Satoru pisze:no prosze:))) teraz to już miziak i maskota..
bardzo przepraszam, ale miziak to on był zawsze
Moderator: Estraven
Satoru pisze:no prosze:))) teraz to już miziak i maskota..
Georg-inia pisze:Satoru pisze:no prosze:))) teraz to już miziak i maskota..
bardzo przepraszam, ale miziak to on był zawsze![]()
tylko maskotą nie miał dla kogo być
ale teraz już ma
Georg-inia pisze:Satoru pisze:no prosze:))) teraz to już miziak i maskota..
bardzo przepraszam, ale miziak to on był zawsze![]()
tylko maskotą nie miał dla kogo być
ale teraz już ma
kuswarka pisze:
Co się tyczy dawania leków, to jest nadzwyczaj prosto... sam się bałem, jak to będzie - w końcu znamy się dopiero parę dni i mam tu majstrować koło pyszczka drapieżnika o wielkich kłach?
ale zaryzykowałem i okazało się, że Semen nabrał już chyba do mnie zaufania - zaczął warczeć dopiero przy trzeciej tabletce, a trzeba dodać, że robiłem to nieumiejętnie. dzisiaj dawałem mu tabletki nie naraz, ale partiami i łykał bez sygnałów ostrzegawczych - niezadowolony, ale brał je.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 19 gości