Niewidoma koteczka i Tusia-siostry, szukają nowego DT.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt gru 16, 2011 16:51 Re: Niewidoma koteczka.....przyjechała:) i szuka domu stałego.

Anna61 pisze:No niestety, latka lecą i pół wieku mam już za sobą. :crying:

Ja, gdy zobaczyłam Anię po raz pierwszy (a przyjechały obie, z Kasią i Kasi też nie znałam) - to najpierw pomyślałam, że to, co widzę, to chyba Kasia - tak to nasza "półwieczna" Ania wygląda :lol:
Tylko pozazdrościć można :ok:

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt gru 16, 2011 17:42 Re: Niewidoma koteczka.....przyjechała:) i szuka domku stałego.

Bez przesady Marysiu, wczoraj to nie wyglądałam tak jak wtedy gdy byłyśmy u Ciebie.
Zimno było a i ja chora. Wymarzłam na dworcu i dzisiaj mnie gnaty bolą, także starość nie radość. :wink:
A przepraszam, Ty Marysiu i Basiu też jesteście fajne, miłe i zadbane babeczki, kociary jednym słowem :1luvu:


Teraz trochę zdjęć bohaterek tego wątku, coby nikt nie zapomniał że szukają domku. :wink:

Księżniczka-Pimpek :1luvu:

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

z siostrą Tusią :1luvu:

Obrazek Obrazek

i Tusia :1luvu:

Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40407
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pt gru 16, 2011 17:42 Re: Niewidoma koteczka.....przyjechała:) i szuka domku stałego.

Następny szczurek do mordowania :mrgreen:

Obrazek Obrazek

Obrazek

Mojego szczurka mi zabrała :crying:

Obrazek Obrazek

O mam, teraz ja się pobawię. :mrgreen:
Obrazek

Obrazek
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40407
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pt gru 16, 2011 18:31 Re: Niewidoma koteczka.....przyjechała:) i szuka domku stałego.

Anna61 pisze:
A przepraszam, Ty Marysiu i Basiu też jesteście fajne, miłe i zadbane babeczki, kociary jednym słowem :1luvu:

Bo kociary to w ogóle są w lepszym gatunku niż reszta ludzkości :ryk:

Pimpek jest dziewczyną wyjątkowej urody :1luvu:
Ma taki malutki noseczek i buzię - taki dziubuś :1luvu:


Tusia też niczego sobie :1luvu:

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt gru 16, 2011 20:06 Re: Niewidoma koteczka.....przyjechała:) i szuka domku stałego.

mb pisze:Pimpek jest dziewczyną wyjątkowej urody :1luvu:
Ma taki malutki noseczek i buzię - taki dziubuś :1luvu:

Tusia też niczego sobie :1luvu:

Tak gwoli przypomnienia, to dziewczynki szukają domku. :wink:
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40407
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pt gru 16, 2011 21:55 Re: Niewidoma koteczka.....przyjechała:) i szuka domku stałego.

obiecuję znaleźć szczątki szczurka podczas przedświątecznych porządków
i porządnie pochować w koszu.
Tak sobie myślę, że chyba jeszcze których z kotów musiał Pimpkowi pomagać,
bo przecież sama nie dałaby rady :roll: :lol:
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Pt gru 16, 2011 22:00 Re: Niewidoma koteczka.....przyjechała:) i szuka domku stałego.

Anna61 pisze:
mb pisze:Pimpek jest dziewczyną wyjątkowej urody :1luvu:
Ma taki malutki noseczek i buzię - taki dziubuś :1luvu:

Tusia też niczego sobie :1luvu:

Tak gwoli przypomnienia, to dziewczynki szukają domku. :wink:

Pamiętam :D

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob gru 17, 2011 0:55 Re: Niewidoma koteczka.....przyjechała:) i szuka domku stałego.

delfinka pisze:obiecuję znaleźć szczątki szczurka podczas przedświątecznych porządków
i porządnie pochować w koszu.
Tak sobie myślę, że chyba jeszcze których z kotów musiał Pimpkowi pomagać,
bo przecież sama nie dałaby rady :roll: :lol:

Biedny szczurek :crying: :lol:

Ciekawa jestem kiedy rozszarpią u mnie kolejnego, ale chyba trza się przejechać do IKEI po nowe nabytki, o ile jeszcze będą.
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40407
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Sob gru 17, 2011 10:16 Re: Niewidoma koteczka.....przyjechała:) i szuka domku stałego.

Pimpusia jest taka słodka, że aż chciałoby się ją zacałowac :1luvu:

Mam nadzieję, że znajdzie cudny domek, chociaż myślę, [size=85]że najlepiej byłoby jej pewnie u Ciebie[/size], ale wiem, że zajęłaby miejscówkę do pomagania innym. U mnie tak się stało i niestety dopóki nie wyadoptuję tymczasów, a obawiam się, że to będzie baaardzo trudne - jeden rzuca glutami, a drugi dziczy, to mam szlaban :twisted:
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Sob gru 17, 2011 13:43 Re: Niewidoma koteczka.....przyjechała:) i szuka domku stałego.

AgaPap pisze:Pimpusia jest taka słodka, że aż chciałoby się ją zacałowac :1luvu:

Mam nadzieję, że znajdzie cudny domek, chociaż myślę, że najlepiej byłoby jej pewnie u Ciebie, ale wiem, że zajęłaby miejscówkę do pomagania innym.

Ja ją bardzo kocham, ale dla jej dobra, nie dla mojego widzimisię, powinna znaleźć inny niż mój dom.
U mnie niestety są izolowane a tak bardzo pchają się do drzwi. :cry:
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40407
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Nie gru 18, 2011 19:29 Re: Niewidoma koteczka.....przyjechała:) i szuka domku stałego.

Jutro z Tusią ide do lekarza bo tak kicha a gluty jej straszne wyskakują z noska. Dzisiaj nawet tak strasznie kichała brązowymi gilami że aż kupę zrobiła z wysiłku. Ściana znowu zasmarkana, łóżko zasmarkane, a ja już nie mam pomysłu jak jej pomóc. :(
Kurde no, dostała 3 dawki Zylexisu a takie cyrki się dzieją.

Pimpek ma się dobrze bo wysoko na drapak włazi.
Mam zdjęcia na dowód ale nie chce mi się już dzisiaj wstawiać bo dopiero wróciłam do domu.
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40407
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Nie gru 18, 2011 19:57 Re: Niewidoma koteczka.....przyjechała:) i szuka domku stałego.

Aniu tutaj jest opis TFXa (Agn stosuje z dużym powodzeniem u FIVków i inne dziewczyny też co mają FIVki, a wiem że Fredziolina wyciągnęła dzięki temu kociaki z PP) http://www.tfx.pl/node/1
Może to by Tusi pomogło?

Tak też myślę że może lepiej by sobie kicie radziły gdyby udało się im znaleźć razem domek, co myślisz? Robić im wspólne ogłoszenia?

EDIT: Sama się przymierzam do tego TFXa, zależy jak Frani wyniki wyjdą, po świętach będziemy szli.
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie gru 18, 2011 20:03 Re: Niewidoma koteczka.....przyjechała:) i szuka domku stałego.

Edytko to są siostry tylko Pimpek jest o rok starsza, można zrobić im wspólne ogłoszenie ale ciemno to widzę.
Teraz gdy mała tak gluci to nie ma szans na adopcję przecież. :(
To takie skarby nie koty.

Apetyty im dopisują że hej, chociaż z tym dobrze.
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40407
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Nie gru 18, 2011 20:10 Re: Niewidoma koteczka.....przyjechała:) i szuka domku stałego.

Zrobię wspólne, może się Tuśka w miarę szybko podniesie. Jeszcze co mi do głowy dla Tuśki przychodzi to Rutinoscorbin po jednej tabletce dziennie 3-5 dni (tylko po jedzeniu żeby nie hafciła). U moich się świetnie sprawdza, jak tylko zaczynają smarczeć, jak chwycę ten pierwszy moment to nawet 3 dni wystarczą i jest po katarze. To mi kiedyś Magdaradek z Łodzi napisała że właśnie Rutinoscorbin jest dobry (tylko wiadomo trzeba z tym uważać przy kotach nerkowych i kotach z problemem moczowym bo to jednak kwas askorbinowy - zakwasza mocz). Ale nawet muszę stwierdzić że lepiej to działa niż srebro koloidalne (które owszem na dłuższą metę działa ale przy dłuższym właśnie podawaniu).
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie gru 18, 2011 20:28 Re: Niewidoma koteczka.....przyjechała:) i szuka domku stałego.

Rutinoscorbin dostawały wszystkie do karmy jak były małe. Ta kotka od poczatku miała załzawione oczka co widać na wcześniejszych zdjęciach. Dobrze, że nie straciły oczu tak jak Pimpek.
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40407
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, kasiek1510 i 35 gości