PAKT CZAROWNIC XIV

Niepokoi mnie nieobecność Basicy... Ktoś coś wie?

Mścisław [']21.10.2010 Konstancja ['] 14.08.2017

villemo5 pisze:Niepokoi mnie nieobecność Basicy... Ktoś coś wie?

Ja nic nie wiem, ale wg.forumowej szukajki Basica pisała dziś coś na forum. Także nie sądzę, by działo się coś złego.

A mnie też niepokoi nieobecność i mała aktywność większości szanownych Sióstr !
Co się dzieje :?:

20-ty na ramieniu, a zgłoszenie tylko jedno. Co jest :?:

jasdor pisze:A mnie też niepokoi nieobecność i mała aktywność większości szanownych Sióstr !
Co się dzieje 20-ty na ramieniu, a zgłoszenie tylko jedno. Co jest

Zgłoszenie jedno, ale nie liczy się ilość tylko jakość. :wink:

A na aktywność Sióstr chyba ma wpływ przesilenie wiosenne :roll:

Zaglądam,a że nie mam nic konstruktywnego do powiedzenia to milczę. :wink:

Ja byłam wczoraj w firmowej delegacji w Warszawie.
Po prawie 12 godzinach stania w kolejce, wróciliśmy do domu.
Zrobili jedną przerwę, potem drugą, zaczęli też wpuszczać niektórych bez czekania.
To nie miało sensu.

Pytanie z gatunku kocich :
Pycia wcina pastę na kłaki, a Kośka za nic sie jej nie czepi i już. Nie bo nie !
Daję jej więc whiskasowe anty hair-ball bo to jedynie jej strasznie smakuje i jadła by je na okrągło. Fakt, nie wymiotuje kłaczyskami i dobrze się ma. Ma ktoś może własną opinię na te whiskasowe paszteciki przeciwkłaczne ? Dajecie to swoim? A co jest oprócz pasty, którą wszyscy znamy ?

Ja z suchej karmy na kłaki kupuję Royala albo Hill'sa.

Moja wcina RC dla persiastych pomieszany z exigen. a mała RC kitena. A jest jakiś specjalny Royal na kłaki ? Kupuje na wage i nie mam oryginalnego opakowania, ale sprawdzę w necie.

Zobaczcie - nastepna kocia tragedia viewtopic.php?f=1&t=110126&start=0
Może ktoś mógłby pomóc

Jest RC Long Hair...
Ale moim zdaniem to tylko marketing. Praktycznie kilka rodzajów karm w niezliczonych wersjach pakowania.

Też mam takie wrażenie, dlatego wolę dawać coś ekstra na odkłaczanie, bo koje małpy kudłate strasznie i jak sie pomyją to się kłaczysków zawsze strasznie nażrą. Kiedyś Kośka częściej wymiotowała straszną kudłatą zawartością, bo wierzyłam w odkłaczającą karmę :wink:

Od kiedy zaczęłam dawać te whiskasowe krokieciki - przestała i wszystko w porządku.
Ale whiskas to whiskas - nigdy nie wiadomo co jest w środku :mrgreen:

Troszke nie na temat..
Pamiętacię tę aukcję ?

pomponmama pisze:Jestem zła Nie, to za mało powiedziane - jestem wkurw.... Niech mi ktoś powie, co można zrobić z czymś takim? http://www.allegro.pl/item973270233_sko ... ml#gallery

Została usunięta z Allegro
Chyba jednak zawierała niedozwolone treści itd...

Co do kłaków - ja daję Hill'sa Hairballa, mieszam z bytówką.
Jak przez jakiś czas nie dawałam (nie chciało mi się 2 worków kupować i mieszać), towarzystwo ciągle pawiowała kłaczkami. Jak znowu wprowadziłam, problem zniknął jak ręką odjął.

becia_73 pisze:Troszke nie na temat..
Pamiętacię tę aukcję ?
pomponmama pisze:Jestem zła Nie, to za mało powiedziane - jestem wkurw.... Niech mi ktoś powie, co można zrobić z czymś takim? http://www.allegro.pl/item973270233_sko ... ml#gallery

Została usunięta z Allegro
Chyba jednak zawierała niedozwolone treści itd...

Tym się już nie przejmujcie - dziewczyny z Niekochanych pozgłaszały już w odpowiednich miejscach i zdaje się ze juz się coś tam toczy w tym temacie

Aleba pisze:Co do kłaków - ja daję Hill'sa Hairballa, mieszam z bytówką.
Jak przez jakiś czas nie dawałam (nie chciało mi się 2 worków kupować i mieszać), towarzystwo ciągle pawiowała kłaczkami. Jak znowu wprowadziłam, problem zniknął jak ręką odjął.

Może toi głupie pytanie jest, ale... co to jest bytówka?

Moi chłopcy się nie zakłaczaja raczej, choc czasem Frędzelkowi cóś w gardle stanie, ale raczej jest to na zasadzie zakrztuszenia, niz zakłaczenia. A wspomnianego Whiskasa obaj uwielbiają i czasem dostają, ale raczej jako przysmak, niz lekarstwo.

PAKT CZAROWNIC XIV

Kto przegląda forum