kolejna kicia po zmarłej, urocza, tłuściutka lady
właścicielka najcudowniejszych nakrapianych łapeczek:


niestety kolejna przerażona, siedziała ukryta pod narzutą

a w szpitaliku śliczna szylkretka, coś ma z nóżką:

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
gosiaa pisze:I trzeba by te wiatraki jakoś podpisać że to własność Kotyliona, żeby nóg nie dostały
Magija pisze:a gdzie poszedł Piotruś? Ktoś wie?
atla pisze:do wentylatora się dorzucę. 20 bym zostawiła u CC. może być?
Sis pisze:Cieszę się z dobrego dnia adopcyjnego
Kurcze, nie mam z czego się teraz dołożyć![]()
Prośba - jeśli są jakieś koty do ogł. to można przesłać, wrzucę na stronę schronu (byle zdjęcia małe, do 100kb, pls).
Czy Dymnej ktoś będzie robił opis? Wrzuciłam tylko jej zdjęcia i krótkie info.
I nie mam lepszych zdjęć pingwinki nr 221...
Georg-inia pisze:dzwoniła Pani, która wczoraj zabrała Lili na dt/ds. Kotka im zginęła... wczoraj była, poszli spać w zamkniętej sypialni, rano kota już nie byłoPani płacze, nie poszła do pracy, przeszukała całe mieszkanie, kazałam przeszukać jeszcze raz na spokojnie. Pani ma zadzwonić. Sama kilkakrotnie "gubiłam" koty, ale boję się.
Powiedziałam, że jak nie znajdą, to przyjadę
atla pisze:Georg-inia pisze:dzwoniła Pani, która wczoraj zabrała Lili na dt/ds. Kotka im zginęła... wczoraj była, poszli spać w zamkniętej sypialni, rano kota już nie byłoPani płacze, nie poszła do pracy, przeszukała całe mieszkanie, kazałam przeszukać jeszcze raz na spokojnie. Pani ma zadzwonić. Sama kilkakrotnie "gubiłam" koty, ale boję się.
Powiedziałam, że jak nie znajdą, to przyjadę
Matko! jak to zginęła? w zamkniętej sypialni zniknęła? może się gdzieś zadekowała? Kleofas mi się tak 2 razy schował, że myślałam, że smyrnął komuś między nogami na dwór... qrczę! żeby się jednak szybko ujawniła!
kiche_wilczyca pisze:Nina, nr 110 kotka, nie wiem czy sterylizowana, strasznie miziasta i narączkowa. Do przyszłego domku raczej jako jedynaczka - burczy na inne koty. Do poniedziałku (czyt. w poniedziałek w robocie) przygotuję opis, podpowiedzcie, gdzie go rozesłać
magdaradek pisze:o kurcze, ale numer z Lili
koty potrafią się schować....... tylko żeby jej nic się nie stało
Użytkownicy przeglądający ten dział: CatnipAnia, Tundra i 227 gości