K-ów, i znowu maluchy, i znowu, i znowu. Na pomoc!!!

Ja też chcę Wiślackiego kota! Ja też!
Tylko na trochę...

Hej wszystkim.

Mamba Nala wróciła, ja ledwo żyje. Noemik serdecznie dziękuję.

Tweety pytałam czy Mufiasty może mieć USG w Myślenicach .

Pa pa idę spać.

Tweety pisze:Koszulki pojechały w końcu na Kocimską. Wiem, że nawaliłam terminowo więc głupio teraz wszystkich poganiać ale gdyby zainteresowani uwinęli się z tym przymierzaniem najszybciej jak się da (może przez weekend) to byłoby świetnie. Rozmiary są męskie i damskie więc trzeba uważnie czytać metkę a potem wrzucić mi na pw kto co zamawia

Ja przez weekend na pewno nie przymierze, ale zamawiam damska S.

anna09 pisze:
Tweety pisze:Koszulki pojechały w końcu na Kocimską. Wiem, że nawaliłam terminowo więc głupio teraz wszystkich poganiać ale gdyby zainteresowani uwinęli się z tym przymierzaniem najszybciej jak się da (może przez weekend) to byłoby świetnie. Rozmiary są męskie i damskie więc trzeba uważnie czytać metkę a potem wrzucić mi na pw kto co zamawia

Ja przez weekend na pewno nie przymierze, ale zamawiam damska S.

ta s-ka jest naprawdę niewielka, tylko trochę za duża na moją Monikę :wink:

Miuti, a co potrzebujesz?

Kastapra, ale znajdziesz czas aby pannicę oswajać z człowiekiem, tak?

Jest jeszcze Karmelka od Katgral spod radia. Na razie w Arwecie ale po długim weeknedzie bycie szukać DT, Katgral może zapewnić utrzymanie ale prosi o DT. Są też Tola i Pola od Edit_f (Kora może zamieszka pod lasem), jest Marcysia i Pcheła, seniorki od p. Danusi z Lubelskiej, o mamusi i płochliwej córusi nie wspominając

. Te wszystkie koty pilnie pot5rzebują DT

Tweety pisze:
anna09 pisze:
Tweety pisze:Koszulki pojechały w końcu na Kocimską. Wiem, że nawaliłam terminowo więc głupio teraz wszystkich poganiać ale gdyby zainteresowani uwinęli się z tym przymierzaniem najszybciej jak się da (może przez weekend) to byłoby świetnie. Rozmiary są męskie i damskie więc trzeba uważnie czytać metkę a potem wrzucić mi na pw kto co zamawia

Ja przez weekend na pewno nie przymierze, ale zamawiam damska S.

ta s-ka jest naprawdę niewielka, tylko trochę za duża na moją Monikę

Miuti, a co potrzebujesz?

Kastapra, ale znajdziesz czas aby pannicę oswajać z człowiekiem, tak?

Jest jeszcze Karmelka od Katgral spod radia. Na razie w Arwecie ale po długim weeknedzie bycie szukać DT, Katgral może zapewnić utrzymanie ale prosi o DT. Są też Tola i Pola od Edit_f (Kora może zamieszka pod lasem), jest Marcysia i Pcheła, seniorki od p. Danusi z Lubelskiej, o mamusi i płochliwej córusi nie wspominając . Te wszystkie koty pilnie pot5rzebują DT

No nie bardzo...zrozumiałam,że ona oswojona...Nadaje się do mnie czy nie? tak realnie... Moje przebywanie w domu ogranicza się do wieczorów i nocy, czasem weekendów. Bez zmian. Jeść dostanie, jak się nie schowa to pogłaskam, ale nie bardzo mam możliwość godzinami gadać do kota schowanego np. za szafką, no tak szczerze....

Tweety!
Co znaczy: co potrzebuję?
Twój chłop mi się podoba, i tyle!

Tweety pisze:pan od koszulek podesłał mi jeszcze inną rozmiarówkę, koszulki podobne (zieleń ciut ciemniejsza) to rozmiary damskie, obwód w klatce/długość. On mi w ogóle przyśle je, tylko żebym wiedziała, które rozmiary wziąć na pewno, bo na kogoś będą dobre

S - 82-86/57-59
M - 88-92/59-61
L - 94-98/61-63
XL - 100-104/63-65

jezeli tylko przyszly koszulki z tej wlasnie rozmiarowki (to jest ta wieksza damska), to ja moge w ciemno brac L tak jak pisalam

No to widzę, że więcej kotów na tymczas czeka

Ja swoim dam ochłonąc przez weekend bo zasługują na chwile spokoju i po weekendzie wezmę któregoś kota. Jestem w domu od godz 18, ale to chyba nie jest najważniejsze bo Marcel rozkwitl był przy takich godzinach w 3 tygodnie. Ważne jest podejście i poczucie bezpieczeństwa i oczywiscie miłości dużo i cierpliwości.

Mi jest obojetne kogo wezmę, choć jako tymczas awaryjny wolalabym, żeby kot szybko znalazł dom. U mamy trwa walka o życie Mruczusi - ropomacicze zaawansowane. Jak z tego wyjdą, to napewno na tymczas coś wezmą.

Mam zapytanie o Murkę na maila, pewnie będzie telefon :-)

Marianne mogę wziąć do siebie towarzystwo będzie miała
człowiek też się znajdzie ale rzadko niestety ja podobno od maja ma to się
zmienić
mój buldożer jest zakochany w Bagheerze ona tuli się do niego stawia ogon
kreci kuprem a on cały czas na jej widok się ślini (a mnie biją :evil:

)

Proszę jacy zgrani łepek w michę łepek w lewo :lol:

Kontakt tylko telefoniczny 794 355 369 zawsze mam włączony telefon ale jakoś ciężko się do mnie dodzwonić dzwonić do upadłego

Akima pisze:Mam zapytanie o Murkę na maila, pewnie będzie telefon

Optymistka :wink:

Ja miałam chyba z 10 zapytań mailowych o Kikura, na każdy jeden mail odpowiadałam proponując spotkanie i oglądnięcie kota. I co? Dwie osoby odpisały i przyszły, ale kota nie wzięły, reszta nawet nie zadzwoniła, nie mówiąc już o ponownym kontakcie mailowym.
Ale Kikur to pechowiec jest.

Tweety pisze:ta s-ka jest naprawdę niewielka, tylko trochę za duża na moją Monikę

A c`y to jest taka rozmiarowka, jak podawalas ostatnio?
Ja moglabym przymierzyc dopiero w piatek

Słuchajcie, napiszę, bo mnie szlag trafia, że ludzie są tacy, k..., głupi. W sierpniu wyadoptowałam Irmę i Rysia (od Queen) dwójce młodych ludzi, którzy teraz do mnie piszą, że muszą oddać kotki, bo...
będą brać ślub i chcą mieć dziecko;
koleżanki w ciąży nie mogą ich odwiedzać;
bo muszę zrozumieć ich powody.

Nie, nie rozumiem, bo oddanie kotów jest rozwiązaniem najprostszym, ale na szczęście nie wszyscy są tacy. Moja koleżanka, która ma odemnie kociaka znalezionego dawno temu przy zakopiance jest w ciąży i pyta mnie, jak powinna kota przygotować na dziecko...
Żeby było zabawnie to ona dała moje namiary tej dwójce od Irmy i Rysia.
Na szczęście kociaki trafią od razu do swojego nowego DS.

lutra pisze:Słuchajcie, napiszę, bo mnie szlag trafia, że ludzie są tacy, k..., głupi. W sierpniu wyadoptowałam Irmę i Rysia (od Queen) dwójce młodych ludzi, którzy teraz do mnie piszą, że muszą oddać kotki, bo...
będą brać ślub i chcą mieć dziecko;
koleżanki w ciąży nie mogą ich odwiedzać;
bo muszę zrozumieć ich powody.

Nie, nie rozumiem, bo oddanie kotów jest rozwiązaniem najprostszym, ale na szczęście nie wszyscy są tacy. Moja koleżanka, która ma odemnie kociaka znalezionego dawno temu przy zakopiance jest w ciąży i pyta mnie, jak powinna kota przygotować na dziecko...
Żeby było zabawnie to ona dała moje namiary tej dwójce od Irmy i Rysia.
Na szczęście kociaki trafią od razu do swojego nowego DS.

Kur.. masakra jakaś.... a ciekawe co odpowiadali na wizycie przedadopcyjnej na ten temat... Pytał ich ktoś?? Biedne koty, kur.. ludzie są okrutni!!!!

Kastapra, wypełnili ankietę i wszystko było ok, nie da się głupoty ludzkiej przewidzieć. Nie da się zadać wszystkich możliwych pytań, a nawet jeśli, to co z tego...
Na szczęście dla kotów, zadzwonili do mnie, a nie do schroniska...
Dom idealny: ludzie po 40 z dużymi dziećmi, dobrze zarabiający, wrażliwi, zrównoważeni, gotowi zabezpieczyć balkon, okna, opłakujący kota zmarłego 3 lata temu, wspominający wakacje na wsi, kiedy kocie mruczenie kojarzyło się z bezpieczeństwem,...
Zacznę mieć nielada wymagania i 33 koty.

odwiedziłam dzisiaj Domek Misi
Pani Misi wzięła Misię na ręce (szok)
dała mi
Obcięłam jej pazurki, spoko

Miska przy naszej rozmowie siedziała (szok) i nie uciekała
balkon zabezpieczony przez syna pani, dodatkowo dojdzie jeszcze wypełnienie bocznego otworu styropianem, syn nad tym mysli
generalnie pozytywny szok
wiec miejcie nadzieję Ci co macie "trudne" koty na tymczasie

K-ów, i znowu maluchy, i znowu, i znowu. Na pomoc!!!

Kto przegląda forum