Chciał mnie uśpić-jest DS u mamy Mamrocikowej

Ja mieszkam w Gdańsku, a dokładniej na osiedlu Cztery Pory Roku (przy obwodnicy - bardziej znane w okolicy są Kowale). Ulica Piłkarska. Ogólnie w domu jestem cały czas (dziś się wyrwałam, bo badania krwi miałam, siedzę u mamy teraz).
Będziesz jechać autem? Bo jak komunikacją miejską, to możemy jakoś po drodze się umówić...

Za sobotnią akcję i dobre wyniki Julki mocne kciuki :ok:

Pani Irena ['] Przykro bardzo

Kumpel to piękny psiak, na pewno znajdzie dobry dom, czy ma już jakieś ogłoszenia w sieci?
Czy moge wysłać zdjecia Kumpla do zaprzyjażnionych psiarzy?

Opis wizyty
Julka
Maść: tricolor
07/05/2011 12:55: Badanie i Laboratorium
Opis badań laboratoryjnych:
Wykonano morfologię krwi.
Laboratorium:
MCV(ŚOK): 41,30
MCH(ŚMH): 12,50
MCHC(ŚSH): 304,00
Erytrocyty: 6,22 mln/mm3
Hematokryt: 25,60 %
Hemoglobina: 78,00 g/dl
Leukocyty: 29,80 tys./mm3
Trombocyty: 207,00 tys./mm3
Limfocyty: 31,90 %
Monocyty: 4,60 %
Wykonano biochemię krwi.
Fosfor: 5,04 mg/dl
Kreatynina: 3,50 mg/dl
Mocznik: 107,00 mg/dl
Potas: 5,17 mg/dl
Sód: 167,00 mg/dl
Uwagi: chlorki 119 (norma do 118)
żelazo 88 (norma 68-215)
sód norma do 156
Zabiegi
Pobranie krwi
Zastosowane leki:
Intravit B 12/ 100 ml / 1 ml 1 ml
Zalecenia:
kontynuacja alusalu, famidyny i zelaza

Juleczka ma katar, chyba jednak zrobimy posiew. Poza tym czuje się dobrze, podawanie żelaza utrzymamy jeszce conajmniej miesiąc, żeby wskazanie było bliższe górnej granicy normy.

Za zdrowie Juleńki :ok:

To bardzo dobre wieści

Kciuki za Juleczkę nieustające! :ok:

I za jej dogadanie się z Bianko też!

Julcia zwalcza Biankota jak się da.... nasikać na fotelik gdzie siedział? proszę bardzo, nasikać na drapaczkę Biankota? ależ nie ma sprawy... Małpa jedna...

Melduję, że Pan Kubuś szczurek Pani Irenki od wczoraj w nowym cudnym domu !!! u Ani- KaleidoStar.
Pan Kulczka - chomiczek tez trafił cudnie! A kumpel grzeczny bardzo ( koty po nim łążą!) zaszczepiony na wirusy w sobotę... czeka nas badanie krwi bo z pyska wali mocno i dr chce jednak zbadać krew nerkowo...

Dobre wieści, świetnie, że Julcia dobrze się czuje

Za przegnanie kataru i dogadanie się z Bianko :ok:

miltonia pisze:Dobre wieści, świetnie, że Julcia dobrze się czuje
Za przegnanie kataru i dogadanie się z Bianko

a jakże ! czuje sie świetnie i kombinuje jakby tu się Biankota pozbyć... he he A on taki słodki... ani razu jej nie oddał... a wiemy, że potrafi. Jakoś to będzie! bo musi być! Julcia dostała szansę i nie zmarnujemy tego...

Chciałam tylko uprzejmie donieść, że Pan Kuba jest przeboski i już go kocham

To świetny staruszek... A jaki piękny

Te szare łaty...bomba

KaleidoStar pisze:Chciałam tylko uprzejmie donieść, że Pan Kuba jest przeboski i już go kocham To świetny staruszek... A jaki piękny Te szare łaty...bomba

Ach! o mamo jak się ciesze ,że trafił do Ciebie! szczureczku!

Powoli zmieniam mu dietę ze sklepowych mieszanek na takie własnej roboty, żeby wywalić całą chemię wstrętną. Ta jego sierść to efekt wieku i płci - ja miałam panienkę wcześniej i nie wiedzialam, że tak to działa. Hormony. A Kuba niewykastrowany. Może pomoc dowitaminizowanie....najlepiej vibovitem

Zobaczymy czy się poprawi. Jak nie, trudno - taka jego uroda. Wczoraj dostał ugotowane na twardo jajko - szaleństwo

KaleidoStar pisze:Powoli zmieniam mu dietę ze sklepowych mieszanek na takie własnej roboty, żeby wywalić całą chemię wstrętną. Ta jego sierść to efekt wieku i płci - ja miałam panienkę wcześniej i nie wiedzialam, że tak to działa. Hormony. A Kuba niewykastrowany. Może pomoc dowitaminizowanie....najlepiej vibovitem Zobaczymy czy się poprawi. Jak nie, trudno - taka jego uroda. Wczoraj dostał ugotowane na twardo jajko - szaleństwo

te dwa tyg. które spedzil u mnie to jadł do tej mieszkanki ze sklepu ( też mi sie nie podobała i staralam sie nie dawac mu tego farbowanego zielonego) tez jabłko, troszku chrupkow kocich sensitivity royala z rybką, marchewkę surową, ser zółty odrobinę, parę razy 3 cm skorki od chlebka suchej. mam nadzije, że mu się poprawi... napewno będzie mu u ciebie dobrze... W sumie to żałuję że nie mógł ( dla własnego dobra) u mnie zostać... 7 kotów i pies... no.

No to intuicyjnie dobrze go karmiłaś

Kocie chrupki bardzo lubi

Właśnie te kolorowe chrupki, o ktorych piszesz chcę wyeliminować, a najlepiej jest kupić różne zboża i wymieszać, większa pewność, że są dobrej jakości. Na szczęście wszytko łatwo dostać na rynkach, halach targowych, a nawet w zwykłych sklepach - produkty "dla ludzi" mają wyższe kryteria selekcji. Kwestia tylko odpowiednich proporcji, żeby zapewnić wszystko co trzeba do dobrego rozwoju - jak przy kotach i BARF

Chciał mnie uśpić-jest DS u mamy Mamrocikowej

Kto przegląda forum