KociŻłobek u Seji. Jumi, Iwo [*]...czy wychodzimy na prostą?

[Marea]

One mają 3 m-ce, na moje oko nie ma szans na dzieci
Cwiczy na niej bo to siostra

[Blusik]

Bo na kimś trzeba Poćwiczy i na innych

[seja]

To ja już we Władysławowie.
Kociarstwo w domu zostało, czeka na ciocię Marzenkę. Miski ma pełne.
Wiadomość dla Marzenki
W lodówce zostawiłam dwie porcje zmixowanego intestinala-tak ,żeby można było zalać, bo kuraka nie gotowałam.
Awaryjnie są puszki Animondy.
Jeżeli , jak przyjdziesz, w misce z mięskiem coś jeszcze będzie to wyrzuć, bo w tym upale po godzinie 12/14 mięsko nałożone o 7/8 już jest bardziej niż fee i kociska tego nie ruszą...
Kable , prócz lodówki są wszędzie odłączone.
Okna w słonecznym pokoju przysłonięte.
Worki na śmieci pod zlewem, łopatka do kuwetki w WC , w pojemniku ze żwirkiem.

Tak rozmawiałyśmy ostatnio z Marzenką, że może powinnam tałatajstwo przerzucić na mniej zantybiotykowane pożywienie, bo kurczaki to dostają tego tyle , że głowa mała...
Wołowina? Wieprzowina?
Jakiś pomysł??

[Blusik]

Wołowina! Surowa! Z pewnego sklepu!

[Poker71]

Wołowina! Surowa! Z pewnego sklepu!

ale przemrozić just-in-case

[Blusik]

Nawet indyk lepszy.
Ale ja też zaczynam od gotowanych udek z indykiem, a potem przechodzę na surowiznę. W tym roku trochę się opóźniło przez te upały, ale w przyszłym tygodniu zaczynam.

[Blusik]

Wołowina! Surowa! Z pewnego sklepu!

ale przemrozić just-in-case

Normalnie zamrozić na zapas. Nasze lodówki, to nic nie dają, bo to muszą być jakieś koszmarnie ujemne temperatury, żeby rzeczywiście wytłukło.

[seja]

Wołowina! Surowa! Z pewnego sklepu!

A jaki to jest "pewny sklep" ?
Masz jakąś zaufaną sieć?

[Blusik]

Idziesz do niezbyt dużego sklepu i rozmawiasz z miłą ekspedientką, że potrzebujesz wołowinę swieżynkę, bo TŻ na surowo żre , albo uczciwie, że jak kocięta sraczki dostaną, to próbkę do Sanepidu oddasz. Nie kupujemy mielonego.

[Blusik]

Niestety potrzebujesz około 40-50 g na 1 kociokilogram dziennie

[Blusik]

Ale jak dołożysz udziec z indyka, to taniej wyjdzie.

[Blusik]

Albo przestawiaj na TOTW. Nowy domek będzie rozpieszczał

[seja]

Dużo bym tego mięcha musiała kupować
40-50 na kociokilogram...6 kociąt po prawie kilo i 4 po 4...kilo lekko zakładając ,że duże nie będą tak jadły długimi zębami...bo Tina, Minia- suche kochają... Mucia i Mamba tak pół na pół...

[Poker71]

Wołowina! Surowa! Z pewnego sklepu!

ale przemrozić just-in-case

Normalnie zamrozić na zapas. Nasze lodówki, to nic nie dają, bo to muszą być jakieś koszmarnie ujemne temperatury, żeby rzeczywiście wytłukło.

te koszmarnie ujemne to minus 18 afair, w normalnych zamrazarkach jest chyba minus 4 czy 5, ale zawsze warto, po przemrożeniu 2-3 dni część świństw jednak znika ponoc
z tego co mi w punkcie badania miesa mowili kiedys, to kura nie tylko antybiotyki ale i hormony, i w ogole najczesciej uczula, i ze to w ogole malo wartosciowe miecho jest

rybke im jeszcze mozesz wdrozyc, Suzuki za te filetowane 'ryby biale' to sie daje pokroic (fakt ona jest zarta i za kazde jedzenie sie da pokroic... ale jak fileta wyczuje w siatce to mam przekichane bo amoku dostaje)

[Blusik]

Przestaw na TOTW
Jak mają po 3 miesiące to spokojnie dadzą radę bez namaczania.