Kuter w ds/Mizianka SZUKA domu/Bułek choruje/minęło 6mies :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto gru 29, 2009 22:46 Re: KACZUSZKA [*] ... potrzebne pieniądze na dług i DS dla braci

Jana pisze:
Aleksandra59 pisze:
Jana pisze:Dziewczyny, zastanówcie się.
Najwięcej wirusa jest w jelitach. Jak chcecie to odkazić? A wirus może przetrwać nawet rok, ciało się rozkłada...


Jana - zadałam konkretne pytanie, jakie warunki takiego pochówku powinny być spełnione :roll: A Ty mi pytanie zadajesz co ja chcę zrobić :?: Liczyłam na wsparcie :oops:

Moim zdaniem nie wolno zakopywać ciała kota, który umarł na pp. Ciało powinno zostać spalone.

Jest to moje zdanie, jak widać nie wszyscy tak uważają. A decyzja nie należy do mnie.

I jeszcze jedno moje zdanie - nie zakopywałabym żadnego ciała na terenie, do którego mogą mieć dostęp inne zwierzęta, które mogą próbować kopać (psy, lisy itp.).



Biorąc powyższe pod uwagę - przepraszam bardzo, ale wycofuję się z mojego pomysłu. Proszę uważać moje posty na tym wątku z dnia dzisiejszego za nieistniejące.

I nie jest tak, że się obraziłam - nic z tych rzeczy, chciałam pomóc ale nie wyszło.

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Śro gru 30, 2009 10:56 Re: KACZUSZKA [*] ... potrzebne pieniądze na dług i DS dla braci

:(
ja licze na to, ze jednak uda sie z tą kremacją... Olu?

nie zalezy mi na grobie, ja zreszta tez nie chcialabym trafic do ziemi. Po prostu nie chce jej oddawac do 'utylizacji', nie chce, zeby sie tulala, zeby ktos nia rzucal jak śmieciem, odpadem. Chcialabym ja spalic, a prochy zabrac i .... rozrzucic na wietrze albo zakopac i posadzic na nich jakąś roślinkę... to jedyny sposob na odrodzenie, w jaki wierze....

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

Post » Śro gru 30, 2009 11:11 Re: KACZUSZKA [*] ... potrzebne pieniądze na dług i DS dla braci

dragonfly.87 pisze:a ja Wam powiem, że mi jest głupio bo już się gubię w tych wszystkich finansach :( postaram się jakoś doliczyć tego wszystkiego, ale ciężko jest...


ja postaram sie pomoc. Wydatki bez lekow i Gagarina choroby to 686 zl
weterynarz 15 (koszty przy szczepieniu)
inne wydatki 60zł - koszt dwoch taksowek
weterynarz -74zł (pierwsza wizyta z Wilczyckiej)
RTG- 63zł
Karma-40zł
Feliway- 109zł
klatka do kwarantanny kociaków -100zł
zapas karmy -100zł
weterynarz- 125zł - nie oddalam jeszcze tych pieniedzy szept, zapomnialam zupełnie :oops:

Potem dochodzi 500 zl, ktore zalozyla avlid (odzyskalam 20 zł za jeden tfx), wiec jest -480
961,92 - to koszty leczenia na Gagarina

wychodzi razem... 2127,92 :(

dostalam:
100 zł za klatke do Dragonfly
350 zł od Iwony
275 ? w gotowce od Dragonfly
200 zł od Iwony
241 od Dragonfly

razem 1166

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

Post » Śro gru 30, 2009 11:22 Re: KACZUSZKA [*] ... potrzebne pieniądze na dług i DS dla braci

Sylwestrowa jemioła do calowania sie tuz po północy :)
Duzo szczęścia w Nowym roku
Aby wszystkie smutki zostały w starym...

Obrazek
Obrazek

dune

 
Posty: 11559
Od: Czw paź 22, 2009 8:20
Lokalizacja: WaWa

Post » Śro gru 30, 2009 12:44 Re: KACZUSZKA [*] ... potrzebne pieniądze na dług i DS dla braci

Never, przepraszam za mój wpis, ale chcę Cię namówić do pochowania Kaczuszki na cmentarzyku w Koniku Nowym. To magiczne i pełne miłości miejsce. Pozwala zmniejszyć ból, bo widzisz, ze Twoje ukochane zwierzę jest wśród innych, też bardzo kochanych, zwierząt.
Ja, w przypadku zwierzaka, nigdy bym się nie zdecydowała na kremację i wyrzucenie prochów nie wiadomo gdzie. Na cmentarzyk zaś często jeżdże.

Podaj mi, proszę, na pw jak pomóc Ci w spłacie długu.
Moje koty za TM: Gaja - 4 lata; 21.09.2009 Bobik - 8 lat; 16.08.2018 Myszka - 14,5 lat; 17.01.2020 Szymek - 19 lat; 07.05.2021 Kuba - 17 lat; 28.03.2022

Koty z Opola pod moją wirtualną opieką: Skarbinka - 16.02.2010 Maskotka - 22.10.2010 Fatimka - 01.11.2010 Irenka - 29.06.2012
Roki - 16.08.2012
Henio ze Szczecina - lipiec 2022
Bibi - 17.08.2022

Szymkowa

 
Posty: 4839
Od: Pon lis 21, 2005 17:06
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz

Post » Śro gru 30, 2009 13:08 Re: KACZUSZKA [*] ... potrzebne pieniądze na dług i DS dla braci

Moje kociaki " śpią "sobie pod brzozą ,w moim ogrodzonym ogródku
zębate pilnują by żadne obce zwierzątko nie podkopało się .
Może masz zaprzyjażnionych ze swoja pasją znajomych i udostępnią
kawałeczek ziemi dla Kaczuszki.A zabezpieczyć przed rozkopaniem dołeczek można .

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Śro gru 30, 2009 13:15 Re: KACZUSZKA [*] ... potrzebne pieniądze na dług i DS dla braci

Ja tylko przypominam, że Kaczuszka umarła na panleukopenię...

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Śro gru 30, 2009 13:24 Re: KACZUSZKA [*] ... potrzebne pieniądze na dług i DS dla braci

Jak chowałam Gaję na cmentarzyku, to nikt się mnie nie pytał, na co umarła.
Poza tym groby są już wykopane, można ciałko bezpośrednio włożyć i przykryć ziemią. Nie sądzę, by to miejsce było bardziej zaraźliwe niż inne. Ale mogę się mylić.
Moje koty za TM: Gaja - 4 lata; 21.09.2009 Bobik - 8 lat; 16.08.2018 Myszka - 14,5 lat; 17.01.2020 Szymek - 19 lat; 07.05.2021 Kuba - 17 lat; 28.03.2022

Koty z Opola pod moją wirtualną opieką: Skarbinka - 16.02.2010 Maskotka - 22.10.2010 Fatimka - 01.11.2010 Irenka - 29.06.2012
Roki - 16.08.2012
Henio ze Szczecina - lipiec 2022
Bibi - 17.08.2022

Szymkowa

 
Posty: 4839
Od: Pon lis 21, 2005 17:06
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz

Post » Śro gru 30, 2009 13:44 Re: KACZUSZKA [*] ... potrzebne pieniądze na dług i DS dla braci

Szymkowa pisze:Jak chowałam Gaję na cmentarzyku, to nikt się mnie nie pytał, na co umarła.
Poza tym groby są już wykopane, można ciałko bezpośrednio włożyć i przykryć ziemią. Nie sądzę, by to miejsce było bardziej zaraźliwe niż inne. Ale mogę się mylić.

Ależ tu nie chodzi o pytania, tylko o to, że pochowanie kota, który umarł na panleukopenię stwarza niebezpieczeństwo dla innych zwierząt.
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18777
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Śro gru 30, 2009 15:10 Re: KACZUSZKA [*] ... potrzebne pieniądze na dług i DS dla braci

Never, szczerze współczuję. :(



W kwestii żegnania się z przyjacielem znalazłam coś takiego:
Można próbować innego wyjścia – choćby szukać zakładu, w którym będzie można naszego pupilka poddać kremacji. Niegdyś podobne usługi oferowała np. klinika przy Akademii Rolniczej we Wrocławiu, dysponująca własną spalarnią. Obecnie najbliższa spalarnia dokonująca indywidualnych kremacji znajduje się u naszych południowych sąsiadów – w Brnie, gdzie można zamówić dodatkowe usługi; nawet taką, by kremacji towarzyszyła odpowiednia muzyka. "Prosta" kremacja kosztuje tam ok. 1700 koron czeskich.
Źródło: http://pies.onet.pl/28105,19,24,gdy_ode ... tykul.html (niestety nie znalazłam daty publikacji tego artykułu i nie wiadomo, czy coś się zmieniło)
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Śro gru 30, 2009 16:03 Re: KACZUSZKA [*] ... potrzebne pieniądze na dług i DS dla braci

jano, a czy Ty byłaś na cmentarzyku w Koniku?
tam jest mnóstwo malutkich grobów, jeden przy drugim, doły są głębokie
jakie jest prawdopodobieństwo, że przyjdzie lis albo inny dziki zwierz i wykopie akurat to jedno ciałko z tysiąca innych?
też wolałabym spalić ale w kontrolowanych warunkach, moja kicia umarła zimą, kiedy ziemia jest zmrożona
zdecydowałam się na cmentarzyk w Koniku i nie żałuję
jeśli tylko pieniędze są problemem, dorzucę się
proszę o info na PW

amcia

 
Posty: 244
Od: Czw lis 01, 2007 19:23
Lokalizacja: Warszawa - Anin

Post » Śro gru 30, 2009 17:10 Re: KACZUSZKA [*] ... potrzebne pieniądze na dług i DS dla braci

joshua_ada pisze:Never, szczerze współczuję. :(



W kwestii żegnania się z przyjacielem znalazłam coś takiego:
Można próbować innego wyjścia – choćby szukać zakładu, w którym będzie można naszego pupilka poddać kremacji. Niegdyś podobne usługi oferowała np. klinika przy Akademii Rolniczej we Wrocławiu, dysponująca własną spalarnią. Obecnie najbliższa spalarnia dokonująca indywidualnych kremacji znajduje się u naszych południowych sąsiadów – w Brnie, gdzie można zamówić dodatkowe usługi; nawet taką, by kremacji towarzyszyła odpowiednia muzyka. "Prosta" kremacja kosztuje tam ok. 1700 koron czeskich.
Źródło: http://pies.onet.pl/28105,19,24,gdy_ode ... tykul.html (niestety nie znalazłam daty publikacji tego artykułu i nie wiadomo, czy coś się zmieniło)


wiem, sprawdzalam tam, ale do tego dochodza koszty transportu, czytalam cennik.. nie dam rady, poza tym czy jest sens ciagnac przez caly kraj to biedne zwwierzatko... ja po porstu nie umiem jej wyrzucic na smietnik, nie chce tego zrobic. Juz i tak jest tak bardzo zle....
na razie czekam jeszcze na jedna, ostatnia szanse... I bardzo sie boje tego pozegnania, bardzo. Cholernie mi jej brakuje, i to bardzo boli. Jutro koniec roku, minie tydzien... to bedzie trudny dzien, kolejny trudny dzien do przetrwania...

Gdyby ktos zechcial wustwic na bazarku grafiki Muchy, o ktorych pisalam, bylaym wdzieczna. Dlug zostal, a bracia jedza na potege, Kuterka chyba czeka jednak amputacja 2 paluszkow, one mu przeszkadzaja... :(

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

Post » Śro gru 30, 2009 20:19 Re: KACZUSZKA [*] ... potrzebne pieniądze na dług i DS dla braci

Kaczuszka jest juz gotowa do ostatniej drogi... a ja ciagle nie wiem gdzie ja zabiore .... czekam jutro na informacje o kremacji, tak bardzo czekam.... chcialabym zakonczyc wszytko jutro, ale raczej sie nie uda... poczatek nowego roku bedzie rownie trudny, jak koniec... jutro uplynie tydzien, pierwszy tydzien...

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

Post » Czw gru 31, 2009 2:45 Re: KACZUSZKA [*] ... potrzebne pieniądze na dług i DS dla braci

Never pisze:Kaczuszka jest juz gotowa do ostatniej drogi... a ja ciagle nie wiem gdzie ja zabiore .... czekam jutro na informacje o kremacji, tak bardzo czekam.... chcialabym zakonczyc wszytko jutro, ale raczej sie nie uda... poczatek nowego roku bedzie rownie trudny, jak koniec... jutro uplynie tydzien, pierwszy tydzien...


My mamy ciche, spokojne miejsce w lasku. Śpi tam stareńki Kiciek, dzieciak jeszcze Kubunio i cztery kluseczki - sierotki zambrowskie. Raz w miesiącu jeździmy do nich i zapalamy znicze. Mój pies ma swoją mogiłkę głęboko w lesie na poligonie. Może więc leśne odludzie będzie odpowiednim miejscem dla Kaczuszki?

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Czw gru 31, 2009 10:23 Re: KACZUSZKA [*] ... potrzebne pieniądze na dług i DS dla braci

nie chcialabym narazac innych zwierzat. Zaluje, ze nie mam kawalka swojej ziemi, ogrodzonej - wtedy bym ja tam pochowala. Na razie ciagle czekam na telefon w sprawie kremacji.....

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 228 gości