Ślepaczki cz IV -prosimy o zamknięcie watku

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto paź 05, 2010 10:26 Re: ŚLEPACZKI cz.IV -dt naprawde na wagę życia w-wa

Jana pisze:Obrazek

Ptasia została znaleziona w Warszawie pod balkonem. Jest maleńką staruszką ważącą może kilogram z hakiem. Jest niewidoma, głucha jak pień - średni jest z nią kontakt. Ma takie zaniki mięśni, że ma trudności z poruszaniem się - tylne nóżki podkula pod siebie. Jest prawie łysa, ale raczej z awitaminozy niż z jakieś choroby.

Pierwszy dzień rzuciła się na jedzenie, ale to był moment tylko - trzeba ją karmić w dwie osoby, boi się dotyku, więc nie jest to przyjemne. Zaczęła się przytulać do kotów przynajmniej i to dobre.

"Na oko" weterynarze nic w niej nie widzą - temp. ma prawidłową. Trzeba odwiedzić przede wszystkim okulistę i kardiologa, Ptasia prawdopodobnie ma wielki problem z ciśnieniem. No i trzeba ją "odkuć" co wygląda na ciężkie zadanie... No i znaleźć domek co wygląda na zadanie jeszcze cięższe.


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek


viewtopic.php?f=1&t=118080

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Wto paź 05, 2010 10:27 Re: ŚLEPACZKI cz.IV -dt naprawde na wagę życia w-wa

Ptasia szuka domu.....!!!!! Potrzebne też wsparcie finansowe

Jana pisze:Obrazek

Ptasia została znaleziona w Warszawie pod balkonem. Jest maleńką staruszką ważącą może kilogram z hakiem. Jest niewidoma, głucha jak pień - średni jest z nią kontakt. Ma takie zaniki mięśni, że ma trudności z poruszaniem się - tylne nóżki podkula pod siebie. Jest prawie łysa, ale raczej z awitaminozy niż z jakieś choroby.

Pierwszy dzień rzuciła się na jedzenie, ale to był moment tylko - trzeba ją karmić w dwie osoby, boi się dotyku, więc nie jest to przyjemne. Zaczęła się przytulać do kotów przynajmniej i to dobre.

"Na oko" weterynarze nic w niej nie widzą - temp. ma prawidłową. Trzeba odwiedzić przede wszystkim okulistę i kardiologa, Ptasia prawdopodobnie ma wielki problem z ciśnieniem. No i trzeba ją "odkuć" co wygląda na ciężkie zadanie... No i znaleźć domek co wygląda na zadanie jeszcze cięższe.

Takiego maila dostałam od Kasi Strzeleckiej z Kociego Świata
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Ptasia potrzebuje wsparcia! I, oczywiście, domu!

Fundacja Azylu Koci Świat

Siedziba: ul. Garncarska 37a, 04-886 Warszawa, tel.: 0-603-651-833
Azyl: Kątne 59, 05-190 Nasielsk

Rachunek bankowy:
47 1240 5312 1111 0000 5049 4208


viewtopic.php?f=1&t=118080

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto paź 05, 2010 12:34 Re: ŚLEPACZKI cz.IV -dt naprawde na wagę życia w-wa

mysle,że maluchowi u Budryska przydałoby sie jak najszybciej wysłac wsparcie, juz stosowalismy taka praktykę-wczesniejszego przelewu, AgaPap- do tablicy proszona!?

Ptasie wstawiam jako drugiego kandydata

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26875
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto paź 05, 2010 12:37 Re: ŚLEPACZKI cz.IV -dt naprawde na wagę życia w-wa

Jaka bidulka :(

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Wto paź 05, 2010 12:39 Re: ŚLEPACZKI cz.IV -dt naprawde na wagę życia w-wa

alessandra pisze:mysle,że maluchowi u Budryska przydałoby sie jak najszybciej wysłac wsparcie, juz stosowalismy taka praktykę-wczesniejszego przelewu, AgaPap- do tablicy proszona!?

Ptasie wstawiam jako drugiego kandydata

Mężu już w weekend coś przelał Budryskowi na leczenie maleństwa, ale nie wiem ile, bo nie chciał się przyznać 8O

elu

 
Posty: 5175
Od: Czw kwi 15, 2010 18:44
Lokalizacja: Mikołów

Post » Wto paź 05, 2010 12:41 Re: ŚLEPACZKI cz.IV -dt naprawde na wagę życia w-wa

Tysiek, rudasek ma dt forumowy, coś więcej wiesz?
Ptasie może do senirków zgłosić i na wsparcie do funduszu immunologicznego, straszna z niej bieda :(

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26875
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto paź 05, 2010 12:47 Re: ŚLEPACZKI cz.IV -dt naprawde na wagę życia w-wa

Ptasia już zgłoszona do seniorów.

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto paź 05, 2010 13:29 Re: ŚLEPACZKI cz.IV -dt naprawde na wagę życia w-wa

Strasznie biedna Ptasia... :cry: :cry:
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Wto paź 05, 2010 13:36 Re: ŚLEPACZKI cz.IV -dt naprawde na wagę życia w-wa

Pokazywałam tutaj kiedyś kilka razy koteczkę Olgę bez oczka z Elbląskiego schroniska.

Otóż... niezastąpiona Joluka, kóra kilka tygodni temu znalazła domek dla bezoczki Kremony od nas, tym razem znów znalazła niesamowity dom dla kolejnej ślpepinki, własnie Olgi. Dom wspaniały i niezwykły :) Domek poprosił o to, żeby razem z Olga wyciagnąć ze schroniska jakąś jej koleżankę! Wybrałyśmy więc starszą koteczkę Kawę :)

Dziękuje Joluko! :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Dziś Olga miała sterylizację połączoną z czyszczeniem i zaszyciem oczodołu.
Obydwie czekają na Wełnowy transport za półtorej tygodnia u mnie w ciepłej łazience :) :)


Obrazek

Obrazek
Obrazek

kordonia

 
Posty: 8759
Od: Czw sty 30, 2003 13:59
Lokalizacja: Elbląg

Post » Wto paź 05, 2010 17:14 Re: ŚLEPACZKI cz.IV -dt naprawde na wagę życia w-wa

Już jestem z wyjazdów :D

W związku z tym, że potrzebujących jest 7 sztuków, a na koncie za wrzesień jest ponad siedemset złotych proponuję, żeby na jednostkę przyznać po 100 złotych :ok:
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Wto paź 05, 2010 19:30 Re: ŚLEPACZKI cz.IV -dt naprawde na wagę życia w-wa

Dobrze,że te złe :cry: wiadomości przeplatają się a tymi dobrymi :D , to bardzo buduje :1luvu:
Obrazek

ALICJA Borgelt

 
Posty: 752
Od: Wto cze 09, 2009 20:16

Post » Śro paź 06, 2010 8:08 Re: ŚLEPACZKI cz.IV -dt naprawde na wagę życia w-wa

Mam dobre wiadomości o Marmurku z Krynicy Morskiej! :D :D Wczoraj był na konsultacji okulistycznej i okazało się, że oko przykryte czarną błoną jest zdrowe! :D :D Już w poniedziałek kocur przejdzie operację jej przecięcia. Ma 50% szans na to, że błona już nie odrośnie. :ok: :ok: :ok:

Jest też gorsza wiadomość - stracił swój przyszły DT, wprawdzie tymczasowo, ale nie wiadomo na jak długo, ponieważ osoba prowadząca azyl fatalnie złamała nogę i czeka ją operacja. Chcę Marmurka zabrać z Koterii jak najszybciej, ale nie mam dokąd. U mnie w domu siedziałby w klatce (wprawdzie jest to duża wystawowa klatka dla psa, ale jednak klatka), inaczej tłukłby go cały czas mój kocur alfa. Może zgłosi się ktoś z Warszawy lub najbliższych okolic, kto zająłby się nim chociaż przez kilka tygodni... Niestety, nie mam żadnej wiedzy na temat jego zachowania w domu, czy np. korzysta z kuwety, w końcu był kotem wolnożyjącym. Ale zachowuje sie przyjaźnie, w przychodni zachowywał się bez zarzutu.

Proszę, pomóżcie!

muttki

 
Posty: 70
Od: Śro cze 17, 2009 22:05
Lokalizacja: warszawa

Post » Śro paź 06, 2010 12:21 Re: ŚLEPACZKI cz.IV -dt naprawde na wagę życia w-wa

kordoniu, wspaniałe wieści przynosisz :D Olga tyle czasu czekała, tak sie cieszę, a w dodoatku jeszcze jedna bieda znajdzie dom :ok:
joluka robota na medal , jak zwykle tez niezastapiony transport by wełna, dzięki dziewczyny :ok:
muttki, w obecnej chwili mamy ślepaczki , dla których dt to jedyna szansa na zycie, myslę, że klatka wystawowa dla psa nie jest najgorszym rozwiązaniem tymczasowym, w klubie nie wiem, czy jest jeszcze ktos bez kilku lub kilkunastu futer i mógłby wziac go na tymczas, sytuacja jest naprawdę tragiczna z dt :(

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26875
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Śro paź 06, 2010 19:53 Re: ŚLEPACZKI cz.IV -dt naprawde na wagę życia w-wa

Pilotuje akcje szukania domow dla kotow z Konina, ktore mieszkaja na podworku kamienicy przeznaczonej do rozbiorki. Zostaly trzy dorosle koty, jeden z nich ma chore oczy - to nie slepaczek, ale jesli nie zadzialamy moze nim zostac :(

pilnie szukam dla niego DT - najprawdopodobniej chlopak, czarny z bialymi znaczeniami, mocno zachodzi mu trzecia powieka. nie damy rady go leczyc, gdy jest na dworze... moge go dowiezc do Poznania, Kalisza lub Lodzi bez wiekszego problemu, do innych miejscosoci tez pewnie da sie zorganizowac transport


mam tylko takie zdjecie:
Obrazek


tutaj link do facebooka:
http://www.facebook.com/pages/Koty-zagr ... 9711811187

AprilRain

 
Posty: 2330
Od: Czw lip 02, 2009 20:04
Lokalizacja: Konin

Post » Czw paź 07, 2010 9:22 Re: ŚLEPACZKI cz.IV -dt naprawde na wagę życia w-wa

Moze to i niemądra decyzja, ale....
Zaproponowałam tymczas Bablowi z Palucha....Trzeba go umiescic w szpitaliku na szybko,dziewczyny sie boja,ze nie bedzie miał dokad wrócic po podleczeniu,wiec zadeklarowałam kat u mnie TYMCZASOWY i mam nadzieje,ze znajdziemy mu dom....Tylko na takich warunkach go moge przyjac....Beęzie trudno go pewnie oddac, bo ja kocham czarne koty....ale...no niestety....
Nie widze innego na dzisiaj rozwiazania...pomocy...Moze ktos sie znajdzie,lkto go wexmie, albo przejmie zdrowego maleńtasa ode mnie(jeszcze nie testowany i nie zaszczepiony....)wyszedł ze sraki....i wrócił zza swiatów :(
BOZENAZWISNIEWA
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Evilus i 191 gości