jopop pisze:Witam,
Dowiedziałam się, że Mila jest kandydatką Funduszu. Jest nam bardzo miło, że dostrzegliście tę tak bardzo skrzywdzoną przez człowieka koteczkę. Kotka przebywała pod opieką Fundacji kilka miesięcy, w tym czasie została wysterylizowana, usunięto resztki oka, oczyszczono i zaszyto oczodół, kotka została zaszczepiona przeciwko chorobom zakaźnym i dwukrotnie przeciw grzybicy (niestety złapała ją od Hiltona). W efekcie wygenerowała nam spore koszty i mimo wsparcia z Funduszu Ślepaczkowego (50 zł) - dług u weta (łącznie kilkaset złotych, nie mam pod ręką rozliczeń by napisać dokładnie ile).
Dlatego wsparcie jest dla nas bardzo ważne i będę wdzięczna jeśli Fundusz pomoże nam ten dług zredukować.
Dopóki nie będziemy mieć potwierdzenia że wszystko jest OK nie chciałam zapeszać pisaniem o tym - ale czuję się w obowiązku poinformować, że WCZORAJ Mila trafiła do nowego domu. Mamy nadzieję, że się tam zaaklimatyzuje, a jej opiekunka podoła opiece nad burą, jednooką kotką z grzybicą![]()
Sytuacja wygląda więc tak, że od wczoraj kotka nie jest już pod opieką naszej Fundacji (i oby nie wróciła!), ale został po niej dług.
Bardzo proszę o uwzględnienie tych okoliczności przy głosowaniu, nie chciałabym by ktokolwiek czuł się oszukany, że Fundusz wsparł kota, który już ma dom.
Pozdrawiam,
Joanna Popko, prezes zarządu Fundacji JOKOT
Bardzo się cieszę, że koteczka jest już w DS




