Witajcie,
trochę mnie tu nie było
muszę nadrobić zaległości
smutne wiadomości
tak mi przykro z powodu Pyzuni i Aureliuszka [*][*]
A u nas... Aleksio ma już domek...u nas. Tak bardzo chłopaka pokochaliśmy że nie wyobrażamy sobie domu bez niego. Chyba nie będzie problemu z tym żeby u nas został? Kocia ekipa się dogadała, Tituś już tak nie rozrabia, wróciły wspólne zabawy i wzajemne mizianie
wszyscy w trójkę razem szaleją
Będę chciała znów kogoś zaprosić na DT, tylko TŻ-ta muszę przekonać, poczekać na okazję, jak będzie mi jakąś przysługę wisiał

Choć muszę przyznać że to TŻ zaczął zagadywać, żeby Aleksio został u nas.
P.S. Nie gniewajcie się, ale przechrzciliśmy kotecka, samo jakoś tak wlazło. Obecnie to Pan Czarny Chmur, ze względu na swoje słynne chmurne spojrzenie
w skrócie Chmurcio.