Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-część 5.

[mirka_t]

Figa i trochę kolorków.

[Legnica]

A ten "szlaban" w poprzek to Budyś?

[mirka_t]

To Chad. Bydyś jest beżowy.

[kaa7]

Aaaaa. Zdjęcia i koty - pyszne po prostu. Przyjadę kiedyś i zjem któregoś. Chada może nie, bo mogłabym się zakłaczyć. Wiem. Połknę Maszunię. Z gardła mi chyba TŻ nie wydrze...

Nadal buczę...

[villemo5]

Kaa7 ale czy Ty dasz radę przeżyć swoje życie z ciągłym poczuciem braku?
Tak się martwię...
Może to głupi przykład, ale... Mój TŻ od 3 lat pracuje w UK. Nie miałam pracy tu w Polsce, ale nie poleciałam tam. Bo zatęskniłabym się za futrami. No kurde nie bylibyśmy razem, gdyby on tego nie rozumiał.
Przykro mi, że buczysz. Współczuję bardzo.

[kaa7]

Villemo5, dziękuję...
Nie wiem, czy dam radę. Nie wiem, jak to zrobić. Nie bardzo widzę wyjście - przecież my się naprawdę bardzo kochamy...
Ciągle gdzieś mam odrobinę nadziei... Teraz muszę parę dni odczekać, już pomyślałam, że muszę mu pokazać podobnego kota w mało zakoconym domu. Żeby sam stwierdził, że nie jest potwór, siejący kłakami i śmiertelnymi alergenami, królujący nad wielką, przepastną śmierdzącą kuwetą. Niech się przekona, że to mały szczupły elfik, patrzący ufnie wielgachnymi oczami, pacający łapką i rozbrajający w każdym calu pluszowego, dotykalskiego ciałka.

[villemo5]

Hmmmm...
Może do mnie wpadnijcie? U mnie 3 koty i psiak. A ja alergik. I ŻYJĘ

[martazd]

To Chad. Bydyś jest beżowy.

A co u mojego stypendysty? Płuca w porządku?

[kaa7]

I ŻYJĘ

E, niemożliwe. Oszukujesz coś...

[mirka_t]

Martazd Budyś ma się bardzo dobrze. Wczoraj miał ostatnie szczepienie przeciwko grzybicy, waży 4kg i coraz częściej gania z kotami.

[martazd]

Martazd Budyś ma siębardzo dobrze. Wczoraj miał ostatnie szczepienie przeciwko grzybicy, waży 4kg i coraz częściej gania z kotami.

A może jakaś piękna fotka?

[mirka_t]

Jeszcze "ciepłe" fotki.

[mari-A]

Jeszcze "ciepłe" fotki.

[

Widzę tu coś ślicznego jak miło .
Jestem taka zarobiona że nawet nie mam czasu taczki załadować

[kaa7]

Fajny stopień zakocenia balkonu.
Twardzielka Bella słodko wygląda w sukience...
Hm. Na ostatnim zdjęciu, w samym środku widzę coś "małokociego"

Nie oszczędzaj mnie, Maszunię też wrzuć...

[anulka111]

Wspaniale zakocony balkon ))


Kaa na pocieche powiem ci historie mojego ojca, psy go gryzly , nie lubil psow .....jak sie pojawila kundelka Gapka jeden ....po tygodniu stala sie ukochanym pieskiem taty .....z wdziecznosci psy przestaly gryzc ojca przy byle okazjach ......nie trac nadzieji