Schronisko Sosnowiec - brakuje miejsca na kwarantannie :-(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lis 03, 2010 17:55 Re: Schron. Sosnowiec - Adopcje po remoncie, zdjecia !!!

Cindy pisze:NAPRAWDE JESTEM POD WRAZENIEM , WSPANIALA ROBOTA - a kotki dokonaly odbioru techn icznengo - jeden nawet bardzo dokladnie przyjzal sie scianie :ryk:

:ryk: tak tak inspektor ścianowy ma całą serię zdjęć nawet pod sufitem.
A jest to kotka która w schronie jest juz od czerwca i wcześniej widział tą budę w stanie krytycznym :lol:
I chyba z podziwu nie mogła wyjśći obwąchiwała prawie centymetr po centymetrze :ryk:
Obrazek
Obrazek
_______________________________________________________________________________________

Dorota Wojciechowska

 
Posty: 12931
Od: Czw lip 24, 2008 9:21
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro lis 03, 2010 21:15 Re: Schron. Sosnowiec - Adopcje po remoncie, zdjecia !!!

a kto sie pisze na sobotę ??? lub niedzielę???
- będą Ada z koleżanką może jeszcze jedna nowa dziewczyna Karolina. Przydałoby się mieć jakieś pudła tekturowe co by im domki zrobić?

Filomen

 
Posty: 3710
Od: Sob lut 10, 2007 17:20
Lokalizacja: katowice

Post » Śro lis 03, 2010 21:22 Re: Schron. Sosnowiec - Adopcje po remoncie, zdjecia !!!

zamieszczam apel fundacji Pro Animals (z Chrzanowa)
http://proanimals.org/index.php?option= ... 38&lang=pl

wysłany do wojewody śląskiego a ja przesłałam do Urzędu Miasta Sosnowca

Filomen

 
Posty: 3710
Od: Sob lut 10, 2007 17:20
Lokalizacja: katowice

Post » Śro lis 03, 2010 23:05 Re: Schron. Sosnowiec - Adopcje po remoncie, zdjecia !!!

Filomen pisze:kotka ala brytyjczyk poszła ze szpitalika do adpcji, namowiałam panią która dzwonila do mnie w sprawie Zapałka.
a w schronisku wielkopomna chwila - pan weterynarz zgodził się wykastrować kocury w piątek, na razie te co są a co z resztą, która dojdzie to zobaczymy ....

Kurcze super wieści :1luvu:

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro lis 03, 2010 23:07 Re: Schron. Sosnowiec - Adopcje po remoncie, zdjecia !!!

przekażcie dalej
biedny mały Tofik

http://www.dogomania.pl/threads/195802- ... znicy-do-uśpienia-czeka-go-ciężka-operacja?p=15668195#post15668195

Filomen

 
Posty: 3710
Od: Sob lut 10, 2007 17:20
Lokalizacja: katowice

Post » Czw lis 04, 2010 9:37 Re: Schron. Sosnowiec - Adopcje po remoncie, zdjecia !!!

Filomen moja droga, a jakie pudla sobie życzysz? O wielkość pytam :) To bym się pojawiła, choć raczej przelotnie - ta wrzaskliwa czwórka sprawi niedługo, że stracę resztki włosów na głowie :wink: Ostatnio jak na chwile wyszłam do kuchni po puszkę, Naruto (chudy krówek) zaliczył kąpiel w wannie :roll: W trakcie był nieszczęśliwy, ale potem mu przeszło - recovery z kurczakiem mixowanym + wycieranie ręczniczkiem na kolanach Ali wprawiły go w blogostan 8O A jak moje się zamoczą to przy wycieraniu jeszcze gorzej płaczą :?
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Czw lis 04, 2010 9:40 Re: Schron. Sosnowiec - Adopcje po remoncie, zdjecia !!!

Alienor pisze:Filomen moja droga, a jakie pudla sobie życzysz? O wielkość pytam :) To bym się pojawiła, choć raczej przelotnie - ta wrzaskliwa czwórka sprawi niedługo, że stracę resztki włosów na głowie :wink: Ostatnio jak na chwile wyszłam do kuchni po puszkę, Naruto (chudy krówek) zaliczył kąpiel w wannie :roll: W trakcie był nieszczęśliwy, ale potem mu przeszło - recovery z kurczakiem mixowanym + wycieranie ręczniczkiem na kolanach Ali wprawiły go w blogostan 8O A jak moje się zamoczą to przy wycieraniu jeszcze gorzej płaczą :?


takie nie za duże - zeby dorosly kot wszedł i się wyłożył :-)

Filomen

 
Posty: 3710
Od: Sob lut 10, 2007 17:20
Lokalizacja: katowice

Post » Czw lis 04, 2010 9:57 Re: Schron. Sosnowiec - Adopcje po remoncie, zdjecia !!!

Filomen pisze:a kto sie pisze na sobotę ??? lub niedzielę???
- będą Ada z koleżanką może jeszcze jedna nowa dziewczyna Karolina. Przydałoby się mieć jakieś pudła tekturowe co by im domki zrobić?


W niedzielę jak zawsze będę w schronisku

mar_tika

Avatar użytkownika
 
Posty: 8948
Od: Pon sty 08, 2007 19:31
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Czw lis 04, 2010 10:05 Re: Schron. Sosnowiec - Adopcje po remoncie, zdjecia !!!

mar_tika pisze:
Filomen pisze:a kto sie pisze na sobotę ??? lub niedzielę???
- będą Ada z koleżanką może jeszcze jedna nowa dziewczyna Karolina. Przydałoby się mieć jakieś pudła tekturowe co by im domki zrobić?


W niedzielę jak zawsze będę w schronisku


super, my postaramy się podziałać w sobotę, o ile się zwlekę z łóżka :evil:

Filomen

 
Posty: 3710
Od: Sob lut 10, 2007 17:20
Lokalizacja: katowice

Post » Czw lis 04, 2010 13:43 Re: Schron. Sosnowiec - Adopcje po remoncie, zdjecia !!!

Ja nie dam rady - wyjeżdżam w sobotę z rańca i wracam w niedzielę wieczorkiem :)

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw lis 04, 2010 13:51 Re: Schron. Sosnowiec - Adopcje po remoncie, zdjecia !!!

zadzwoniłam do Krakowa do przemiłego kierownika schroniska pana Jaworskiego w sprawie regalu do kwarantanny szpitalika. Będę dalej prowadzic ten temat, ale nie o regałach chcialam tu napisać.
Otóz pan Kierownik delikatnie zwrócił mi uwagę, zeby pilnować pracowników jak są nowo przyjete koty do schroniska, zeby z nimi się bawili i głaskali bo to z reguły koty domowe i bardzo źle znoszą pobyt w schronisku i potrzebują czlowieka.
jak pozbierałam szczękę, która opadła mi na podlogę to równie delikatnie odpowiedziałam, że na razie naszym sukcesem jest zatrudnienie pani, która koty karmi, natomiast w sobote i w niedziele juz nie ma kto dac jeść i posprzatac z wyjątkiem jednego pana. Reszta ma to głęboko w d.
Boże! obraz niektórych pracowników myziających koty mnie powalił.
Jesteśmy sto lat przed epoka kamienia łupanego.
Pan kierownik mnie pocieszył, ze będzie dobrze, ale trzeba duuuuuuuuuuuuużo czasu.

Filomen

 
Posty: 3710
Od: Sob lut 10, 2007 17:20
Lokalizacja: katowice

Post » Czw lis 04, 2010 16:12 Re: Schron. Sosnowiec - Adopcje po remoncie, zdjecia !!!

Ciekawe jak duuuuużo tego czasu trzeba, doczekamy my czy dopiero nasze wnuki ? :roll:
Wystarczyłoby tylko zeby w schronisku pracowały odpowiednie osoby a nie z przypadku...

Ale bądźmy dobrej mysli :ok:
Mój niewidomy i głuchy Boguś - MISTER niepełnosprawnych kotów Obrazek.... [*]

Iweta

 
Posty: 7427
Od: Czw cze 01, 2006 18:42
Lokalizacja: Bielsko-Biała/Sosnowiec

Post » Czw lis 04, 2010 22:37 Re: Schron. Sosnowiec - Adopcje po remoncie, zdjecia !!!

Filomen pisze:zadzwoniłam do Krakowa do przemiłego kierownika schroniska pana Jaworskiego w sprawie regalu do kwarantanny szpitalika. Będę dalej prowadzic ten temat, ale nie o regałach chcialam tu napisać.
Otóz pan Kierownik delikatnie zwrócił mi uwagę, zeby pilnować pracowników jak są nowo przyjete koty do schroniska, zeby z nimi się bawili i głaskali bo to z reguły koty domowe i bardzo źle znoszą pobyt w schronisku i potrzebują czlowieka.
jak pozbierałam szczękę, która opadła mi na podlogę to równie delikatnie odpowiedziałam, że na razie naszym sukcesem jest zatrudnienie pani, która koty karmi, natomiast w sobote i w niedziele juz nie ma kto dac jeść i posprzatac z wyjątkiem jednego pana. Reszta ma to głęboko w d.
Boże! obraz niektórych pracowników myziających koty mnie powalił.
Jesteśmy sto lat przed epoka kamienia łupanego.
Pan kierownik mnie pocieszył, ze będzie dobrze, ale trzeba duuuuuuuuuuuuużo czasu.

No Ewa faktycznie dobry żart :ryk: już widzę Rumcajsa jak głaska i gada z kotami :ryk: koń by się uśmiał :D

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt lis 05, 2010 7:27 Re: Schron. Sosnowiec - Adopcje po remoncie, zdjecia !!!

Swoją drogą mogę zrozumieć (ale nie usprawiedliwić), że ktoś kotow nie lubi i nie dotknie się (albo psów) - ale pracować w takim miejscu nie lubiąc zwierząt ani trochę 8O Jakoś sobie nie przypominam, żeby tam ktoś prócz "zwiedzających" zagadał do któregokolwiek zwierzaka, uśmiechnął się - choćby w przelocie. Tak że droga do głaskania i zabawy może być dość długa :(
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pt lis 05, 2010 11:20 Re: Schron. Sosnowiec - Adopcje po remoncie, zdjecia !!!

A moze by ich zapytać czemu tam pracują skoro nie mają do tego nawet odrobinki powołania i ta praca ich męczy, zlewają ją a tylko zajmują miejsca osobom, które byłyby tam spełnione i zwierzetom byłoby stokroć lepiej :!: :?: Dlaczego nie znajdą czegoś innego tylko tam wegetują a zarazem zwierzęta przez nich cierpią :?: :?: :?:

Mara S

 
Posty: 6354
Od: Śro cze 09, 2010 11:51
Lokalizacja: Sosnowiec

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: bartoo, Blue, Google [Bot], Hana i 58 gości