tak strasznie mi przykro dziewczyny..
nie moge sie oprzec porównaniu tych dziewczynek do Borówki i Malinki - były takie same i tez jedna odeszła...
czy KAja miała ciemniejsze na nosku czy Keira ma?
[*][*][*]
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
kosma_shiva pisze:tak strasznie mi przykro dziewczyny..
nie moge sie oprzec porównaniu tych dziewczynek do Borówki i Malinki - były takie same i tez jedna odeszła...
czy KAja miała ciemniejsze na nosku czy Keira ma?
[*][*][*]
kosma_shiva pisze:
Wiesz, aż sie sama popłąkałąm - nawet jak już pierwszy raz zobaczyłam tę kitkę - ona przypomniałą mi Borówkę - tamta tez miała ciemniejsze na nosku...
no po prostu brak mi słów:(:(
Mam takie teoretyczne pytanie.
Dzwoniła do mnie pewna Pani - strasznie zdesperowana na Malinkę - a Malinka jutro ma wizytę i pewnie pójdzie.
Pani mnie o nią błaga. Za ile możnaby wydać Keirę gdyby się jej polepszało?
Trochę głupie to pytanie, ale moze bym kazała tej pani czekac...
Kajusiu, tak boli, że się nie udało pomóc Ci![]()
![]()
Tweety pisze:widzę, że Noemik nie ma siły tu zajrzeć, nie dziwię się jej![]()
Jedna mała mysieńka, Kaja, nie żyje![]()
![]()
Keira walczy, jest troszkę lepiej ale co przed nią - nie wiadomo. Kaja nie doczekała wieczornej kroplówki, odeszła cichutko przed 17-stą
![]()
Pozostałe kociuszki dostały profilaktycznie surowicę, bo dopiero jutro może będzie coś więcej wiadomo co było przyczyną śmierci Kai i choroby Keiri.
Rozmawiałam z panią doktor od Igi, puchtka je ale bardzo dużo śpi, mam nadzieję, że u niej to tylko reakcja poszczepienna. Koty w Chironie zostały wszystkie zaszczepione....
Z dobrych wieści - Puma w swoim domu i Tonia również, myślę, że dobrze trafiły. Ale dzisiaj nawet nie mam siły się cieszyć z tego powodu, cały czas mam wczorajszy nocny widok Kai przed oczami, która bardzo broniła się przed zastrzykami, kroplówkami ...
kastapra pisze:Tweety pisze:widzę, że Noemik nie ma siły tu zajrzeć, nie dziwię się jej![]()
Jedna mała mysieńka, Kaja, nie żyje![]()
![]()
Keira walczy, jest troszkę lepiej ale co przed nią - nie wiadomo. Kaja nie doczekała wieczornej kroplówki, odeszła cichutko przed 17-stą
![]()
Pozostałe kociuszki dostały profilaktycznie surowicę, bo dopiero jutro może będzie coś więcej wiadomo co było przyczyną śmierci Kai i choroby Keiri.
Rozmawiałam z panią doktor od Igi, puchtka je ale bardzo dużo śpi, mam nadzieję, że u niej to tylko reakcja poszczepienna. Koty w Chironie zostały wszystkie zaszczepione....
Z dobrych wieści - Puma w swoim domu i Tonia również, myślę, że dobrze trafiły. Ale dzisiaj nawet nie mam siły się cieszyć z tego powodu, cały czas mam wczorajszy nocny widok Kai przed oczami, która bardzo broniła się przed zastrzykami, kroplówkami ...
K...a mać![]()
![]()
Biedne maleństwo, dobrze ze przynajmniej ostatnie chwile swojego króciutkiego życia spędziła godnie... Rozmawiałam z Kasią po 16, zaciskałyśmy kciuki, z tego wynika ze chwile potem malenstwo przegrało....
[']
kosma_shiva pisze:kastapra pisze:Tweety pisze:widzę, że Noemik nie ma siły tu zajrzeć, nie dziwię się jej![]()
Jedna mała mysieńka, Kaja, nie żyje![]()
![]()
Keira walczy, jest troszkę lepiej ale co przed nią - nie wiadomo. Kaja nie doczekała wieczornej kroplówki, odeszła cichutko przed 17-stą
![]()
Pozostałe kociuszki dostały profilaktycznie surowicę, bo dopiero jutro może będzie coś więcej wiadomo co było przyczyną śmierci Kai i choroby Keiri.
Rozmawiałam z panią doktor od Igi, puchtka je ale bardzo dużo śpi, mam nadzieję, że u niej to tylko reakcja poszczepienna. Koty w Chironie zostały wszystkie zaszczepione....
Z dobrych wieści - Puma w swoim domu i Tonia również, myślę, że dobrze trafiły. Ale dzisiaj nawet nie mam siły się cieszyć z tego powodu, cały czas mam wczorajszy nocny widok Kai przed oczami, która bardzo broniła się przed zastrzykami, kroplówkami ...
K...a mać![]()
![]()
Biedne maleństwo, dobrze ze przynajmniej ostatnie chwile swojego króciutkiego życia spędziła godnie... Rozmawiałam z Kasią po 16, zaciskałyśmy kciuki, z tego wynika ze chwile potem malenstwo przegrało....
[']
boshh, czy to oznacza, że maleńka się jakoś kończyła? Nie chciałabym patrzeć jak umiera...
ALe mi smutno, zamiast sie uczyć to mi smutno i nie mogę...
anna57 pisze:Jak możecie polecać do adopcji koty, nie wiedząc na co umarły pozostałe![]()
Jest podejrzenie panleukopenii u Was.
Czy zdajecie sobie sprawę, co robicie, moim zdaniem, chyba nie bardzo.
Nie mam słow, to nie jest pomoc kotom, to jest samowolka, która nie wiem, czemu służy...
anna57 pisze:Jak możecie polecać do adopcji koty, nie wiedząc na co umarły pozostałe![]()
Jest podejrzenie panleukopenii u Was.
Czy zdajecie sobie sprawę, co robicie, moim zdaniem, chyba nie bardzo.
Nie mam słow, to nie jest pomoc kotom, to jest samowolka, która nie wiem, czemu służy... :roll:
kastapra pisze:anna57 pisze:Jak możecie polecać do adopcji koty, nie wiedząc na co umarły pozostałe![]()
Jest podejrzenie panleukopenii u Was.
Czy zdajecie sobie sprawę, co robicie, moim zdaniem, chyba nie bardzo.
Nie mam słow, to nie jest pomoc kotom, to jest samowolka, która nie wiem, czemu służy...
Umarł jeden i nikt nie poleca ani nie wydaje chorego na pp kota
noemik pisze:jestem już
Kajutka [ ' ] zasnęła spokojnie, trzymając łapkę pod łepkiem, tak jak zawsze drzemała. Bez bólu. W ciepełku. Otoczona miłością.
Wyniki sekcji będą dziś.
Bardzo proszę osoby, które w żaden sposób nie były, nie są i nie bedą związane z pomocą naszym kotom o spożytkowanie energii w inny sposób niż rzucanie oskarżeń.
Jeśli okaże się, że to jest pp, to dotyczy to tylko miotu Kory, mnie i mojego mieszkania. Moja funkcja jako DT jest zawieszona, dotyczy tylko kotów, które już u mnie są.
EOT
Keira ślicznie mruczy, spała całą noc na mojej szyi.
Rano zjadła odrobinkę conva. SAMA.
a zaraz przymierzam się do kroplówki. brr.
Keira na razie nie bedzie nigdzie ogłaszana.
Ona najpierw musi wyzdrowieć.
Bardzo wam dziękuję za wsparcie.
Kajutka była pierwszym kotem, któremu nie udało mi się pomóc...
Użytkownicy przeglądający ten dział: lis6502 i 158 gości