1m2 na kota!Koty u zbieraczki.Zastraszona Fela prosi o dom !

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro wrz 05, 2018 6:07 Re: 1m2 na kota! Maraton po lepsze życie kotów u zbieraczki

Marzenia11 pisze:Przy feliwayu nie można otwierać okien, bo się będzie wietrzył, nie wiem czy na to teraz jest szansa...
Chyba że w sprayu, aby psikać na posłania itp.


nie da się. Fizycznie się nie da,
Najczęściej otwieranym oknem w mieszkaniu jest kuchnia, w której od godziny 13 operuje pełne słońce. A śpią wszędzie - włacznie z dywanikami w przedpokoju, łazience, kanapami, drapakiem, drugim oknem, szafkami..
Koty uwielbiają swój balkonik (osiatkowany oczywiście) i spędzają na nim sporo czasu obserwując świat, przymilając się do ludzi (miałam już parę zapytań o adopcje i sposoby osiatkowania okna) i służy też do opalania.
Dzisiaj Karolek zdecydował się go zwiedzać - na jeszcze lekko ugiętych łapkach i po rozrabianiu w nocy - obudziłam sie o 4, bo skutecznie dobierał się do karmy suchej, Kuwetę zwiedził i w tamach zabawy wysypał pół piasku na zewnątrz, zrzucił zdjętą klapkę uchylną i bawił się pustą butelką oraz moimi słuchawkami do telefonu, tóre nieopatrznie zostawiłam na wierzchu.
u.

Joka2011

 
Posty: 206
Od: Sob wrz 12, 2015 21:19

Post » Śro wrz 05, 2018 10:25 Re: 1m2 na kota! Maraton po lepsze życie kotów u zbieraczki

jasdor pisze:U Kokosa sytuacja na 100% opanowana. W zasadzie to on rządzi w domu, sypia pod kołderką, budzi pana w nocy domagając się założenia czegoś do miseczki, bo pusta, podobno bardzo dużo gada, co tutaj mu się raczej nie zdarzało. Uwielbia szafę z lustrem, w którym można się pobawić z sobowtórem ;)
O Kokosa w ogóle nie trzeba się martwić, ma świetny dom i świetnie się ze wszystkimi dogaduje. Ze swoim panem ale też ze wszystkimi, którzy go odwiedzają.

Jakie cudowne wiesci :)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88346
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Śro wrz 05, 2018 10:38 Re: 1m2 na kota! Maraton po lepsze życie kotów u zbieraczki

Joka2011 pisze:
Marzenia11 pisze:Przy feliwayu nie można otwierać okien, bo się będzie wietrzył, nie wiem czy na to teraz jest szansa...
Chyba że w sprayu, aby psikać na posłania itp.


nie da się. Fizycznie się nie da,
Najczęściej otwieranym oknem w mieszkaniu jest kuchnia, w której od godziny 13 operuje pełne słońce. A śpią wszędzie - włacznie z dywanikami w przedpokoju, łazience, kanapami, drapakiem, drugim oknem, szafkami..
Koty uwielbiają swój balkonik (osiatkowany oczywiście) i spędzają na nim sporo czasu obserwując świat, przymilając się do ludzi (miałam już parę zapytań o adopcje i sposoby osiatkowania okna) i służy też do opalania.
Dzisiaj Karolek zdecydował się go zwiedzać - na jeszcze lekko ugiętych łapkach i po rozrabianiu w nocy - obudziłam sie o 4, bo skutecznie dobierał się do karmy suchej, Kuwetę zwiedził i w tamach zabawy wysypał pół piasku na zewnątrz, zrzucił zdjętą klapkę uchylną i bawił się pustą butelką oraz moimi słuchawkami do telefonu, tóre nieopatrznie zostawiłam na wierzchu.
u.

Nie jest zle :)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88346
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Śro wrz 05, 2018 10:40 Re: 1m2 na kota! Maraton po lepsze życie kotów u zbieraczki

zuza pisze:
Joka2011 pisze:
Marzenia11 pisze:Przy feliwayu nie można otwierać okien, bo się będzie wietrzył, nie wiem czy na to teraz jest szansa...
Chyba że w sprayu, aby psikać na posłania itp.


nie da się. Fizycznie się nie da,
Najczęściej otwieranym oknem w mieszkaniu jest kuchnia, w której od godziny 13 operuje pełne słońce. A śpią wszędzie - włacznie z dywanikami w przedpokoju, łazience, kanapami, drapakiem, drugim oknem, szafkami..
Koty uwielbiają swój balkonik (osiatkowany oczywiście) i spędzają na nim sporo czasu obserwując świat, przymilając się do ludzi (miałam już parę zapytań o adopcje i sposoby osiatkowania okna) i służy też do opalania.
Dzisiaj Karolek zdecydował się go zwiedzać - na jeszcze lekko ugiętych łapkach i po rozrabianiu w nocy - obudziłam sie o 4, bo skutecznie dobierał się do karmy suchej, Kuwetę zwiedził i w tamach zabawy wysypał pół piasku na zewnątrz, zrzucił zdjętą klapkę uchylną i bawił się pustą butelką oraz moimi słuchawkami do telefonu, tóre nieopatrznie zostawiłam na wierzchu.
u.

Nie jest zle :)

Może wcale nie potrzebuje obróżki. :ok:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35648
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Śro wrz 05, 2018 10:46 Re: 1m2 na kota! Maraton po lepsze życie kotów u zbieraczki

Jakby co, to obróżka nie przeszkadza w wietrzeniu - w sensie działa mimo tego. Feliway ma "napełnić" pomieszczenie - obróżka działa na konkretnego kota. Ale jak nie potrzebna, to tylko lepiej :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Śro wrz 05, 2018 14:30 Re: 1m2 na kota! Maraton po lepsze życie kotów u zbieraczki

KOKOS i tyle w temacie :smokin:

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Śro wrz 05, 2018 14:46 Re: 1m2 na kota! Maraton po lepsze życie kotów u zbieraczki

Ale się kokosi. Jak mu dobrze! Cudne zdjęcia :D

Arcana

 
Posty: 5728
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro wrz 05, 2018 15:30 Re: 1m2 na kota! Maraton po lepsze życie kotów u zbieraczki

Wygrał los na loterii... :D

waanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2429
Od: Czw paź 30, 2014 20:36
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro wrz 05, 2018 16:49 Re: 1m2 na kota! Maraton po lepsze życie kotów u zbieraczki

egwusia pisze:....

Zanabyłam ten pojemnik z Netto, ten - https://zapodaj.net/4032723c05104.jpg.html
jakoże mam jeszcze jakieś kocie posłanka, czy koce i srebro koloidalne dla Jasdor, więc w poniedziałek postaram się wysłać.



Przepraszam, mam gości i siedzę z nimi na letnisku, może jutro uda mi się wysłać :(

egwusia

Avatar użytkownika
 
Posty: 5177
Od: Pt paź 10, 2008 15:17
Lokalizacja: Chojnice

Post » Śro wrz 05, 2018 17:20 Re: 1m2 na kota! Maraton po lepsze życie kotów u zbieraczki

egwusia pisze:
egwusia pisze:....

Zanabyłam ten pojemnik z Netto, ten - https://zapodaj.net/4032723c05104.jpg.html
jakoże mam jeszcze jakieś kocie posłanka, czy koce i srebro koloidalne dla Jasdor, więc w poniedziałek postaram się wysłać.



Przepraszam, mam gości i siedzę z nimi na letnisku, może jutro uda mi się wysłać :(

Siedź spokojnie i odpoczywaj. To nie piekarnia i może poczekać.

A tak na marginesie. Koniec dobrych wiadomości/
MACHO wraca z adopcji. Powód - sytuacja w rodzinie się pokomplikowała. Może Joasia napisze coś więcej.

Kto robi ogłoszenia dla Macho - Maczucia - Maczka na Warszawę ?
Dziś miałam telefon, wcześniej też ktoś dzwonił, ale powiedziałam, że nieaktualne z poleceniem innego kota.
Dziś dzwoniła dziewczyna z Warszawy, która podobno pisała też do ogłaszającego.
Niestety z nr-u stacjonarnego (jakaś firma) . Spróbuję się dodzwonić jutro rano.
Można odpisać jednak, że kotek aktualny i jest nadal do adopcji.
......
Mikotka jutro idzie na wizytę kontrolną, nadal dostaje leki, jest lepiej, ale szczególnie apetyt jej nie dopisuje. Za to bardzo jest milutka i zaczyna się robić coraz śmielsza, więc chyba najgorsze mamy za sobą.

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Śro wrz 05, 2018 17:24 Re: 1m2 na kota! Maraton po lepsze życie kotów u zbieraczki

[...]
Szkoda kota.
Ostatnio edytowano Czw wrz 06, 2018 8:33 przez NITKA/KARINKA, łącznie edytowano 1 raz
Powód: usunęłam wulgaryzm
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35648
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Śro wrz 05, 2018 17:34 Re: 1m2 na kota! Maraton po lepsze życie kotów u zbieraczki

Joka2011 pisze:Niniejszym informuję, że Macho, Półdiabełek u mnie a w chwili obecnej już Budyń (bo ma bardzo mięciutkie futerko) przeprowadził się do Pani Ewy Sz. Kot zestresowany , znalazł sobie kryjówkę z której ledwo wygląda na świat. Jedzonko mokre i suche, woda, kuwetka, drapak w bliskiej okolicy i Pani, która wie, ze trzeba dać kotkowi spokój
....


Rozumiem, że Macho wraca :cry: :cry: do Joka2011 ??

egwusia

Avatar użytkownika
 
Posty: 5177
Od: Pt paź 10, 2008 15:17
Lokalizacja: Chojnice

Post » Śro wrz 05, 2018 17:49 Re: 1m2 na kota! Maraton po lepsze życie kotów u zbieraczki

egwusia pisze:
Joka2011 pisze:Niniejszym informuję, że Macho, Półdiabełek u mnie a w chwili obecnej już Budyń (bo ma bardzo mięciutkie futerko) przeprowadził się do Pani Ewy Sz. Kot zestresowany , znalazł sobie kryjówkę z której ledwo wygląda na świat. Jedzonko mokre i suche, woda, kuwetka, drapak w bliskiej okolicy i Pani, która wie, ze trzeba dać kotkowi spokój
....


Rozumiem, że Macho wraca :cry: :cry: do Joka2011 ??


Tak, oczywiście - wraca do mnie.
Pani Ewa zadzwoniła do mnie dzisiaj z wielkim płaczem. W czasie wizyty zapoznawczej i przy podpisywaniu umowy dawała mi do zrozumienia, ze mieszkanie w którym obecnie mieszka, jest jej własnością. Pytałam się czy właściciel mieszkania (pani jest młoda stąd pytanie) wyraża zgodę na kota i uzyskałam zdziwione spojrzenie i stwierdzenie, że ":tak, wyrażam:....
Okazuje się, że prawda jest z deka inna... Właścicielem mieszkania jest jej matka, mieszkająca na stałe w Suwałkach. Postawiła mlodej kobiecie warunek - albo pozbywa się kota albo ma szukać innego miejsca. Zamieszkania, Dla siebie i kota.
Sądząc z opowieści mlodej kobiety, sytuacja w tej rodzinie jest cholernie pogmatwana i pełna totalnych sprzeczności i gwałtownych zmian decyzji w wydaniu rodzicielki...
Macho przyjedzie w piątek wieczorem lub w sobotę.

Joka2011

 
Posty: 206
Od: Sob wrz 12, 2015 21:19

Post » Śro wrz 05, 2018 17:56 Re: 1m2 na kota! Maraton po lepsze życie kotów u zbieraczki

Wyprzedzając ewentualne pretensje - wizyta poadopcyjna miała się odbyć w tym tygodniu. Pierwotnie miałam sama odwieźć kota do tego mieszkania, dopowiedzieć i doradzić to czego nie powiedziałam w czasie wizyty zapoznawczej. Pani dostała niespodziewanie dzień wolny w piątek i poprosiła mnie o możliwość adopcji dzień wcześniej, aby spędzić z Macho wiecej czasu i ułatwić mu aklimatyzację i poznanie nowego opiekuna. Aklimatyzacja trwała niecała dobę, a póxniej kot już przychodził i łasił się prawie non stop
Mam nadzieję, że teraz szybciej wejdzie w stado i może przypomni sobie Karolka, który dziś wylądował na piętrowym łóżku.

Joka2011

 
Posty: 206
Od: Sob wrz 12, 2015 21:19

Post » Śro wrz 05, 2018 17:57 Re: 1m2 na kota! Maraton po lepsze życie kotów u zbieraczki

Czyli pani Ewa sklamala.
Czy może macho zostać u niej do momentu adopcji do ds?
Matka w Suwałkach a ona jest tak zależna? Szok mim wszystko. I tylko kota mi żal.. Pani nie. Tym bardziej że skoro sklamala raz można mieć wątpliwości co do wiarygodności tego co mówi.
Ostatnio edytowano Śro wrz 05, 2018 17:59 przez Marzenia11, łącznie edytowano 1 raz
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35648
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], luty-1 i 139 gości