niestety wieści nie sa dobre
sa w zasadzie bardzo złe
weterynarz ,ktory zrobił zdjecie sam zasugerował uspienie kici
no chyba,ze znajdzie sie ktos, kto bardzo, bardzo o nia powalczy
kicia ma zmiazdzone biodro, pełno odłamków i co gorsze te kosci zablokowały całkowicie jelito grube
nie moze sie kicia załatwić
musi bardzo ja boleć
raczej nie doszło do perforacjii jelita, bo chyba juz by nie zyła, ale nie wiadomo co bedzie teraz, jutro...czy to jelito własnie nie pęka
Do jutra rana trzeba podjac jakas decyzje, bo rano jest wetertynarz w schroisku
potem wekend.
jesli do jutra rana nie znajdzie sie ktos, kto zechce powalczyc, a walka ma byc bardzo trudna, to rano chyba kicia bedzie uspiona.
Koszty ewentualnbego zabiegu to przynajmniej kilkaset złotych, napewno ponad 400, jesli wogole udałoby sie do tego zabiegu doprowadzić
