Maksiu w domu :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sie 04, 2011 20:28 Re: Badania lub śmierć!!Potrzebna pomoc we Wrocławiu!!

Osz cholerka... :roll: Daj znać jak będą na miejscu.
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw sie 04, 2011 20:39 Re: Badania lub śmierć!!Potrzebna pomoc we Wrocławiu!!

Erin pisze:
sunicram pisze:Gibutkowa dobrze mówi. Test wyszedł poprawnie, był pasek kontrolny i ewidentny pasek pozytywny. Można oczywiście próbować "czarować" rzeczywistość, ale wg mnie też lepiej skupić się na wydaniu tych pieniędzy dla kota na inne potrzeby. Chociaż rozumiem, że jak się samemu nie sprawdzi, to trudno przyjąć złe wiadomości. Powiem tak, jakbym był dla tego kotka domem stałym, to bym to pewnie sprawdził jeszcze sam na początek, żeby mieć pewność. Jak tymczasowym, to skupiłbym się na utrzymaniu go w dobrej formie.

Nie, no pewnie - po co sprawdzać? :roll:
Niektórzy od razu zastrzyk dają :?


A stresu związanego z podróżą nie zazdroszczę :(

Erin nie o to chodzi, żeby nie sprawdzać w ogóle. Mój wet (a jest dobry w te klocki, wiesz jakie mam "zaufanie" do wetów :twisted: ) powiedział dokładnie to samo co Marcin teraz napisał, też o "czarowaniu rzeczywistości". Ja jak widzisz się uparłam jak ten osioł, sprawdzałam 3 razy (2 paski, niewyraźne i dlatego potem ten WB). Teraz piszę, że robiąc wszystko "na wyrost", a mam do tego skłonności duże, potwierdzając potwierdzenie, nie zrobiłabym WB tylko EWENTUALNIE drugi pasek na sam FIV dobrej firmy. Ale ja jestem kocio-hipochondryk, więc "normalny" człowiek według wskazówek weta powinien poprzestać na jednym teście na FIV szczególnie jeśli zarówno kontrolka jak i sam pasek testowy wyszły wyraźne i były całkiem wybarwione.
Szczególnie gdyby była sytuacja że taki test odłoży w czasie np. już leczenie/uodparnianie.
Frania od samego początku, jeszcze przed testem dostawała betaglukan i srebro. Po teście dalej to samo z przerwami na interferon (4x7 czyli jedna pełna kuracja). Teraz betaglukan (dawka jak dla ludzia) i srebro (z wymaganą przerwą po 2 miesiącach ciągłego podawania), czasem przez 2-3 dni rutinoscorbin, do tego pasta witaminowa.

Możemy jeszcze zapytać o zdanie Agn, która niejednego FIVka miała/ma i ma na pewno większe doświadczenie.

Jak pisałam - ja jako przewrażliwiona na punkcie badań, chorób itp. dla mojego własnego spokoju (a potrafi go zburzyć jedno kocie kichnięcie - Ewelinka coś o tym wie ;) ), zrobiłabym pasek na sam FIV z VetExperta.
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw sie 04, 2011 20:41 Re: Badania lub śmierć!!Potrzebna pomoc we Wrocławiu!!

To dobrze, że tak piszesz - szkoda, że inni tak nie myślą.
Jak można pisać o czarowaniu rzeczywistości, nie chcąc sprawdzić takiej diagnozy :roll:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Czw sie 04, 2011 20:46 Re: Badania lub śmierć!!Potrzebna pomoc we Wrocławiu!!

Erin pisze:To dobrze, że tak piszesz - szkoda, że inni tak nie myślą.
Jak można pisać o czarowaniu rzeczywistości, nie chcąc sprawdzić takiej diagnozy :roll:

Ale ja właśnie piszę że sama próbowałam czarować rzeczywistość. Zdaję sobie z tego sprawę całkowicie ale jestem na tyle stuknięta że wbrew zdrowemu rozsądkowi zrobiłabym ten powtórny test (wiesz ja zaraz mam w głowie tysiące teorii spiskowych że producent przed zapakowaniem do tego testu nasikał i dlatego teraz źle wyszedł ;) ). Tylko że tego testu nie robi się dla kota tylko dla siebie ;) coby można było spokojnie zasnąć, mając pewność że jednak do tego poprzedniego testu nikt wcześniej nie nasikał ;)
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw sie 04, 2011 20:47 Re: Badania lub śmierć!!Potrzebna pomoc we Wrocławiu!!

Maksiu... :( no jak pech to pech...

trzeba będzie na FB poinformować
Obrazek...Obrazek .. http://facebook.com/julka75
Obrazek Obrazek Obrazek ...................... Obrazek

julka75

 
Posty: 1167
Od: Pt kwi 15, 2011 0:00
Lokalizacja: BAR//zach.pom.

Post » Czw sie 04, 2011 20:47 Re: Badania lub śmierć!!Potrzebna pomoc we Wrocławiu!!

Gibutkowa, nie pisz proszę, że te testy są w 100 procentach niezawodne, bo to niepoważne, sorry :roll:
Przy takich diagnozach zawsze warto powtórzyć badanie.
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Czw sie 04, 2011 21:38 Re: Badania lub śmierć!!Potrzebna pomoc we Wrocławiu!!

joluka pisze:Kochani - ten biedny Maks ma jakiegoś wyjątkowego pecha... :roll: Dzwoniłam przed chwilą do p. Marka - wyjeżdżają właśnie z...... KATOWIC!

P. Marek nie dojechał do mnie do pracy - pokomplikowały się mu podobno sprawy zawodowe we Wrocławiu i ze schroniska musiał jeszcze wrócić do firmy. Gdy dzwoniłam do nieogo ok. 17:30 czekając na ich rychłe przybycie, byli dopiero pomiędzy Wrocławiem a Katowicami. Umówiliśmy się u mnie w domu w okolicach 21:00.

Niestety tuż po naszej rozmowie p. Markowi popsuł się samochód - czekał na holowanie, załatwiał samochód zastępczy....
Nie wiem, o której będą u nas - najbardziej mi szkoda tego Maksa, przez tyle godzin w transporterze :roll: :( :( :(


Trzymam kciuki z Maksia i szybki transport zastępczy... :ok:
Szczęśliwej drogi, piękny kocurku :love:
Obrazek

KasiaF

Avatar użytkownika
 
Posty: 769
Od: Sob sie 14, 2010 19:15

Post » Czw sie 04, 2011 21:47 Re: Badania lub śmierć!!Potrzebna pomoc we Wrocławiu!!

Erin pisze:Gibutkowa, nie pisz proszę, że te testy są w 100 procentach niezawodne, bo to niepoważne, sorry :roll:
Przy takich diagnozach zawsze warto powtórzyć badanie.

Żadne nie są w 100% pewne bo każdy może zostać źle zrobiony, może być zły fabrycznie albo może być np. uszkodzony (przeterminowany). Nie chodzi o test tylko o diagnozę, a ta w przypadku wykrycia przeciwciał na FIV jest jednoznaczna. Takie informacje znajdziesz choćby w broszurze IDEEXu, a to ich interpretację testów uważa się za pewnik, więc skoro oni to napisali jako główny wykonawca takich testów to chyba wiedzą najlepiej. Mogę zapytać weta mojego o tą książkę z interpretacjami i opisami testów, czytał przy mnie opis i zastosowanie wszystkich testów jakie są na rynku wykonywanych w kierunku FIV i każdy test w przypadku FIV miał adnotację "przeciwciała specyficzne", która oznacza ni mniej ni więcej że jak są przeciwciała wykryte to jest FIV. Nie wiem jak przy białaczce ale właśnie podejrzenie że pozytywny wynik białaczki może spowodować osłabienie organizmu (choć białaczki nie ma) odnosi się najprawdopodobniej do tego że w białaczce przeciwciała są niespecyficzne. Jeszcze rozumiem gdy test nie wykryje FIV a FIV jest (to tak, tu się zgadzam) ale nie na odwrót. Jeśli test wykrywa a nie ma uszkodzeń samego testu bądź źle go wykonano to FIV jest.

Powtórka pozytywnego testu na FIV jest dla mnie motywowana tylko obawą że test jest sam zepsuty albo źle go wykonano.
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw sie 04, 2011 21:49 Re: Badania lub śmierć!!Potrzebna pomoc we Wrocławiu!!

Eh ten to się ma :( Jak w końcu dotrą to piszcie :ok:
Obrazek

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

Post » Pt sie 05, 2011 6:38 Re: Badania lub śmierć!!Potrzebna pomoc we Wrocławiu!!

Maks dojechał...Joluka napisze...

Co to we Wrocławiu znaczy "kot w niezłym stanie" :?:

Nie ma wyników badań, książeczki, nic. Dzisiaj musi koniecznie trafic do weta, potrzebne są informacje o podanych lekach i odrobaczaniu.
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Pt sie 05, 2011 6:41 Re: Badania lub śmierć!!Potrzebna pomoc we Wrocławiu!!

Gibutkowa pisze:
Powtórka pozytywnego testu na FIV jest dla mnie motywowana tylko obawą że test jest sam zepsuty albo źle go wykonano.

No właśnie o tym piszę.
A Maksiu ma jakieś objawy charakterystyczne?

Dobrze, że dojechali :ok:
Za wizytę u weta :ok:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Pt sie 05, 2011 7:31 Re: Badania lub śmierć!!Potrzebna pomoc we Wrocławiu!!

kamari pisze:Maks dojechał...Joluka napisze...

Co to we Wrocławiu znaczy "kot w niezłym stanie" :?:

Nie ma wyników badań, książeczki, nic. Dzisiaj musi koniecznie trafic do weta, potrzebne są informacje o podanych lekach i odrobaczaniu.


:roll: na to wygląda, że wyniki pewnie na drugi dzień powędrowały do kosza albo zostały gdzies upchane nie podpisane i dupa... :evil:
O odrobaczaniu już wczesniej gdzies pisałam - koty dostają tabletki na wejściu i tyle więc odrobaczyć go na pewno trzeba będzie
Obrazek

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

Post » Pt sie 05, 2011 8:09 Re: Badania lub śmierć!!Potrzebna pomoc we Wrocławiu!!

- wyniki są w wątku, wrzucałem zdjęcie
- odrobaczony został wczoraj, napisałem o tym (tabletka Pratel)
- książeczki swojej nie miał (był 3 lata w schronisku) a nowej mi nie dali to fakt, sam zapomniałem powiedzieć, myślałem chyba o tych testach
- leki: przez ostatnie dni dostawał codziennie Enroksil
- karma: Intestinal
Obrazek

sunicram

 
Posty: 580
Od: Sob lut 26, 2011 17:35
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt sie 05, 2011 8:20 Re: Badania lub śmierć!!Potrzebna pomoc we Wrocławiu!!

sunicram pisze:- wyniki są w wątku, wrzucałem zdjęcie
- odrobaczony został wczoraj, napisałem o tym (tabletka Pratel)
- książeczki swojej nie miał (był 3 lata w schronisku) a nowej mi nie dali to fakt, sam zapomniałem powiedzieć, myślałem chyba o tych testach
- leki: przez ostatnie dni dostawał codziennie Enroksil
- karma: Intestinal


O to przepraszam bo gdzieś mi umknęło to odrobaczanie :oops: No na szczęście wyniki są na wątku :ok: ale to nie zmienia faktu że oni papierowe wersje ciągle gubią albo wyrzucają :evil: myślałam ze skoro Maks był na bierząco badany i leczony to będa to trzymać no i się chyba przeliczyłam :roll:

Edit: nowej nie dali pewnie dlatego że i tak tam by nic nie było :roll:
Obrazek

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

Post » Pt sie 05, 2011 9:03 Re: Badania lub śmierć!!Potrzebna pomoc we Wrocławiu!!

skoro Max ma FIV to niestety więcej kotów w schronie go ma :(
w idealnej rzeczywistości powinno się wszystkim kotom w schronie zrobić testy i wspólnie trzymać te chore a osobno zdrowe, ale w naszej rzeczywistości to jest nierealne :(

mawin

 
Posty: 3919
Od: Czw sie 09, 2007 9:55
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Evilus, Google [Bot] i 197 gości