Evelyn zrobisz jak uwazasz ale mi sie wydaje , ze z 2 byloby mniej koloptu. Jeden bedzie wystraszony, a tak wtulilby sie w barata i nie zawracal glowy Jesc pewnie i tak nie beda chcialy podczas drogi.
Hmm... ja jestem na TAK tyle że Luby powiedział " jak mnie przekonacie że nic się z małym nie stanie to ok" .. Macie zadanie W takim sensie nic się nie stanie, że nie znamy jego zachowań i jak coś się będzie podejrzanego działo to o matko, i jeszcze to że to dla kociaka z dnia na dzień podróż. Najpierw pociąg a później samochód...
( Musicie go przekonać ! !! )
One sa coraz piękniejsze, jak urosły, futerka takie puchate. mamusie sa przekochane, czułe, troskliwe, spokojne! Szkoda ze nie dam rady żadnej pomóc! Tak sie martwie co z nimi bedzie. Lidio nie wypuścisz ich chyba na ulicę KTO WEŹMIE MAMUSKI!!!!!!!??!!