S.KATOWICKIE IV-Tysiak w domku.Karmelka po zabiegu

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sty 02, 2008 12:29

iwona_35 pisze:Sylwester, ostatni dzień w tym roku, króciutko, chce podsumować 2007 rok.

Zacznę od tego ,że wspłparca z byłymi wetami była wspaniała, okazali nam dużo zrozumienia i wsparcia, dzięki nim udało nam się uratowac i wyleczyc w schronisku dużą ilość naszych podopiecznych, a pamietajmy ,że w warunkach schroniskowych to duże osiągnięcie.

Wyrzuciłyśmy małe paskudne klatki ,i wstawiłyśmy dzięki naszym sposnorom ,duże klatki wyposazone w styropianowe budki i w kuwetki.
Był to nastepny duży krok, wręcz milowy krok :D
Koty sie nie odparzają i na pewno psychicznie lepiej przechodzą kwarantanne.

Na kociarni, postawiłysmy budki wilkinowe i zwykłe pudła kartonowe, gdzie każdy kot ma swoją osobna ''izolatke'
Dzięki pracownikom stoja tam i nie sa wyrzucane, w pełni nam ufają :D

Miasto dało pieniądze na powiększenie kociarni wprawdzie, wprawdzie nie jest to powiększona kociarnia w 100% zimowa, ale zawsze jakas przestrzeń, do kazdego segmentu dałyśmy kartony , wykładzine i mamy jeszcze parę pomysłów co zrobic aby była bardziej funkcjonalna :D

Mamy postawiona dużą budke dla kotów z zewnątrz, budke dostałyśmy od Zakoconej, tam mieszkają, te ,co nie chca mieszkac w srodku.

Jak wiadomo schronisko nasze koty szczepi, zaraz gdy kot trafia do schronu , przechodzi kwarantanne a potem jest stereylizowane, dzięki temu jest bardzo mała smiertelność

Mamy wspaniałych przyjaciół , którzy jeżdżą z nami i dokarmiają, dbaja aby koty były jak najlepszych warunkach, dzieki naszym przyjaciołom z forum mamy ogłoszenia,pieniadze na lepsze karmy,na witaminy i zawsze możemy na nich liczyć.


Mamy swoja strone internetowa, to duże osiągnięcie, dzięki temu , mozemy prezentowac naszych czworonożnych przyjaciół


Kierownictwo i pracownicy pomagają nam jak mogą, zawsze możemy na nich liczyć :D

no i oczywiście najważniejsze odkąd jestesmy w schronisku, udało nam się wyadoptowac 240 kotów.... :D :D :D :D :D
niestety niektóre nie przezyły, ale umierały otoczone miłością, a to też ważne


Ogrom serca - ogrom pracy :ok:

Sporty

 
Posty: 1373
Od: Czw paź 20, 2005 8:06
Lokalizacja: Mikołów

Post » Śro sty 02, 2008 15:56

odwiedziłam dzis naszych podopiecznych :wink:
brzusie napełnione

ogolnie na kociarni spokój.
W nowych szafkach zamieszkał nasz dzikusek -chorowitek.
Apetyt mu dopisuje.

Bajka tez nadal kicha i charczy, ale równiez wtranzalała ze smakiem :wink:

Karmelcia natomiast jest niemozliwa, nie miałam dzis gotowanego miesa, kupiłam wiec dodatkowo
-saszetke perfecty=jest bleee
-gourmecik z watróbka-mały-jest bleeee
-gourmecik kurczakowy z wołowina-mały złoty-noo...ewentualnie troszeczke skubnę :roll:

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro sty 02, 2008 16:48

bettysolo pisze:Ko da czy ta przepiękna Kuki ma już domek?
Jeśli nie to mam chętną kobitkę na to cudo :love:
Jest to moja koleżanka co ma już jedną kotkę oczywiście wysterylizowaną ale szuka jej do towarzystwa koleżankę
Chciała maluszka ale jak zobaczyła zdjęcia to się zakochała :D


hm jestem w sumie w trakcie rozmów z jedną osobą na jej temat , miała dzwonić na początku tygodnia ale narazie ciszaaaa , jeśli sie nie odezwie do piątku to możemy pogadać :wink: mam nadzieje że ta osoba ... no wiesz ............spełnia wszelkie kryteria dobrego domku 8) w razie czego numer telefonu do mnie masz :lol: Kuki już śmiało może zmienić miejsce pobytu , jest żywym sreberkiem , apetyt ma już dosyć dobry aczkowliek jest wybreną istotką 8) uwielbia RC :wink: pozatym jest jak kobietka uparta i cudna poprostu 8) :lol:
Pusia [*] Bonus [*]

ko_da1

 
Posty: 4174
Od: Nie sie 13, 2006 13:48
Lokalizacja: Chorzów Batory

Post » Śro sty 02, 2008 19:23

Koduś to ja poczekam do końca tygodnia Obrazek

jakby co to przyjadę po koteczkę razem z koleżanką to sobie sama z nią pogadasz
Patrząc na jej koteczkę widać bardzo zadowoloną z życia półtoraroczną dziewczynkę
Ale Iwona pracuje i chciałaby aby było rezydentce raźniej i miała jakąs towarzyszkę życia
W domu jest jeszcze nastoletni syn który kotkę znalazł na podwórku i przyniósł do domu więc nie ma obawy ze jest dzieckiem nieodowiednim

Ja się nie dziwię ze się zakochała w Kuki bo pięknotka jakich mało Obrazek
KOT JEST DOMOWY NA TYLE NA ILE MU TO ODPOWIADA
Obrazek
SPRZĄTAM I WYPRZEDAJE
Kupię stare widokówki Katowic

bettysolo

 
Posty: 7951
Od: Wto kwi 25, 2006 21:43
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro sty 02, 2008 19:32

Zapraszam do pomocy ! :)
KUPUJCIE KUPUJCIE, SERCA NIE ŻAŁUJCIE :!: :!: :!:

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=2734407#2734407

karee

 
Posty: 1172
Od: Pon lip 02, 2007 10:40
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro sty 02, 2008 21:32

heeej odezwała się do mnie na gadu p. Ania z Poznania o adopcję Pingwinki. Domek wydaje się ok. Pani ma juz kotke redydentke 5 letnia, wysterylizowana, mieszka w bloku, balkon podobno zabezpieczony. Chyba byloby jej tam dobrze.. tylko pyta sie o mozliwosc sterylki w schronie albo w lecznicy na jej koszt no i o transport (ale pewnie na miau mozna napisac w watku transportowym). co mysliscie? Poznan ... domek fajny chyba, szkoda ze tak daleko. tesknilabym :)

mika_xx

 
Posty: 1959
Od: Pon lis 27, 2006 22:51
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro sty 02, 2008 22:18

mika_xx pisze:heeej odezwała się do mnie na gadu p. Ania z Poznania o adopcję Pingwinki. Domek wydaje się ok. Pani ma juz kotke redydentke 5 letnia, wysterylizowana, mieszka w bloku, balkon podobno zabezpieczony. Chyba byloby jej tam dobrze.. tylko pyta sie o mozliwosc sterylki w schronie albo w lecznicy na jej koszt no i o transport (ale pewnie na miau mozna napisac w watku transportowym). co mysliscie? Poznan ... domek fajny chyba, szkoda ze tak daleko. tesknilabym :)


jesli domek dobry, to mysle, ze warto sprobowac :D
forumowe koty pokonywały juz wieksze odleglosci :wink:
Wydaje mi się, ze Pingwinka bedzie lada dzien sterylizowana w schronisku.
Jesli po sterytlce nie bedzie zadnych komplikacji moze jechac do nowego domu :D
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Czw sty 03, 2008 1:38

witam w Nowym Roku!
wlasnie wrocilam z wyprawy i ide spac ale jak sie nie lubie chwalic tak teraz muuuusze :oops: :roll:
czytalam wlasnie forum gazety.pl i domek dla Bułeczki przeczytal moje ogloszenie i stamtad sie o niej dowiedzial
:dance2: :dance:
wiem ze nie to jest najwazniejsze skad no ale tak sie ciesze ze mi tez udalo sie przyczynic do znalezienia domku :)
zrobilam tez takie ogloszenia Klemci i Allegro jej zrobilam.
bo ona wrocila i dalej nie ma domku,prawda :?:

Milego Dnia jutro! i do zobaczenia!
buziaki :spin2:
Obrazek

pepperoni

 
Posty: 704
Od: Sob gru 08, 2007 14:48
Lokalizacja: Sosnowiec - Niwka

Post » Czw sty 03, 2008 8:24

Mika, tak jak pisała Tangerine , z odległoscia nie ma problemu, zresztą zadzwonię do Ciebie i pogadamy.

karee, jak zwykle dziękujemy :D

Dziewczyny, nie pyta nikt o małego Gwiazdorka?, gdyby udało się go wy adoptować to miałabym wakat
, córa stwierdziła ,że ewentualnie jakims smarkaczem mogłaby by sie zająć, wiecie przez 2,5 miesiąca mam wolną chate :twisted:

pepperoni, dziękujemy za ogłoszenie, ich nigdy za duzo
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Czw sty 03, 2008 8:26

witaj pepeeroni :D

poza tym z telefonami teraz cisza :( -ale ja o Gwiazdorku pamietam.

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw sty 03, 2008 8:29

wiecie co
cały czas siedzi mi w głowie Bajeczka :(
Je wprawdzie,ale strasznie sie dławi :(
tak bardzo przydałby sie tymczas

wiem ,ze wszystko zapchane-ale czułam ,ze musze ten post napisac

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw sty 03, 2008 9:07

Mała1 pisze:wiecie co
cały czas siedzi mi w głowie Bajeczka :(
Je wprawdzie,ale strasznie sie dławi :(
tak bardzo przydałby sie tymczas

wiem ,ze wszystko zapchane-ale czułam ,ze musze ten post napisac


wiem, niestety, a mi siedzi w głowie mamuska czarna, nie pamiętam imienia :oops:
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Czw sty 03, 2008 9:10

Karmelcia :P

mika_xx

 
Posty: 1959
Od: Pon lis 27, 2006 22:51
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw sty 03, 2008 9:32

mika_xx pisze:Karmelcia :P


oooo, właśnie..Karmelcia :D :D :D :D
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Czw sty 03, 2008 10:05

pepperoni pisze:witam w Nowym Roku!
wlasnie wrocilam z wyprawy i ide spac ale jak sie nie lubie chwalic tak teraz muuuusze :oops: :roll:
czytalam wlasnie forum gazety.pl i domek dla Bułeczki przeczytal moje ogloszenie i stamtad sie o niej dowiedzial
:dance2: :dance:
wiem ze nie to jest najwazniejsze skad no ale tak sie ciesze ze mi tez udalo sie przyczynic do znalezienia domku :)
zrobilam tez takie ogloszenia Klemci i Allegro jej zrobilam.
bo ona wrocila i dalej nie ma domku,prawda :?:

Milego Dnia jutro! i do zobaczenia!
buziaki :spin2:


dobry pomysl z tym forum gazety.pl ;)

mika_xx

 
Posty: 1959
Od: Pon lis 27, 2006 22:51
Lokalizacja: Katowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 109 gości