mini-tymczasie aż do czasu, gdy pojedzie do swojego domku?